Sophie & Bucherwelt
  • Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
  • Recenzje
    • Autorami
    • Tytułami
    • Filmów i seriali
  • Przeczytane
    • 2012-2017
    • 2018
  • Kolekcja Ricka Riordana
  • Różne
    • Zdobycze
    • Must have
    • Miesiąc z...
    • Jak zacząć blogować?
    • Oceny
Źródło: FB
Czas - z jednej strony nie mogę bardziej się cieszyć, że płynie tak szybko, a z drugiej oznacza to, że przerwy między serialami się kończą i również pozycje, od których się z radością odpoczywało, powracają. Na chwilę obecną zapowiedziano siedem sezonów "Pretty Little Liars", a piąta seria zapowiadała się na swój sposób ciekawie - Alison powróciła dosłownie i w przenośni. Czy jednak Rosewood jest na nią gotowe? (Uwaga w dalszej części tekst spoilery dotyczące treści poprzednich sezonów)

Źródło: tumblr.com
Akcja zaczyna się od ponownego spotkania dziewczyn w Nowym Jorku. Ezra, który został postrzelony, wyjawia Arii sekret, który ocali Kłamczuchom życie w ostatnim momencie, ale na zawsze odmieni życie Arii. Gdy wracają one do Rosewood, okazuje się, że to nie koniec ich niebezpiecznej przygody... Alison kłamie policji na temat tego, gdzie była przez ostatnie lata, a dziewczyny muszą podtrzymywać jej wersje, aby nie wyszło na jaw, co wydarzyło się w NY...

Naprawdę doceniam wprowadzenie paru wątków znanych nam z serii książek - Aria popełniająca morderstwo w imię większego dobra; powracająca Alison (niestety bez wprowadzenia tak intrygującego wątku bliźniaczek, ale kto wie... zostały w końcu jeszcze dwa sezony [i pół]) oraz rozwinięcie jej relacji z Kłamczuchami w realnym życiu, a nie tylko retrospekcjach. Jednak są to tylko szczegóły, ponieważ serial już dawno podążył w zupełnie innym kierunku i niestety nie mogę powiedzieć, że wyszło to produkcji na lepsze.

jw.
W przypadku "Pretty Little Liars" ciężko spamiętać, co działo się w ostatnim odcinku. Twórcy namnożyli wątków, więc jedyną pomocą jest początkowa sekwencja "w poprzednim odcinku". Najbardziej zaskoczyło mnie to, że sięgano do wątków, które miały miejsce w poprzednich sezonach... Pokazuje to, że teoretycznie scenarzyści stworzyli dalekoidącą fabułę, a w praktyce zrobiono z tego nudny tasiemiec w stylu "Pamiętników wampirów". Normalnie napisałabym minus paranormalne wątki, ale powstało Ravenswood, gdzie takie się pojawiły... Następnie Caleb powraca ze swoimi demonami do Rosewood i próbuje wyjaśnić wszystko Hannie. Wyszło to co najmniej dziwnie i to najłagodniejsze określenie.  

Nigdy szczególnie nie przepadałam za Hanną, ani Emily, ale pewna zmiana w zachowaniu obu dziewczyn po ponownym pojawieniu się Ali w ich codziennym życiu sprawiła, że spojrzałam na nie przychylnym okiem. Może Shay Mitchell nadal potrafi grać tylko jedną miną, a Ashley Benson wygląda stanowczo za staro, to jednak pokazano je w zupełnie nowym świetle i może nie jest to jeszcze sympatia, ale na pewno zmiana na lepsze.

Bardzo podoba mi się to, jak twórcy przedstawili Alison, choć chodzi mi tylko o jedną szczególną rzecz, ponieważ ogólnie mało mnie ruszało, jak to ona przeżywała swój powrót oraz jej dalsze losy. Za to jej niezwykła skłonność do manipulacji, zdolność do kłamstwa nawet w tak ekstremalnych przypadkach oraz wyjaśnienie tego fenomenu w taki, a nie inny sposób... Powiem tylko, że to było zdecydowanie w moim klimacie.

jw.
Pierwsza część 5-ego sezonu Pretty Little Liars nie wyróżnia się specjalnie na tle innych, poza oczywiście faktem, że Alison pojawiła się w grze. -A. nadal je śledzi, dziewczyny reagują na to na swój sposób; pokazano ich związki; losy ich rodzin, przyjaciół oraz zwierzaków... Ogólnie rzecz biorąc mnóstwo zapychaczy, które sprawiły, że to 5 sezon, dziewczyny wyglądają, na przynajmniej 24 lata, a grają licealistki... I nie są ani krok bliżej znalezienia -A. Trochę się to wlecze, choć też ostatnie odcinki nie oglądało się nawet źle. 43 minuty wyjątkowo szybko zlatywały, a finał na swój sposób można określić dobrym.

