Bezkresne morze - Rick Yancey

Tytuł oryginału: The Infinite Sea
Seria: Piąta fala
Tom: 2
Cykl: Moondrive
Liczba stron: 512
„Piąta fala” urzekła mnie praktycznie od pierwszej strony i mimo pewnych obaw tak samo było w przypadku drugiego tomu „Bezkresnego morza”. Gdy już zaczęłam czytać, to nie mogłam myśleć o niczym innym i uciekałam wzrokiem w kierunku książki żałując, że nie mogę pochłonąć jej na jeden raz. Drugi tom serii zaserwował mi spore zaskoczenie – na pewno nie powiedziałabym, że będzie to opowieść o tak wyjątkowej miłości, oraz że głównym bohaterem będzie ktoś zupełnie inny. Jednak dzięki temu „Bezkresne morze” było tak świeżą oraz elektryzującą lekturą. Już się nie mogę doczekać zakończenia, a Was mogę zapewnić, że warto było tyle czekać na kontynuacje „Piątej fali” – porywa!

OPISCi, którym udało się przeżyć kolejne fale inwazji Obcych, zrozumieli, że by przeżyć w nowej rzeczywistości, nikomu nie można ufać. Konflikt dwóch cywilizacji wkracza na zupełnie inny poziom. Ocaleć może tylko jedna ze stron. Dlaczego bezcieleśni Obcy chcą wymazać z powierzchni Ziemi ostatnie ślady ludzkiej cywilizacji? Jak Cassie i jej przyjaciele zamierzają przetrwać okrutną zimę i czy uda im się znaleźć sposób na pozbycie się najeźdźców?


Ocena: 8/10.

Sophie di Angelo

Zobacz również