Sophie & Bucherwelt
  • Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
  • Recenzje
    • Autorami
    • Tytułami
    • Filmów i seriali
  • Przeczytane
    • 2012-2017
    • 2018
  • Kolekcja Ricka Riordana
  • Różne
    • Zdobycze
    • Must have
    • Miesiąc z...
    • Jak zacząć blogować?
    • Oceny
"Fobos" to jedna z nielicznych powieści dla nastolatków, których akcja dzieje się w kosmosie. Osobiście bardzo lubię takie historie, więc chętnie sięgam po podobne tytuły. "Fobos" to również kolejna, kosmiczna propozycja Moondrive, po przepięknej książce "W ramionach gwiazd". Jak więc wypadła?

Statek kosmiczny właśnie startuje... Witajcie w programie Genesis, pierwszym reality show w kosmosie. Sześć dziewczyn i sześciu chłopaków wybranych w ogólnoświatowym castingu ma założyć pierwszą kolonię na Marsie. Będą poznawać się podczas sześciominutowych randek, aby zdecydować, z kim założą rodzinę, gdy dotrą do celu. 
Léonor to jedna z uczestniczek, dla której program jest jedyną szansą na lepsze życie i zamierza wykorzystać ją, jak najlepiej. 

"- Czego szukasz w tej zapadłej dziurze? 
- Wspomnień – szepcze Andrew. – Duchów. A szczególnie jednego, ducha człowieka, którego uważałem za lepszego od innych, ale okazało się, że wcale taki nie był. Oszukiwał mnie przez całe swoje życie, mamiąc czymś, czego nie mógł mi dać. Nie wiem, czy zdradził mnie z miłości, czy z tchórzostwa, i to pytanie zatruwa mi życie… 
– Tracisz czas. Duchy nie słuchają naszych pytań, a jeszcze rzadziej na nie odpowiadają."

"Fobos" to pierwszy tom kosmicznej serii, która według mnie miała fantastyczną promocję. Każdy może zaprojektować własną wersję okładki na stronie otwarte.eu/fobos, gdzie do niedawna trwał wielki konkurs, w którym zwycięzcy wygrywali książki ze swoim zdjęciem na okładce oraz mieli sami okazję poczuć się jak w kosmosie, dzięki lataniu w tunelu aerodynamicznym. A blogerzy zostali zaproszeni imiennie do udziału w programie Genesis, jeżeli się nie mylę osobiście przez autora, poprzez filmik wysłany mailem. Ot, taka ciekawostka, ponieważ często zastanawiam się, jak dany tytuł zyskuje popularność, a ja nie zauważam jego promocji.

Co do samej okładki, to najlepsza jest ta pusta wersja do wypełnienia... Serio, choć Léonor jest kolejną rudowłosą pięknością przemierzającą kosmos, to warto byłoby jednak o tym pamiętać, a nie dawać blondynkę, która moim zdaniem ma dość nieprzyjemny wyraz twarzy. Oryginalna okładka jest według mnie o wiele fajniejsza!

Tytuł oryginału: Phobos
Seria: Fobos
Tom: 1
Liczba stron: 456
Ocena: 5/10
Nie mogę jednak dłużej unikać pisania o treści, a niestety mam do powiedzenia wiele... Zanim zaczęłam czytać książkę, trafiłam na jej stronę i zauważyłam ze zdziwieniem, jak mało ma wydań międzynarodowych. Właściwie to aż dwa (poza oryginalnym francuskim, duńskie), włącznie z polskim. Pomyślałam, że to bardzo fajny ruch, ponieważ do tej pory to wydawnictwo Dreams wynajdowało zagraniczne, nieznane perełki. Och, gdyby "Fobos" był faktycznie taką perełką...

Najprościej mówiąc, "Fobos" to książka źle napisana. Byłam właściwie pewna, że jest to debiut Victora Dixena, nie sprawdzałam tego, ale szukałam jakiegoś wewnętrznego wytłumaczenia i wniosek nasunął się sam. Jak się jednak okazało jest to już szósta książka autora i w tym momencie załamałam ręce. Jak są więc napisane poprzednie? Szukam odpowiedniego, jednego słowa, które oddałoby, dlaczego "Fobos" jest źle napisany. Ale nawet angielskie 'awkward' tego nie oddaje, więc wyjaśnię to stopniowo. 

"Zawsze się w końcu podnoszę. Za każdym razem, gdy upadnę. Za każdym razem, gdy zostanę zraniona."

Zaznaczę, że czytałam "Fobosa" jako e-book. Książka przeplatana jest różnymi narracjami. Najwięcej jest momentów z punktu widzenia głównej bohaterki, ale dużo innych postaci dostaje swoje pięć minut. Zaczynamy więc książkę z punktu widzenia Léonor i zaraz pojawia się fragment, który wcale niedelikatnie sugeruje, że coś jest nie tak. Ponownie Léonor, a następny fragment zdradza nazwę tego, co jest nie tak. I ledwie 19 % po rozpoczęciu książki i autor pisze nam, ŻE TO WŁAŚNIE JEST NIE TAK. Przepraszam, co? Jak można spalić sobie całą historię po kilkudziesięciu stronach?!

