Źródło: FB |
Czas - z jednej strony nie mogę bardziej się cieszyć, że płynie tak szybko, a z drugiej oznacza to, że przerwy między serialami się kończą i również pozycje, od których się z radością odpoczywało, powracają. Na chwilę obecną zapowiedziano siedem sezonów "Pretty Little Liars", a piąta seria zapowiadała się na swój sposób ciekawie - Alison powróciła dosłownie i w przenośni. Czy jednak Rosewood jest na nią gotowe? (Uwaga w dalszej części tekst spoilery dotyczące treści poprzednich sezonów)
Źródło: tumblr.com |
Naprawdę doceniam wprowadzenie paru wątków znanych nam z serii książek - Aria popełniająca morderstwo w imię większego dobra; powracająca Alison (niestety bez wprowadzenia tak intrygującego wątku bliźniaczek, ale kto wie... zostały w końcu jeszcze dwa sezony [i pół]) oraz rozwinięcie jej relacji z Kłamczuchami w realnym życiu, a nie tylko retrospekcjach. Jednak są to tylko szczegóły, ponieważ serial już dawno podążył w zupełnie innym kierunku i niestety nie mogę powiedzieć, że wyszło to produkcji na lepsze.
jw. |
Nigdy szczególnie nie przepadałam za Hanną, ani Emily, ale pewna zmiana w zachowaniu obu dziewczyn po ponownym pojawieniu się Ali w ich codziennym życiu sprawiła, że spojrzałam na nie przychylnym okiem. Może Shay Mitchell nadal potrafi grać tylko jedną miną, a Ashley Benson wygląda stanowczo za staro, to jednak pokazano je w zupełnie nowym świetle i może nie jest to jeszcze sympatia, ale na pewno zmiana na lepsze.
Bardzo podoba mi się to, jak twórcy przedstawili Alison, choć chodzi mi tylko o jedną szczególną rzecz, ponieważ ogólnie mało mnie ruszało, jak to ona przeżywała swój powrót oraz jej dalsze losy. Za to jej niezwykła skłonność do manipulacji, zdolność do kłamstwa nawet w tak ekstremalnych przypadkach oraz wyjaśnienie tego fenomenu w taki, a nie inny sposób... Powiem tylko, że to było zdecydowanie w moim klimacie.
jw. |
Pierwsza część 5-ego sezonu Pretty Little Liars nie wyróżnia się specjalnie na tle innych, poza oczywiście faktem, że Alison pojawiła się w grze. -A. nadal je śledzi, dziewczyny reagują na to na swój sposób; pokazano ich związki; losy ich rodzin, przyjaciół oraz zwierzaków... Ogólnie rzecz biorąc mnóstwo zapychaczy, które sprawiły, że to 5 sezon, dziewczyny wyglądają, na przynajmniej 24 lata, a grają licealistki... I nie są ani krok bliżej znalezienia -A. Trochę się to wlecze, choć też ostatnie odcinki nie oglądało się nawet źle. 43 minuty wyjątkowo szybko zlatywały, a finał na swój sposób można określić dobrym.
Ocena: 4/10.