Ocena: 4/10.
Podziel się
Jadąc do domu zdałam sobie sprawę, że najsmutniejszym człowiekiem na świecie jest osoba, która wraca właśnie do rzeczywistości po spędzeniu kilku cudownych dni między książkami i w towarzystwie wspaniałych osób. Jednak zdecydowanie było warto i już kombinuję, jak tutaj dostać się w przyszłym roku na Targi Książki w Krakowie. Zanim jednak do tego dojdzie chciałabym napisać Wam kilka słów o tegorocznej - osiemnastej edycji Targów oraz niecnie pospamować zdjęciami! Jeżeli nie napisano inaczej są mojego/Julii autorstwa. ;)

W Krakowie byłam już w środę. Dzień wcześniej, ponieważ jednym z moich marzeń było zobaczenie, jak wygląda praca wydawnictwa od kuchni. Wprosiłam się do Wydawnictwa Otwartego i jestem po prostu zachwycona! Mogę tylko odesłać do ich albumu na Facebooku, który daje wgląd, jak to wygląda. Ile tam było książek!!! Ile wspaniałych gadżetów, a te kubki od Quicka... Przyszły, jak byłam i zakochałam się od pierwszej chwili! Ogólnie fajnie to wszystko podzielone jest, poznałam osobiście wiele osób, z którymi pisałam, inne widziałam po raz kolejny, niecnie załatwiłam sobie poprawkę w dodrukach Quicka (znano mnie tam, aaaaa!), gdzie wkradł się błąd w adresie bloga oraz ostatecznie pakowałam rzeczy na Targi, a nawet miałam okazję pojechać tam i zerknąć na Halę Expo, gdy to wszystko nie było jeszcze rozłożone. Tym większe brawa dla wydawnictw, jak cudownie to wszystko wyglądało!
Dla porównania przed i po. :D
W czwartek miałam być na Targach, ale nie dotarłam. Ja nie wiem, co ten Kraków, ale ani Taxi nie przyjechała, ani Expo busy, więc się obraziłam normalnie, zmoknięta, głodna książek i pojechałam do Julii. ♥ Po tylu miesiącach pisania wreszcie się spotkałyśmy i to było LEGENDARNE!!! Wreszcie móc porozmawiać, poprzeglądać jej książki oraz pograć w dziwne gry mojej siostry na tablecie. Następnego dnia miałyśmy tylko zwiedzać, ale ja - jak to ja - wzięłam za cienki płaszczyk, więc zamarzałam i po dniu trucia udało mi się sprawić, że nagle byłyśmy w drodze do Krakowa! Razem zwiedziłyśmy halę i przetarłyśmy szlaki - zdecydowanie wolę być w tygodniu na targach, ponieważ ludzi jest mnóstwo, ale w porównaniu do weekendu, to można powiedzieć, że garstka! Jednak spotkania najfajniejsze w soboty i co zrobić... ;) Przeszłyśmy wszystkie stoiska z pięć razy, porozmawiałyśmy z wydawcami, spotkałyśmy kilka blogerów i wymęczone wracałyśmy do Julii. Po drodze był najazd na biedną Ankę, która chyba jednak nie narzekała ani na nagłą wizytę, ani na wymacanie przeze mnie wszystkich książek!
Z Julią ♥
Sówki i wianek. :D
Automat z książkami? Why not!
Sobota rozpoczęła się dla mnie o piątej rano, aby równo o dziesiątej wylądować na Targach. Szybko udało nam się zdobyć autograf Leonardo Patrignani, który z każdym uciął sobie pogawędkę i nawet parę słów po niemiecku znał, bo jak to ja, chciałam powiedzieć po angielsku Niemcy, a wyszedł niemiecki. Na żywo Leonardo Patrignani robił niesamowite wrażenie, więc nikt tego głośno nie mówił, ale wszyscy cieszyli się, że eM go jeszcze nie zaklepała. ;) Spotkanie z nim było również bardzo ciekawe i byłam jedyną osobą zmuszoną, której udało się zadać pytanie autorowi. Taka jestem odważna! Właściwie sobota to dzień pędzenia ze spotkania na spotkanie w towarzystwie Patrycji oraz Wiktorii, która zasługuje na pokłony uznania, ponieważ w tym roku przeczytała JUŻ ponad pięćset książek!
Z Anią i Julką ♥ A w tle książki Abi hihi.
Zdjęcie robiła Abi. ♥
