Naj, naj, naj 2013 roku

Najlepsze, najwspanialsze, najbardziej zapadające w pamięć.

To właśnie jest moje "naj, naj, naj" 2013 roku. W jednym poście podsumuję, co w tym właśnie okresie 12 miesięcy zapadło mi najbardziej w pamięć, do czego będę tęsknić pragnąc przeczytać to lub obejrzeć raz jeszcze na nowo oraz jakie piosenki zawsze będę słuchać z przyjemnością. Zapraszam do kulturalnego podsumowania 2013 roku!

Naj, naj, naj książki
1. Pierwsze miejsce bezsprzecznie wędruje do zakończenia serii GONE. Zniknęli "Faza Szósta: Światło - Michael Grant". W jednym miesiącu przeczytałam wszystkie części i oczywiście serce mi się krajało, po skończeniu 6 tomu miałam kaca książkowego, depresję i jedyne o czym myślałam(ze łzami w oczach) to bohaterowie tej serii. Będę polecać wszystkim(choć jak masz słabe nerwy i poniżej 13 lat, to poczekaj jeszcze trochę; to książki nie dla dzieci, choć ja będę czytać swoim do poduszki. Biedne moje dzieci. Jak będę je kiedyś może miała oczywiście.) Nie wiem, jak mogę Was jeszcze zachęcić. To nie powinno się przeczytać, to TRZEBA przeczytać. Ufacie mi? Przeczytajcie!
Recenzje serii: GONE. Zniknęli
2. "Kroniki Ellie. Przyciągając burze - John Marsden", czyli jak po raz drugi złamać mi serce. Cieszyłam się i płakałam, że ostatnia część serii "Jutro" tak szybciutko zostanie wydana. Przeczyłam serię i oczywiście skończyło się na płakaniu. Teraz też płaczę, gdy tylko o tym pomyślę. W zeszłym roku Marsden tak samo zakończył 7 tom "Jutra". Totalny kac książkowy. Szok po prostu. Wiem, że tomów jest wiele, ponieważ w sumie aż 10. Jednak jest to historia całkowicie niemająca związku z fantastyką, ale tak fantastyczna, że brakuje mi słów, które mogłyby oddać jej wspaniałość.
Recenzje seriiJutro & Kroniki Ellie
3. Ostatnie miejsce dla Lauren Oliver [requiem]. Jak ona mogła mi to zrobić? Rozpaczałam oczywiście z kilka miesiącu po zakończeniu tej wspaniałej serii, a autorka już na zawsze ląduje na mojej prywatnej liście najwspanialszych autorów świata, ponieważ jej się to należy. Trylogia o świecie, gdzie miłość jest zakazana i równocześnie jedna z najpiękniejszych historii miłosnych. Tego się nie da opisać, to trzeba przeczytać.
Recenzje seriiDelirium

Warte wspomnienia: Dom Hadesa - Rick Riordan, Nieustraszony - Cornelia Funke

Naj, naj, naj filmy
Na samym początku zeszłego roku obejrzałam niezwykłą ekranizację jeszcze bardziej niezwykłej powieści "Życie Pi". Oczywiście po obu trudno się pozbierać z podłogi, a na wspomnienie zasługuje fakt, że mojej mamie też się podobało, a z niej niezwykle wybredne... kobieta. :P Nie jest to film akcji, ale film do myślenia i przeżywania emocji. Niesamowite obrazy! Choć oczywiście książka jest lepsza, ponieważ zawiera więcej przemyśleń głównego bohatera. Mimo wszystko piękna ekranizacja! Zawsze będę ją z przyjemnością oglądać.
Recenzja książki:  Życie Pi

Drugi film to oczywiście "W pierścieniu ognia"(nie Igrzyska Śmierci 2 wbrew pozorom). Spektakularna ekranizacja z niezwykłymi aktorami. Oglądałam już dwa razy i za każdym byłam zachwycona.

Recenzje serii i filmów: Igrzyska Śmierci

Naj, naj, naj piosenki
Całkowicie subiektywnie i bez kolejności:
~ Lana Del Rey - Young and Beautiful Kocham, kocham, kocham! Dzięki tej piosence poznałam lepiej całą twórczość piosenkarki i pokochałam oczywiście. :)

 ~ Imagine Dragons - Radioactive Film może nie był najlepszy, ale ta piosenka jest przecudowna.
Florence And The Machine - Seven Devils - Tylko to przesłuchajcie, a zrozumiecie, czemu uwielbiam tę piosenkę.
Lady Gaga - Applause - Darujcie sobie teledysk, piosenkę kocham! Ogólnie bardzo lubię muzykę Gagi. Niech sobie robi co chce, mam to gdzieś, fajnie śpiewa i tyle. :P
~ Radiohead - Creep - *zaczyna śpiewać*
Ellie Goulding - Hanging On - choć szukałam dość długo, niestety nie ma YT mojej wersji. Jest jedna z raperem(nieudana) i właśnie ta solowa(świetna, ale to jeszcze nie to), ale tą jedną, którą przypadkiem zdobyłam i którą kocham nigdzie nie ma. ;_; Nawet nie wiem, kim jest mężczyzna, który z nią śpiewa. Jakby ktoś chciał, mogę przesłać E-mailem.