Gdyby to jeszcze było dobrze opisane, to wiecie, może by pomyśleć: "to olbrzymi minus, ale hej, jak fajnie to opisano". Niedoczekanie moje i Wasze. Kiedyś nie zwracałam uwagi na takie drobnostki, ale kto mówi o sobie pełnym imieniem i nazwiskiem przy osobach, które zna i to kilkakrotnie. Chyba od tego jest ta narracja trzecioosobowa? Jednak to tylko szczególik, ponieważ moment, w którym wiadomo, co jest nie tak, jest tak koszmarny, że ponownie brakuje mi słów. Ludzie po prostu tak... nie mówią, nie zachowują się, nie prowadzą dialogów. Jak dla mnie dobre pół książki do wywalenia, aby czytelnik miał okazję poczuć napięcie, czekać z niecierpliwością na odkrycie tajemnicy. Tego tutaj na pewno nie znajdziecie.

Po przeczytaniu książki, myślałam sobie, "o przynajmniej ta druga połowa, która dzieje się na statku jest w porządku". Teraz wiem, że starałam się na siłę znaleźć coś dobrego, ponieważ będąc całkowicie szczerym, to również jest po prostu źle opisane. Ponownie: ludzie tak się nie zachowują. Nawet jeżeli to reality show w kosmosie, to po prostu... nie. Tak nie wyglądają rozmowy ani relacje między nastolatkami. Ja na pewno w myślach nie nazywałabym kogoś "Safią, specjalistką od łączności", skoro to moja dobra koleżanka, czy nawet przyjaciółka. A to tylko mały przykład... Zdaję sobie sprawę, że to był sposób autora na przedstawienie wszystkich postaci i ich historii, jak najszybciej, ale stopniowe odkrywanie przeszłości bohaterów też nie jest złe i wyszłoby tej historii zdecydowanie na lepsze... 

Źródło
Co jest więc dobre w tej książce? Pomysł oraz tytuł! Fobos to jeden z księżyców Marsa, (greckiego Aresa, boga wojny) który miał dzieci z Afrodytą, między innymi  Dejmosa(=trwoga, drugi księżyc Marsa) oraz Fobosa, który był bogiem oraz personifikacją strachu. Uwielbiam taką przemyślaną symbolikę! Uważam również, że sam pomysł jest naprawdę świetny! Reality show w kosmosie? Niekoniecznie moje poletko, ale nie czytało się o tym źle. Miłym dodatkiem były ilustracje, gdy coś było prezentowane "widzom". Podróż na Marsa, celem zasiedlenia? Znalezienie swojej drugiej połówki w czasie kilkumiesięcznego lotu? Jak dla mnie naprawdę interesujące podwaliny fabuły. I nawet, gdyby zapomnieć o tej dziwności opisywania oraz dialogów, to można się wczuć w historię bohaterów. Obawiam się jednak, że sam dobry, czy nawet bardzo dobry pomysł, to za mało, aby ratować całą historię.

"Fobos" to książką z wielkim potencjałem i bardzo słabym wykonaniem.
Podziel się

Zapraszam Was do udziału w bookathonie z wyjątkową książką - Ktoś mnie pokocha! 12 pięknych, wakacyjnych opowiadań, które rozkochają Was nie tylko w wakacjach ;) Dzisiaj przybliżę Wam trochę trzecie opowiadanie w książce - Ostatni bój w Horrelaksie!

Recenzje wszystkich opowiadań znajdziecie tutaj: klik!



Podziel się
Typowo! Jutro premiera już drugiego, wakacyjnego zbioru opowiadań, a ja jeszcze nie tknęłam świątecznej edycji (znaczy się, teoretycznie to już wymacałam książkę, ponieważ jest taka śliczna, ale praktycznie...), choć patrzy na mnie oskarżycielsko z półki już z pół roku (!), a ja specjalnie zabrałam ją do Berlina, aby mieć pod ręką, gdy tylko znajdzie się i czas i ochota na czytanie! No i minęło pół roku. Na szczęście po przeczytaniu "Ktoś mnie pokocha", świąteczne opowiadania już zbyt długo nie poleżą nieprzeczytane...

Bardzo cieszę się, że wakacyjny zbiór opowiadań przeczytałam od razu, gdy książka trafiła w moje ręce, ponieważ zdecydowanie było warto. Podobały mi się właściwie wszystkie opowiadania (poza jednym), każde za coś innego. Cudownie było wrócić do tych znajomych, niczym wakacje, klimatów historii o miłości, choć również rozstaniu, czy smutku. Dawno nie czytałam takiej normalnej książki, więc tym przyjemniej ponownie wkroczyłam do takiego świata. Opowiadania bardzo kojarzyły mi się z przeszłością, ale to dobre wspomnienia.

Różni autorzy, kilku tłumaczów, a dzięki temu czytelnik ma okazję odczuć doskonale zmianę stylu nie tylko narracji, ale i pisarza. Bohaterowie tych historii są wykreowani lepiej lub gorzej, niektórzy są bardzo realni, inni lekko nierzeczywiści. Zdecydowana większość historii jest życiowa, za to ta najbardziej fantastyczna jest równocześnie... najgorsza.

A teraz przyszedł czas na dwanaście, wakacyjnych opowiadań w dwunastu słowach, wyrażeniach lub krótkich zdaniach!

Leigh Bardugo - Łeb i Łuski, jęzor i ogon
Autorka serii Grisza (Cień i Kość)
Pierwsze opowiadanie
Jako jedyne jest podzielone na części
Typowe małe miasteczko
Lekko dziwaczny, specyficzny klimat
Bohaterowie na początku są bardzo młodzi i ciężko wyrzucić to wyobrażenie z głowy
Właściwie nie czuję chemii między bohaterami
Bohaterka lekko wyolbrzymia
Nie zgadłam rozwiązania zagadki, bo nie zauważyłam zagadki
Mityczne! 
Nordyckie!
Dziwne, ale fajne!

Nina LaCour - Koniec miłości
Drugie opowiadanie
Autorka niewydawana wcześniej w Polsce
Wakacje w szkole na kursie geometrii - nie ma nic gorszego?
A może lepszego?
Główna bohaterka podkochuje się w dawnej przyjaciółce swojego byłego
Świetny styl
Niebanalny sekret
Potrzeba wyrwania się
Przerażająco smutna
Doskonale rozumiem bohaterkę
Pojawia się jednak nadzieja
I CO BYŁO DALEJ???

Libba Bray - Ostatni bój w Horrelaksie 
Autorka jednej z moich najukochańszych serii - Magiczny Krąg
Trzecie opowiadanie
Zaskakująco narracja z punktu widzenia chłopaka
Kevin jest geekiem (według opisu)
Jak na Libbę Bray to dość przyziemna historia
Akcja dzieje się w kinie (kocham kina!)
Obiekt westchnień bohatera jest słabo rozwinięty
Za to przyjaciel bardzo zabawny!
Świetny pomysł z filmem
Uwaga zombie!!!
Nie czytać w nocy!
Trochę nielogiczna

"Miłość potrafi być dziwna i smutna. Trudno czasami zrozumieć, dlaczego w różnych momentach swojego życia pędzimy w stronę jednych ludzi, a uciekamy przed innymi. Dlaczego tak bardzo szukamy tego, za czym tęsknimy, a potem tak szybko umykamy, gdy to znajdziemy."

Francesca  Lia Block - Sick Pleasure 
Czwarte opowiadanie
Autorka niewydawana dotąd w Polsce
Główna bohaterka nie używa imion, tylko skrótów, jak M. L., czy A.
Typowa grupa przyjaciółek
Mądra, piękna, niezbyt lotna oraz miłośniczka tańca
Wyprawy po klubach
Tajemniczy A.
Nieudany pocałunek
Nie smutne, lecz wnikliwe
Dające do myślenia
Duży skok w czasie
Mądre zakończenie


Na okładce są wszyscy bohaterowie książki
Klik
Stephanie Perkins - Za półtorej  godziny skręć na północ
Opowiadanie piąte
Pomysłodawczyni projektu oraz autorka serii "Anna i pocałunek w Paryżu"
Bohaterka powraca do rodzinnego miasteczka
Spotyka się ze swoim byłym chłopakiem
Byli przyjaciółmi po zerwaniu
Nagle przestał się odzywać
Znajduje go w niespodziewanym miejscu
Co to w ogóle za imię - Marigold???
Czy ona go uratuje?
Czy on da się uratować?
Och, te spodnie...
Urocze!

"Z jakiegoś powodu przypomina mi się, jak moja najlepsza przyjaciółka przeprowadziła się. Mieliśmy na zawsze pozostać najlepszymi przyjaciółmi, ale nie pozostaliśmy. Myślałem, że do końca życia będę miał dziurę w sercu, lecz nie miałem. Żyłem dalej – nawet jeśli nadal noszę gdzieś bliznę po tym, jak mnie opuściła. Blizny mają jednak to do siebie, że nawet jeśli cię usztywnią, dzięki nim stajesz się silniejszy. Zbierz wystarczająco dużo blizn, a dostaniesz całą dodatkową warstwę skóry, i to za darmo."

Tim Federle - Pamiątki
Opowiadanie szóste, to już półmetek!
Autor nie wydawany dotąd w Polsce
Narracja z punktu widzenia Matty'ego
Dzisiaj rozstaje się on ze swoim pierwszym chłopakiem
Niektórzy obchodzą miesięcznice i rocznice, inni wyznaczają dzień rozstania
Akcja dzieje się w wesołym miasteczku
Piękny, słoneczny dzień
Jutro kończą się wakacje
Lista wad drugiej połowy
Dickens
Dżinsowa kurtka
Słodko-gorzkie zakończenie

"Przyglądałam się życiu, żeby ułożyć je w jedną spójną historię – pomagało mi to odnaleźć w nim jakiś sens. Czasami jednak miałam już dość własnych nieustannie niespokojnych myśli."

Veronica Roth - Bezwładność
Siódme opowiadanie
Autorka "Niezgodnej"
Bardzo podobny styl
Kolejna futurystyczna wizja przyszłości
Ciekawy pomysł - podróż po wspomnieniach
Przyjaciele spotykają się po miesiącach milczenia
Na łożu śmierci jednego z nich
Wyidealizowana bohaterka
Miły chłopak
Trochę beznamiętna
Trochę przesadzona
Bez większej chemii między bohaterami

Jeżeli macie ochotę, to tutaj znajdziecie to opowiadanie za darmo ♥ otwarte.eu/ktos-mnie-pokocha

"Skromnym zdaniem autora ludzie mówią zdecydowanie zbyt wiele. Słowa, które powinny służyć komunikacji, nazbyt często wykorzystuje się do wręcz przeciwnych celów."

Jon Scovron - Byle nie miłość
Opowiadanie ósme
Autor dotąd niewydawany w Polsce
Narrator prowadzi dialog z czytelnikiem
Zwraca się bezpośrednio
Ciekawy, inny styl
Barwny język
Zabawne
Najsłodsze opowiadanie ze wszystkich
Przyznaję: naciągane
Jednak i tak mi się podoba!
Przywodzi wiele wspomnień...
Chciałabym dowiedzieć się trochę więcej

"Może jednak pożegnania wcale nie są takie złe. Może dzięki nim robimy miejsce dla kogoś nowego."

Brandy Colbert - Żegnaj i powodzenia
Opowiadanie dziewiąte
Autorka niewydawana dotąd w Polsce
Akcja dzieje się w Chicago
W biedniejszej dzielnicy
Szybkie zderzenie z rzeczywistością
Nie zawsze jest różowo
Trochę smutne
Melancholijne
Zrozumiałe
Co zrobisz, gdy Twoja najlepsza przyjaciółka Cię opuści?
Kogo znienawidzisz?
A może koniec to nowy początek?

Cassandra Clare - Całkiem nowe atrakcje
Opowiadanie dziesiąte, to prawie koniec
Miejsce akcji: mroczny cyrk
AleOCoChodzi
Demony
CoSięDzieje
Dużo niepotrzebnego tła
Typowa Belka Swan Mary Sue
Wieje nudą
Zero chemii
Zero romansu
Najgorsze.Opowiadanie.W.Książce
Jedyne, które w ogóle mi się nie spodobało

"Nadal istnieje z tysiąc powodów, dla których może nam się nie udać. Ale istnieje też tysiąc powodów, dla których może się udać. W tej chwili nic innego się nie liczy. Jesteśmy tylko on i ja. Ja i on. My dwoje."

Jennifer E. Smith - Tysiąc powodów, dla których mogło nam się nie udać
Przedostatnie opowiadanie
Autorka książki "Serce w chmurach" oraz serii "Tak wygląda szczęście"
Przyjemny, aczkolwiek typowy styl
Odważna bohaterka
Sama zaprasza chłopaka na randkę
Chłopak za to zachowuje się jakby był leniwcem ze "Zwierzogrodu"
Przewidywalna
Życiowa historia
Jedna z najbardziej obyczajowych w książce
Szansa na miłość
Urocze
Trzymam kciuki!

Lev Grossman - Mapa maleńkich wspaniałości
Ostatnie opowiadanie
Autor serii "Fillory" oraz współautor "Niebezpiecznych kobiet" 
Styl podobny do Pana Zielonego
Zabawny, typowy chłopak
Przeżywa od jakiegoś czasu ten sam dzień
4-ty sierpnia
Nie przeszkadza mu to tak bardzo
Doskonale go rozumiem
Tajemnicza dziewczyna
Jedyna, która również zdaje sobie sprawę z sytuacji
Cudowna mapa
Słodko-gorzkie zakończenie

Gdybym opisała opowiadania inaczej, to za wiele bym zdradziła! A nie chcę Wam odbierać tej przyjemności... Choć jako ciekawostkę dodam, że z dwa, trzy razy jest coś związanego z Polską... Teraz mam jednak również mapkę dla siebie. "Ktoś mnie pokocha" to historie, do których chce się kiedyś powrócić... Może kolejnego, upalnego lata... Choćby do tych najpiękniejszych. Moje ulubione opowiadanie to zdecydowanie "Koniec miłości".

Wyszło to trochę chaotycznie, ale przekaz jest jeden: zdecydowanie warto się zapoznać z tym zbiorem opowiadań i to jak najszybciej!

Najciekawsze cytaty z książki znajdziecie tutaj: Nicole's quote.
Podziel się
Tytuł: Dangerous Lies
Powieść w jednym tomie
Liczba stron
: 424
Ocena: 5/10
Znacie Beckę Fitzpatrick? To autorka okropnej serii Szeptem oraz tajemniczej, niebezpiecznej powieści "Black Ice". Wygląda na to, że porzuciła ona na dobre paranormalne wątki, aby pisać powieści obyczajowe dla nastolatków o niebanalnej tematyce. "Niebezpieczne kłamstwa" są jedną z nich!

OPIS: Stella to nie jest moje prawdziwe imię.
Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem.
To nie jest moje prawdziwe życie.

Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam objęta programem ochrony świadków i wysłana do spokojnego miasteczka na końcu świata. Moje życie rozpadło się na milion kawałków. Nie potrafię się tu odnaleźć. Miałam rozpocząć ostatni rok liceum. Miałam być z chłopakiem, którego kocham, ale zostaliśmy rozdzieleni. Teraz w moim życiu pojawił się ktoś inny – czy mogę mu zaufać? Coraz trudniej jest mi ukrywać uczucia. Coraz trudniej jest też kłamać… Im bardziej czuję się bezpieczna, tym większe grozi mi niebezpieczeństwo.


PS. Konkurs jest już zakończony :)
Podziel się
Tytuł oryginału: One for the money
Seria: Łowczyni nagród Stephanie Plum
Tom: 1
Liczba stron: 343
Ocena: 7/10
Jak upolować faceta? "Po pierwsze dla pieniędzy", czyli początek serii o przygodach łowczyni nagród Stephanie Plum, którą można czytać nie po kolei, dlatego zanim wróciłam do początków, to przeczytałam już trzynasty tom, ale właśnie to uwielbiam w tej serii, choć nie tylko!

Stephanie straciła pracę, windykator zajmuje jej samochód, a matka próbuje ją za wszelką cenę wyswatać, nie ma więc innego wyjścia: musi sobie znaleźć nowe zajęcie. Gdy dowiaduje się o pracy u swojego kuzyna, jest gotowa zamiast układania akt, zająć się ściganiem osób, za które wpłacono kaucję, lecz nie stawiły się ponownie do sądu. Robi się dopiero ciekawie, gdy jednym ze zbiegów okazuje się facet, z którym łączy Stephanie historia sięgająca liceum...

“Są tacy mężczyźni, którzy pojawiają się w życiu kobiety, by je dokumentnie spieprzyć na zawsze.”

Stephanie znam już bardzo dobrze, więc naprawdę interesujące było poznawanie jej początków, gdy Morelli był facetem, którego trzeba było upolować, a Komandos dopiero pojawił się w jej życiu. Zabawa przy tym była naprawdę przednia. Stephanie ujawniła wiele smaczków, których nie znajdziemy w kolejnych tomach. Możemy odkryć, dlaczego mama Morelli w ogóle za nią nie przepada i jak przebiegła jej znajomość z Morellim. W grę wchodzi kilka samochodów, jeżdżenie po chodniku, ciuchcia i lada z eklerkami, co oznacza, że wybuchy śmiechu są gwarantowane!

Narracja pierwszego tomu przygód Stephanie Plum jest trochę inna, niż ta znana mi z dalszych części, a przynajmniej pierwsza połowa, która brzmiała tak jakoś inaczej, była niewyrobiona i lekko sztuczna. Pod koniec lektury już o tym zapomniałam i odnalazłam Stephanie, którą tak uwielbiam z jej sarkastycznymi komentarzami, miłością do pączków i pechem do samochodów.

"-Zrobiłaś już coś? Sprawdziłaś jego mieszkanie?
-Nie było go tam, ale miałam szczęście i znalazłam go w mieszkaniu przy State. Właśnie odjeżdżał.
-I co?
-Odjechał.(…)
-Czy nikt ci nie powiedział, że powinnaś była go zatrzymać?
-Poprosiłam go, żeby pojechał ze mną na policję, ale odpowiedział, że nie chce."

"Po pierwsze dla pieniędzy" prezentuje intrygę na prawdziwym poziomie. Oglądałam kiedyś film, ale to było tak dawno, że już praktycznie nie pamiętałam co i jak, więc wraz ze Stephanie odkrywałam kolejne elementy układanki w czasie pościgu za Morellim. Nie ma co, Stephanie ma do tego smykałkę - chociaż mogłoby się wydawać, że tak nie jest, ale ma też za to ogromnego pecha, który doprowadza do tego, że jeżeli coś mogło pójść nie tak, to na pewno Stephanie dosięgnie ten los!

Lubię książki o Stephanie Plum właśnie z tych powodów: mamy tutaj bohaterów, których się po prostu uwielbia, a każdego za coś innego. Morelli, Komandos, babcia Mazurowa, oczywiście sama Stephanie oraz jej rodzice, naprawdę jest to ciekawy zestaw różnorodnych charakterów, których interakcje doprowadzają człowieka do łez ze śmiechu. Jednak jest i poważnie i bardzo pasjonująco, gdy w grę wchodzi kryminalna zagadka do rozwiązania. Są momenty, gdy serce bije szybciej, ponieważ akcja staje się naprawdę niebezpieczna!

"Po pierwsze dla pieniędzy" to świetny pierwszy tom serii kryminalnej, którą można czytać w dowolnej kolejności. Każda część gwarantuje nam dużą szczyptę sceptycyzmu, solidną dawkę New Jersey, kłopoty z facetami, świetną kryminalną intrygę oraz wybuchy śmiechu! Jak dla mnie idealna lektura na lato! Nie możecie tego przegapić!
Podziel się
Hej! Moja dobra passa trwa. Zaskakując samą siebie skleiłam filmik z book haul w pierwszy weekend czerwca (a nie jak ostatnio w połowie miesiąca). Bądźcie dumni!
Niestety nie mam zbyt wiele czasu, ponieważ lecę pocieszać przyjaciółkę, więc zapraszam Was do obejrzenia filmiku. Poniżej znajdziecie również zdjęcie zdobyczy!

Szkoła przetrwania - Melissa de la Cruz, Lele Pons - od wydawnictwa Jaguar - recenzja
Korona - Kiera Cass - jw. - recenzja
Kobieta dość doskonała - Sylwia Kubryńska - promocja -50 % w Empiku
Niebezpieczne kłamstwa - Becca Fitzpatrick - od wydawnictwa Otwartego - recenzja
Aż po grób - Sara Shepard - jw. - recenzja
Słodka zemsta - Sara Shepard - jw. - recenzja
Porwana pieśniarka - Danielle L. Jensen - promocja -50 % na stronie wydawnictwa
Magonia - Maria Dahvana Headley - jw.
Ukryta Wyrocznia - Rick Riordan - promocja 19,90 na stronie wydawnictwa - recenzja
Percy Jackson i bogowie olimpijscy - Rick Riordan - promocja -50 % na stronie wydawnictwa
Złodziej pioruna - Rick Riordan - jw.
Berło Serapisa i inne opowiadania - Rick Riordan - jw.
Greccy Herosi według Percy'ego Jacksona - Rick Riordan - jw.
Najpiękniejsze kobiety z obrazów -  Małgorzata Czyńska - promocja około 11 zł na znak.com.pl
Harry Potter. Książka do kolorowania & Harry Potter. Magiczne stworzenia do kolorowania
+ filmy: Życie Pi, Niezgodna

Miłego weekendu ♥
Podziel się
18-ego maja tego roku w księgarniach pojawił się finał serii "Rywalki" - "Korona". Uwierzycie, że od premiery pierwszego tomu minęło niewiele ponad dwa lata? Teraz czas poznać zakończenie tej historii!

Dwadzieścia lat po szokującym zakończeniu "Jedynej", córka Maxona i Americi organizuje własne Eliminacje, które zbliżają się ku końcowi. Księżniczka Eadlyn nie wierzy jednak w to, że pośród trzydziestu losowo wybranych kandydatów może odnaleźć miłość swojego życia. Jednak serce nie sługa, a Eadlyn nie może dłużej ukrywać tego, że jej serce należy już do pewnej osoby... Czeka ją najtrudniejsza decyzja w życiu...

"Korona" to finał "Rywalek" i moim zdaniem wyszedł on całkiem udany oraz słodki. Seria ma pewno ma wiele wad i przysporzyła mi sporo nerwów (szczególnie "Elita"), ale nie mogę ukrywać, że i tak cieszyłam się na kolejne tomy. Prawda jest też taka, że uważam serię za dość zabawną, miałam niezły ubaw w trakcie czytania! Szczególnie jeden moment w "Koronie" jest godny uwagi, choć mam wrażenie, że nie wszyscy uznają to za tak przezabawne, jak ja to odebrałam, ponieważ w moim przypadku jest to niestety nie dlatego śmieszne, że taki był zamiar autorki, gdyż ona próbowała zwrócić uwagę na istotną kwestię, a wyszło jak zwykle... 

"Czytasz książki, oglądasz filmy i wydaje ci się, że wiesz, jak to wszystko powinno się odbyć. Ale prawda jest taka, że miłość jest równie przypadkowa, jak i zaplanowana, równie piękna, jak i katastrofalna. Szczęśliwe zakończenie może nastąpić po przebyciu wielu kilometrów."

Obawiałam się, że Kiera Cass pójdzie najbardziej utartą ścieżką, jednak autorka potrafi jeszcze zaskoczyć czytelnika i to nawet pozytywnie! Choć słowo klucz, to zaskoczyć, ponieważ czytałam "Koronę" z ciekawością, kogo wybierze Eadlyn i "przegapiłam" momenty, gdy zakochiwała się w swoim wybranku... A może ich nie było, jednak kto wie. W każdym razie, takie a nie inne zakończenie, przesłodzone, entuzjastyczne oraz ten pompatyczny epilog, zaakceptowałam i polubiłam. Choć uważam, że chociaż przy ostatnim tomie autorka mogłaby się trochę bardziej rozpisać...

Tytuł oryginału: The Crown
Seria: Rywalki/The Selection
Tom: 5/5
Liczba stron: 304
Ocena: 7/10
Jednak, jak na Kierę Cass przystało, nie mogło zabraknąć jakiegoś 'zagrożenia' w "Koronie", czyli wątku, który nakręcałby całą fabułę, aby doprowadzić historię do końca. Tym razem nie byli to rebelianci szukający książek, ale mimo wszystko nie wyszło to wcale lepiej, czy poważniej, co najwyżej zabawnie i zupełnie nie rozumiem takiego przejmowania się tą sprawą. Dodajcie do tego jeszcze dość sporo użalania się nad sobą Eadlyn. Mi osobiście pomysł Kiery Cass wydał się, miło mówiąc, naciągany, żeby nie powiedzieć, że zbędny, choć owszem, znacząco skrócił Eliminacji. Cel osiągnięty, ale jakim kosztem? Kolejnym podkreśleniem, że autorka może i potrafi stworzyć słodką historię miłosną i zamiast się na tym skupić, to próbuje bezskutecznie nadać swoim książkom głębi, większego znaczenia i za każdym razem jej to nie wychodzi. Może cała seria byłby lepsza, gdyby po prostu skupiła się na tym romansie jak z bajki, jak sama określiła historię Maxona i Americi?

Seria "Rywalki" najpierw miała skończyć się na "Jedynej", następnie powstały jednak dwa tomy, kontynuacja mająca miejsce dwadzieścia lat po finale historii Maxona i Americi. Nadeszła kolej na ich córkę Eadlyn i jej własne Eliminacje. Jednak to nie koniec książek w tej serii, ponieważ mamy jeszcze dwa dodatki "Książkę i gwardzista" oraz "Królowa i faworytka", a w Ameryce jeszcze "Happily Ever After" będące zbiorem wszystkich dodatków, jakie powstały. "Rywalki" odniosły międzynarodowy sukces i obawiam się trochę, że autorce mimo napisania finału serii, niełatwo będzie porzucić ten świat. Przeczytaliście kolejne książki, gdyby kiedyś powstały?

"Czuję, że radziłabym sobie lepiej, gdybym mogła zwolnić, ale wszystko musi być zrobione teraz, natychmiast."

"Korona" to według mnie udany, choć też zdecydowanie nieidealny finał serii. Zawiera wszystkie elementy, które czytelnicy polubili w tej serii, czyli śliczne sukienki, przystojnych chłopców, słodkość powodującą cukrzycę, pewną dozę naiwności i niedorzeczności, ale ta mieszkanka sprawdza się świetnie na rozluźnienie!
Podziel się
Tytuł oryginału: Surviving High School
Powieść w jednym tomie
Liczba stron: 270
Ocena: 5/10
Nie wiem, czy wiecie, ale po prostu uwielbiam Vine'a! Jest to platforma w stylu Instagrama, z tą różnicą, że publikuje się tam siedmiosekundowe filmiki, głównie komediowe. A Lele Pons to największa gwiazda Vine'a. Nastoletnia dziewczyna, której pierwszej udało się zebrać dziesięć milionów obserwujących oraz osiem miliardów zapętleń (obejrzeń) jej filmików. Już od dawna wiedziałam więc o tym, że w tym roku wyjdzie jej książka, a ogromnym zaskoczeniem było dla mnie to, że kilka tygodni po premierze pojawiła się w Polsce, dzięki wydawnictwu Jaguar!

Byłam baaardzo podekscytowana tą premierą. Jeszcze ostatnio obejrzałam wszystkie Vine'y Lele, dotarłam do pierwszego jej filmiku w serwisie, więc po prostu byłam gotowa na lekturę, jak nigdy! 

"Szkoła przetrwania" to debiutancka powieść Lele Pons w duecie z Melissą de la Cruz, o szalonych chwilach spędzonych w liceum, opartych na popularnych filmikach z portalu Vine. 



Tak właśnie brzmi opis książki, więc czego można się spodziewać po tej książce? Jak dla mnie sprawa była oczywista, Lele Pons opowie o swoich przeżyciach w liceum, o powstawaniu swoich vine'ów, jej dojściu do momentu, w którym określana jest "najfajniejszą dziewczyną w sieci", umieszczana na liście najbardziej wpływowych osób w internecie.

"Szkoła przetrwania" nie do końca jednak tym jest. Już na wstępie Lele informuje, że książka jest... fikcyjnym pamiętnikiem. Na pewno nie tego się spodziewałam! W sumie oczekiwałam trochę poradnika, przeplatanego zabawnymi wspomnieniami, czy zebranymi doświadczeniami. Myślałam, że Lele opisze, jak powstawały jej filmiki, ile wymagały pracy, czyli po prostu chciałam się dowiedzieć trochę więcej o jej początkach. W skrócie chciałam prawdy. A otrzymałam fikcyjny pamiętnik.

Co jest prawdą, a co jest wymyślone? Główna bohaterka nazywa się, no cóż Lele Pons, jej najlepsza przyjaciółka Daisy, to dziewczyna, którą dobrze znam z filmików, a jej crusha tym bardziej, choć nazywa się w "Szkole przetrwania" Aleksei, a nie Twan. Jej vine'y są opisane w formie wspomnień, zdarzeń, które w większości przypadków, przeżyła książkowa Lele. 

Główna bohaterka "Szkoły przetrwania" jest na pewno... interesująca. Lele to dziewczyna bardzo pewna siebie, może zwariowana, można powiedzieć, że dość zarozumiała, a nawet trochę płytka, tym bardziej, że co chwilę podkreśla, że w tym, czy tamtym jest lepsza od innych (Przykład? W pewnym momencie książki bez przerwy chodzi na imprezy i na każdej musi wspomnieć o tym, że tylko ona nie pije alkoholu). Poza tym zaznaczaniem, jaka to Lele jest cool oraz przechwalaniu się, to dziewczyna wydaje się być całkiem fajna, choć sama nie wiem, co teraz sądzę zarówno o bohaterce książkowej, jak i o autorce książki. 

Czytając "Szkołę przetrwania" w pewnym momencie pomyślałam, że takie powinny być współczesne książki dla młodzieży. Bohaterka potrafi przekląć, czasami nawet opisuje swoje emocje emotikonami, spędza dużo czasu na swojej komórce, chodzi na imprezy, kocha się w chłopaku, co prowadzi jej przyjaciółki do rozmawiania bez żadnej krępacji o seksie, a przy tym mimo sporadycznych przekleństw i roztrząsania 'pierwszych razów', książka nie jest wulgarna, a bohaterka nie zachowuje się jak święta. Jak dla mnie potrzebne są książki, do których współczesny nastolatek mógłby się odnieść, ponieważ zna to z codziennego życia. A większość jest taka... wygładzona.

Jednak "Szkoła przetrwania" to - mimo wyżej wspomnianych, wartych uwagi cech - książka bez żadnej wyraźnie zarysowanej fabuły. Skoro jest fikcyjna, to jest po prostu kolejną książką dla młodzieży, z tą różnicą, że napisana jest przez sławną osobę, a hobby głównej bohaterki nie jest (typowo) fotografia, lecz kręcenie krótkich zabawnych filmików, co przynosi jej stopniową popularność. Poza tym chodzi do szkoły, ma swoje problemiki z rodzicami, podkochuje się w przystojnym chłopaku, nie wie, co chce robić po skończeniu liceum oraz ma jedną najlepszą przyjaciółkę i szkolnego wroga numer jeden. Przeżywa typowe problemy, jest bardzo szczera, nie tylko ze sobą, ale również z innymi. A jednak w porównaniu do książek młodzieżowych "Szkoła przetrwania" wypada po prostu... słabo. 


"Szkoła przetrwania" okazała się więc dla mnie niestety rozczarowaniem. Oczekiwałam czegoś zupełnie innego, a choć pierwsza książka Lele Pons ma swoje interesujące aspekty, które naprawdę mi się spodobały, to jednak nawet w połowie nie była tak zabawna i wciągająca, jak jej filmiki na Vine'ie. Wielka szkoda!

Możecie jednak obejrzeć parę najzabawniejszych filmików Lele. Trwają 7 sekund, więc dużo czasu Wam to nie zajmie! :)
Podziel się
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

Blogerka. Studentka. Mieszkanka Berlina. Whovian. Slytherin. Cheerleaderka Riordana.
Dowiedz się więcej

“Reading is one of the joys of life, and once you begin, you can't stop, and you've got so many stories to look forward to.”

Benedict Cumberbatch

Znajdź mnie

  • Facebook
  • Instagram
  • Tumblr
  • Youtube

Kontakt

Dowiedz się więcej

Niedługo na blogu

Moja kolekcja Funko popów
Moja przygoda ze Skupszopem
Unboxing ostatniego World of Wizardry
Rick Riordan prezentuje
King of Scars

Polecane

  • W jakiej kolejności czytać książki Ricka Riordana?
    Książki Ricka Riordana są obecne w moim życiu od ponad siedmiu lat. Bez nich prawdopodobnie nie byłoby tego bloga. Zaczęłam czytać se...
  • Streszczenie: Złodziej Pioruna - Rick Riordan
    Cześć, tu Percy. Zostałem przekupiony niebieskimi pączkami, więc oto przybywam, aby powrócić do korzeni i opowiedzieć Wam o początkach mo...
  • Najciekawsze wydania Harry'ego Pottera
    Wygląd książki jest bardzo ważny, choć zapytani o to, mówimy, że nie można oceniać książki po okładce, zwłaszcza gdy bronimy ulubionej powi...
  • Streszczenie "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka" 1/2
    Witam! Wasze piękne oczka Was nie mylą. Poniżej znajdziecie streszczenie pierwszej części scenariusza fan fiction zatytułowanego "...
  • Trudno dostępne książki i ich wznowienia
    Cześć! Życie jest piękne i proste, gdy czyta się głównie świeżutkie premiery książkowe - są dostępne na wyciągnięcie ręki i to w wielu f...
  • W jakiej kolejności czytać książki Philippy Gregory?
    Philippa Gregory to obecnie jedna z najpopularniejszych autorek beletrystyki historycznej (choć pisze również książki czysto historyczn...
  • Szkoła w Niemczech
    Budynek A Dzisiaj będzie trochę inaczej, bardziej prywatnie(?), ponieważ na Waszą prośbę opowiem Wam trochę o mojej szkole, jak to wszys...
  • Książka, a film - trylogia "Więzień labiryntu"
    Ekranizacja „Więźnia labiryntu” ma swoich fanów i przeciwników. Mi oraz mojej siostrze filmy się podobały (jej chyba jeszcze bardziej niż...
  • Pajączek na rowerze - Ewa Nowak
    Liczba stron : 216 Z Oli jest niezłe ziółko. Nie znosi szkoły, a tym bardziej nauki i jest wulkanem energii. Łukasz jest jej przeciwień...
  • Trylogia Grisza - nowelki oraz dodatki
    Amerykańscy autorzy uwielbiają pisać nowelki, czy półtomy do swoich serii - to najlepszy sposób, aby pokazać historię z nowej strony,...

Archiwum

  • ►  2019 (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (17)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2017 (42)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ▼  2016 (120)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (6)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (8)
    • ▼  czerwca (8)
      • Fobos - Victor Dixen
      • BOOKATHON Ktoś mnie pokocha: Ostatni bój w Horrela...
      • Przedpremierowo: Ktoś mnie pokocha. 12 wakacyjnych...
      • Niebezpieczne kłamstwa - Becca Fitzpatrick
      • Jak upolować faceta? Po pierwsze dla pieniędzy - J...
      • Zdobycze książkowe z maja (2016)
      • Korona - Kiera Cass
      • Szkoła przetrwania - Lele Pons, Melissa de la Cruz
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (17)
  • ►  2015 (161)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (10)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (18)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (18)
    • ►  lutego (18)
    • ►  stycznia (20)
  • ►  2014 (266)
    • ►  grudnia (19)
    • ►  listopada (23)
    • ►  października (26)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (26)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2013 (270)
    • ►  grudnia (23)
    • ►  listopada (19)
    • ►  października (23)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (22)
    • ►  maja (29)
    • ►  kwietnia (22)
    • ►  marca (31)
    • ►  lutego (20)
    • ►  stycznia (19)
  • ►  2012 (135)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (15)
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (12)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (3)

Ulubione

  • Mirabelka
    Rzeczy, których wciąż nie rozumiem w k-popie
    3 dni temu
  • Gosiarella
    Horrory dla nastolatków
    1 tydzień temu
  • Patrycja W.
    Wyzwanie filmowe na 2023
    2 miesiące temu
  • eM
    Zagraniczne zapowiedzi: czerwiec, lipiec 2022
    8 miesięcy temu
  • Korvo
    Premiera: Mindf*ck - Christopher Wylie
    2 lata temu
  • Patrycja
    Tajemnice "Lasu na granicy światów" Holly Black [Premiera]
    2 lata temu
  • Blair Blake
    Na skraju złowrogiego Boru, albo Wybrana Naomi Novik
    3 lata temu
  • Abigail
    Kryminał kulinarno-muzyczny
    3 lata temu
  • Harry Potter Kolekcja
    Regulamin konkursu "Twój Simon"
    4 lata temu
  • Julia
    Małe rzeczy, bez których sobie nie radzę
    6 lat temu
  • Alicja
    Lair of Dreams
    7 lat temu
  • Wydawnictwo Jaguar
    Cena sztywna jak trup
    7 lat temu
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Deviantart

Dziękuję za zrobienie pięknego logo!
Wszystkie komentarze zawierające linki są moderowane.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

WAŻNE

Wszystkie opinie i recenzje zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody nakopiowanie całości lub ich fragmentów bez mojej wiedzy i zgody (na podstawie Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Licznik odwiedzin

Obserwatorzy

Copyright © 2012 Sophie & Bucherwelt