Julia oraz Ania już wspomniały, ale powiem jeszcze ja! Pod stoiskiem Dreamsa zagadnęły je dwie osoby - Miłosz i Karolina i okazało się, że czytają oni nasze blogi i są czytelnikami! Mówię Wam, że byłam czerwona, jak piwonia, ale podpisik dałam, zdjęcie zrobiłam, a wewnątrz krzyczałam z radości. Nie ma dla mnie nic milszego, gdy mówi mi się "czytam Twojego bloga i mi się podoba". W końcu szrajbię tu dla Was!!! Dziękuję bardzo (cała czerwona) i podkradam link od Ani - blog Karoliny, zapraszam! :)
O trzynastej wybrałam się na zlot blogerów. Dotychczas nie byłam ani na oficjalnym, ani na blogerskim, a że pociąg odjeżdżał późno, to mogłam odwiedzić oba. Mam mieszane uczucia - osoba prowadząca nie pojawiła się, więc po piętnastu minutach było właściwie po wszystkim. Blogerzy zaczęli się przedstawiać i muszę powiedzieć, że byłam zdumiona - może po prostu obracałam się w tych kręgach, ale wydawało mi się, że pisze o wiele więcej młodszych osób, a tu tyle starszych. Niedługo potem parę blogerek próbowało rozpocząć dyskusje, która wzbudziła mieszane uczucia, ponieważ rozumiem ich punkt widzenia, ale przedstawianie go zaczęły od zupełnie innej strony - nie zgadzam się również z tym, co zostało powiedziane. Potrzeba czasu, aby poza recenzjami książek i TOP10 pisać teksty kulturalne. Sama piszę je od niedawna... Nie wspominając o późniejszej sprzeczce między wydawcami. Raczej w przyszłym roku się tam nie wybiorę.
Uśmiechają się dzielne blogery!
O piętnastej rozpoczęło się spotkanie z autorką sagi Wybranych C.J.Daugherty i okazała się ona po prostu urocza! Odpowiedzi na pytania były ciekawe i dały mi nowe spojrzenia na tę serię, które na pewno zawrę niedługo w videorecenzji "Zbuntowanych". Do podpisu zabrałam "Zagrożonych" - swój ulubiony tom i powiem Wam, że kolejka była OGROMNA! W Warszawie C.J.Daugherty dawała autografy aż cztery godziny, a tu zostały dwie do zamknięcia targów. Ograniczono więc do jednego podpisu, więc nie udało mi się zdobyć ani dla siostry ani dla Jarki :C, ale za to chwilę pogawędziłam z autorką, która powiedziała mi, że kocha Nicole z książki, a ja wyglądam zupełnie, jak ona. #fejmsięzgadza Niestety zdjęcia z autorką dobrego nie udało mi się zrobić, ponieważ kolejka była zbyt długa i musiałam szybko się uwinąć. Wielka szkoda!
Z instagrama wydawnictwa Otwartego.
Z Facebooka - Sophie taka zamyślona
Drugi zlot blogerów był organizowany przez blogerów właśnie i pojawiłam się z półgodzinki po rozpoczęciu wraz z Jarką (i jarkowym Dariuszem) i byłam trochę zawiedziona - większość osób znała się od dawna, nie było jakiegoś zapoznania, choć też pojawiły się losowania książek od trzech, różnych wydawnictw. Oczekiwałam bardziej kameralnej atmosfery, ale czas szybko mijał i musiałam lecieć na pociąg.

Ogólnie okolica Targów sama w sobie nie była ciekawa, ale myślę, że za rok coś się tam wybuduje i będzie to fajnie wyglądać. Teoretycznie było lepiej, ponieważ w sobotę nie zdychało się z gorąca i nawet dało się w miarę przechodzić, a nie jak wtedy chodzić po ścianach, ale na przykład kolejki do autografów było niezorganizowane i panowało tam wielkie przepychanie się i pretensje. Przejścia same w sobie były dość wąskie, a wiele wydawnictw nie za bardzo się postarało... Czy to z wyglądem, czy z cenami - "Krew Olimpu" kupiłam na innym stoisku, ponieważ mieli tam taniej! Inne wydawnictwa za to oferowały super oferty - Filia 3 za 2 dla blogerów, a przy Otwartym kubeczki, torby i plakaty. ♥ Zdecydowanie mieli oni najpiękniejsze stoisko!

A teraz czas na zdobycze! "Wieczną księżniczkę" kupiłam u Julki już jakiś czas temu, a "Złodziejkę książki" czytałam dawno temu, jednak nie mogłam sobie odmówić postawienia tak pięknego wydania na półce. Pokusiłam się na "Niewidzialną koronę", choć niestety nie udało mi się być na spotkaniu z autorką serii. Dwie biografie Benedicta Cumberbatcha kupiłam już po Targach w Empiku, ponieważ mieli promocje - 15 zł, więc po szybkim sprawdzeniu na ceneo.pl okazało się, że wychodzi tak samo. Chociaż już targałam książki w osobnej torbie, to nie codziennie jeździ się na Targi, więc powiedzmy, że to zakup w ramach tego wydarzenia. ;) Wspomniana "Krew Olimpu", a obok przeczytani już "Zbuntowani" - możliwe, że jeszcze w tym tygodniu videorecenzja. Obok "Zaginiona dziewczyna" - film jest FENOMENALNY! Nie mogę się doczekać lektury! A na końcu drugi tom "Dzieci cieni" za dyszkę u Jaguara. Nadal ubolewam, że seria została przerwana. :C Poza tym możecie tutaj zobaczyć torbę, którą otrzymali wszyscy zarejestrowani blogerzy książkowi od organizatorów, a w niej przypinkę i lizak (lub mydło kto wie :P). Parę zakładek oraz katalogów wydawnictw; wygrany zestaw gadżetów od Gandlafa, dwa filmy kupione po niecałe 3 zł w Wadowicach i serial z Benedictem. Jak szaleć, to szaleć. Nie mogę też zapomnieć o kubku beki z Benedictem od mojej wspaniałej żono-męża Vicki. ♥ (Właśnie piję z niego herbatkę.)

Podsumowując, te Targi Książki zdecydowanie był NAJLEPSZE. Spotkałam tyle osób z różnych blogów (nie bijcie, że wszystkich nie wymieniłam!) oraz wydawnictw, kupiłam książki, na które czaiłam się od miesięcy (porównując wszystkie oferty z ceneo.pl xD), nawet coś wygrałam (zestaw gadżetów od Gandalfa, jak widzicie)! Spędziłam w Krakowie, Wadowicach i Królestwie Pusii wspaniały czas i nie mogłam uwierzyć, że to już koniec!!!
Podziel się
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

Blogerka. Studentka. Mieszkanka Berlina. Whovian. Slytherin. Cheerleaderka Riordana.
Dowiedz się więcej

“Reading is one of the joys of life, and once you begin, you can't stop, and you've got so many stories to look forward to.”

Benedict Cumberbatch

Znajdź mnie

  • Facebook
  • Instagram
  • Tumblr
  • Youtube

Kontakt

Dowiedz się więcej

Niedługo na blogu

Moja kolekcja Funko popów
Moja przygoda ze Skupszopem
Unboxing ostatniego World of Wizardry
Rick Riordan prezentuje
King of Scars

Polecane

  • W jakiej kolejności czytać książki Ricka Riordana?
    Książki Ricka Riordana są obecne w moim życiu od ponad siedmiu lat. Bez nich prawdopodobnie nie byłoby tego bloga. Zaczęłam czytać se...
  • Streszczenie: Złodziej Pioruna - Rick Riordan
    Cześć, tu Percy. Zostałem przekupiony niebieskimi pączkami, więc oto przybywam, aby powrócić do korzeni i opowiedzieć Wam o początkach mo...
  • Najciekawsze wydania Harry'ego Pottera
    Wygląd książki jest bardzo ważny, choć zapytani o to, mówimy, że nie można oceniać książki po okładce, zwłaszcza gdy bronimy ulubionej powi...
  • Streszczenie "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka" 1/2
    Witam! Wasze piękne oczka Was nie mylą. Poniżej znajdziecie streszczenie pierwszej części scenariusza fan fiction zatytułowanego "...
  • Trudno dostępne książki i ich wznowienia
    Cześć! Życie jest piękne i proste, gdy czyta się głównie świeżutkie premiery książkowe - są dostępne na wyciągnięcie ręki i to w wielu f...
  • W jakiej kolejności czytać książki Philippy Gregory?
    Philippa Gregory to obecnie jedna z najpopularniejszych autorek beletrystyki historycznej (choć pisze również książki czysto historyczn...
  • Szkoła w Niemczech
    Budynek A Dzisiaj będzie trochę inaczej, bardziej prywatnie(?), ponieważ na Waszą prośbę opowiem Wam trochę o mojej szkole, jak to wszys...
  • Książka, a film - trylogia "Więzień labiryntu"
    Ekranizacja „Więźnia labiryntu” ma swoich fanów i przeciwników. Mi oraz mojej siostrze filmy się podobały (jej chyba jeszcze bardziej niż...
  • Pajączek na rowerze - Ewa Nowak
    Liczba stron : 216 Z Oli jest niezłe ziółko. Nie znosi szkoły, a tym bardziej nauki i jest wulkanem energii. Łukasz jest jej przeciwień...
  • Trylogia Grisza - nowelki oraz dodatki
    Amerykańscy autorzy uwielbiają pisać nowelki, czy półtomy do swoich serii - to najlepszy sposób, aby pokazać historię z nowej strony,...

Archiwum

  • ►  2019 (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (17)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2017 (42)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (120)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (6)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (17)
  • ►  2015 (161)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (10)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (18)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (18)
    • ►  lutego (18)
    • ►  stycznia (20)
  • ▼  2014 (266)
    • ►  grudnia (19)
    • ►  listopada (23)
    • ▼  października (26)
      • Pretty Little Liars - sezon 5 A
      • Targi Książki w Krakowie - relacja
      • Przedpremierowo: Black Ice - Becca Fitzpatrick
      • Doctor Who - sezon 8 - odcinek 6 - The Caretaker
      • Bezkresne morze - Rick Yancey
      • Doctor Who - sezon 8 - odcinek 5 - Time Heist
      • Sophie na Targach Książki w Krakowie!
      • Doctor Who - sezon 8 - odcinek 4 - Listen
      • Mała księżniczka - Frances Hodgson Burnett
      • Doctor Who - sezon 8 - odcinek 3 - The Robots of S...
      • O miłości do czytników
      • [bubble] - Anders de la Motte
      • Doctor Who - sezon 8 - odcinek 2 - Into the Dalek
      • Powód by oddychać - Rebecca Donovan
      • Julia. Trzy tajemnice - Tahereh Mafi
      • Gorączka 2 - Dee Shulman
      • Jak zacząć blogować dla niepełnosprytnych: budowa ...
      • Chiński ekspres - Damian Dibben
      • Przypływ - Daniela Sacerdoti
      • 3 x Quick
      • Przedpremierowo: Prawie jak gwiazda rocka - Matthe...
      • Przedpremierowo: Wybacz mi, Leonardzie - Matthew Q...
      • Przedpremierowo: Niezbędnik obserwatorów gwiazd - ...
      • Książki, które zobaczyłabym na dużym ekranie
      • Once Upon a Time - sezon 3 B
      • Zdobycze wrześniowe
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (26)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2013 (270)
    • ►  grudnia (23)
    • ►  listopada (19)
    • ►  października (23)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (22)
    • ►  maja (29)
    • ►  kwietnia (22)
    • ►  marca (31)
    • ►  lutego (20)
    • ►  stycznia (19)
  • ►  2012 (135)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (15)
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (12)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (3)

Ulubione

  • Mirabelka
    Rzeczy, których wciąż nie rozumiem w k-popie
    3 dni temu
  • Gosiarella
    Horrory dla nastolatków
    1 tydzień temu
  • Patrycja W.
    Wyzwanie filmowe na 2023
    2 miesiące temu
  • eM
    Zagraniczne zapowiedzi: czerwiec, lipiec 2022
    8 miesięcy temu
  • Korvo
    Premiera: Mindf*ck - Christopher Wylie
    2 lata temu
  • Patrycja
    Tajemnice "Lasu na granicy światów" Holly Black [Premiera]
    2 lata temu
  • Blair Blake
    Na skraju złowrogiego Boru, albo Wybrana Naomi Novik
    3 lata temu
  • Abigail
    Kryminał kulinarno-muzyczny
    3 lata temu
  • Harry Potter Kolekcja
    Regulamin konkursu "Twój Simon"
    4 lata temu
  • Julia
    Małe rzeczy, bez których sobie nie radzę
    6 lat temu
  • Alicja
    Lair of Dreams
    7 lat temu
  • Wydawnictwo Jaguar
    Cena sztywna jak trup
    7 lat temu
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Deviantart

Dziękuję za zrobienie pięknego logo!
Wszystkie komentarze zawierające linki są moderowane.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

WAŻNE

Wszystkie opinie i recenzje zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody nakopiowanie całości lub ich fragmentów bez mojej wiedzy i zgody (na podstawie Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Licznik odwiedzin

Obserwatorzy

Copyright © 2012 Sophie & Bucherwelt