Naj, naj, naj seriale
1. Niezaprzeczalnie serialem roku jest Sherlock od BBC. Wskazuje na to między innymi fakt, że obejrzałam już wszystkie odcinki przynajmniej cztery razy i za każdym razem siedzę, jak zaczarowana. Nie mówiąc o przymuszania wszystkich znajomych do oglądania. Jednak wiele nie trzeba. Wystarczy 11 minut pierwszego odcinka, żebyście przepadli. Sami sprawdźcie. Więcej nie napiszę, ponieważ w końcu będę Wam pisała o Sherlocku cały miesiąc. ;)
2. Nie spodziewałam się, że tak się wciągnę i uzależnię, czyli totalne zaskoczenie trzecim sezonem serialu Tajemnice domu Anubisa. Podczas oglądania potrzebny jest psychiatra, ponieważ twórcy tak grają na emocjach. Nie najważniejsza tutaj jest zagadka, choć przyznam, że dużą rolę odgrywa, ale właśnie relacje pomiędzy bohaterami. Najlepiej oglądać ze wsparciem psychicznym ze strony zaprzyjaźnionej osoby.
RecenzjaTajemnice domu Anubis
3. Ekranizacja świetnych historycznych powieści, nie jednej, lecz aż trzech:"Czerwona królowa", "Córka Twórcy Królów" oraz "Biała królowa", czyli serial o tym samym tytule. Dziesięć godzinnych odcinków pełnych akcji, romansu, czystej historii. Świetny aktorzy, cudowna sceneria. Nic, tylko oglądać.
Recenzja: Biała królowa

Warte wspomnienia: Gra o Tron - 3 sezon, Revenge - Zemsta, Teen Wolf - Nastoletni wilkołak

Jeżeli ktoś chciałby zrobić podobne podsumowanie roku 2013, serdecznie zapraszam! :) Podrzucajcie linki!

Sophie di Angelo

18 komentarzy:

  1. Czekam na trzecią część Kronik Ellie :)
    Za to moim naj serialem jest Pretty Little Liars :) Uzależniłam się od tego ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi również druga ekranizacja "Igrzysk śmierci" znacznie bardziej się podobała niż pierwsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo! eM też zrobiła u siebie podsumooowaaaaanie :D
    Ogólnie to eM sie zgadza z Sophie przede wszystkim w muzycznych sprawach.

    (zaczyna śpiewać)
    Ajm łejking apppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppp....

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z większością piosenek :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Muzycznie widzę operujemy podobnie :)

    Mam na oku '[delirium]' i 'Kroniki Ellie', kiedy uporam się z całą serią. Widzę, że może mnie przez to czekać dobry rok :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z książkowych typów nic nie czytałam, sama mam inne. Natomiast z Sherlockiem i Białą królową- jako naj seriale popieram :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Seriali nie oglądałam, książek nie czytałam, ale może kiedyś nadrobię zaległości, bo np. pierwszy tom GONE mam za sobą, więc może sięgnę po kolejne. Zgadzam się z "W pierścieniu ognia" - najlepsza ekranizacja, jaką widziałam! :) Również lubię tą piosenkę Lany
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie, bo chyba się jeszcze u mnie nie pojawiłaś :)
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
  8. "GONE" u mnie też zdecydowanie na 1. miejscu. Kocham tę serię i bohaterów <3
    http://wiktoriansblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Za GONE muszę się wreszcie wziąć na poważnie! No i oczywiście również ubóstwiam ekranizacje "W Pierścieniu Ognia" :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Może powrócę do trylogii Delirium, bo porzuciłam ją po pierwszej części, która wyjątkowo mi się nie podobała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do książek zgadzam się co do GONE i Igrzysk. reszty nie czytałam. Florence and the machine należy do moich ulubionych zespołów, "Radioactive' lubię a reszty własnie słucham. Nie wiedziałam ze jest serial oparty na powieściach Gregory! Koniecznie muszę go zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje najlepsze książki w niedziele ;)
    Też uwielbiam Creepa, Radioactive i Lanę <3

    OdpowiedzUsuń
  13. postanowiłam także zrobić takie podsumowanie

    http://maximumofbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy tajemnice Domu Anubisa są na równi świetne jak Once czy Sherlock ? : > Chciałabym bym zacząć oglądać, a nie wiem czy warto ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. Książki wymienione jeszcze przede mną. Trzy pierwsze piosenki też uwielbiam :D
    U mnie podsumowanie jedynie książkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojj do Gone zbieram się już lata, a jakoś ciągle nie wzięłam się za tę serię. Jutro tak samo - przeczytałam pierwszą część tuż po tym jak wydali, a potem jakiś zastój mnie wziął.. Filmów niestety jeszcze nie widziałam. Co do piosenek: kocham drugą, trzecią i przedostatnią. :D
    Sherlock! Przecudny serial! Uwielbiam go, chociaż chyba mam większą słabość do Roberta Downeya Jr w tej roli.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham Requiem. Gone natomiast jakoś nie za bardzo lubię. Nie wiem, jakieś moje dziwactwo.
    Film "Igrzyska śmierci" nie należy do moich ulubionych, za to książki mogłabym czytać w nieskończoność. Uwielbiam po prostu i myślę, że nigdy mi się nie znudzi.
    http://ksiazkowo-recenzje-i-teksty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo