Sophie & Bucherwelt
  • Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
  • Recenzje
    • Autorami
    • Tytułami
    • Filmów i seriali
  • Przeczytane
    • 2012-2017
    • 2018
  • Kolekcja Ricka Riordana
  • Różne
    • Zdobycze
    • Must have
    • Miesiąc z...
    • Jak zacząć blogować?
    • Oceny

Witajcie! Jak wiecie (lub nie) posiadam kanał na YouTubie, ale z różnych powodów nie mogę obecnie wrócić do kręcenia filmów, więc od dawna nic tam się nie pojawiało, a jednocześnie przyszło do mnie parę fajnych boxów i paczek, o których chciałam Wam opowiedzieć, nawet jeżeli nie miałam jak. W końcu zdecydowałam się na omówienie moich szczególnych przesyłek w formie zdjęciowej i pisemnej.


Pod koniec 2017 roku zamówiłam Grisha Box od Illumicrate. Illumicrate wydaje regularnie pudełka pełne książkowych dobroci, jednak pojawiła się możliwość zamówienia jednorazowego pudełka dedykowanego tylko i wyłącznie twórczości Leigh Bardugo. Nie mogłam sobie oczywiście odmówić takiej przyjemności. Leigh Bardugo to moje największe odkrycie 2016 roku, a ja dalej jestem pod takim wrażeniem jej twórczości, że aż miałam ochotę i w tym roku dać jej ten zaszczytny tytuł.

W końcu moje pudełko cudowności dotarło! Sam karton został dość poturbowany po drodze, ale nie ma tego złego, ponieważ zawartość przetrwała i to na niej się skupmy!

Zacznijmy od listu autorstwa samej Leigh Bardugo skierowanego do wszystkich posiadaczy boxa! Widzicie te delikatne zdobienia kartki? Kocham takie szczegóły!

Jednym z piękniejszych gadżetów z boxa są trzy świetnej jakości pocztówki z miast na pewno dobrze Wam znanych, jeżeli i twórczość Leigh Bardugo nie jest Wam obca. Już na zdjęciu wyglądają świetnie, a na żywo nie można oderwać od nich wzroku!

Co prawda posiadałam już kiedyś ochraniacz na książki, ale był on nie dość, że nieporęczny z powodu rączek, to był też po prostu szmacianą torebką rozmiaru książki, co nie chroniło książek przed uszkodzeniami tak jak powinno. Tym razem otrzymałam piękne opakowanie z grubego materiału, do którego mogę wcisnąć nawet grube tomisko. Doskonała ochrona i te kolory! Wzór inspirowany jest trylogią "Cienia i kości". Ten ochraniacz na książki szybko stał się moim stałym towarzyszem!

W Ameryce mają obsesję na punkcie książkowych skarpetek, co nie do końca rozumiałam dopóki nie dostałam swojej pary skarpetek inspirowanych książkami Bardugo... Nie dość, że są znakomitej jakości, to są dłuższe, grube i z fajnym wzorem oraz kolorami, które już mimo kilku prań wyglądają jak nowe!

Kolejna typowo amerykańska obsesja to świeczki inspirowane książkami, bohaterami i ogólnie wszystkim związanym z książkami. To dość drogi interes, zwłaszcza gdy nie mieszka się w Ameryce. Osobiście naprawdę wolę najpierw świeczkę mieć w dłoni i móc ją powąchać, bo wiele zapachów mnie drażni. Tak było i w przypadku świeczki "Midnight Tales". Jest wykonana ręcznie, ozdobiona brokatem oraz pali się naprawdę powoli, a choć rozumiem pochodzenie zapachu, to jest on tak intensywny, że aż odrzucający. Świeczka pachnie bowiem jak piernik nasączony alkoholem.

Najmniej udany gadżet moim zdaniem, czyli ręcznie zrobiony błyszczyk nazwany po Genii z "Cienia i kości". Jedyne co czuję to okropny cynamon, brrr! Do tego etykietka wygląda słabo w porównaniu do np. wyżej też ręcznie robionej świeczki.

Oczywiście nie mogło zabraknąć zakładki! Jest świetnej jakości, twarda, w dotyku jak drewno i do tego z cytatem samego Nikolaia. Czego chcieć więcej?

Zeszyt to zawsze dobry wybór. Nie pierwszy i nie ostatni notatnik, który znalazłam w książkowych boxach, ale jeden z lepiej zrobionych, okładka jest fajna w dotyku, a równocześnie sztywna, ozdobiona podobnie do pięknej okładki najnowszej książki Leigh Bardugo, a poza tym notatników i zakładek nigdy dość, prawda?

Chyba najbardziej zaskoczyło mnie... mydło. "Czarne jak dusza Kaza", jak głosi nazwa. Faktycznie jest czarne, ale osobiście nie używam takich mydeł w ogóle, więc poszło w świat uszczęśliwiać innych.

Przypinki to kolejna amerykańska namiętność, której kompletnie (dalej) nie pojmuję, choć nie mam nic przeciwko tym dwóm pięknym przypinkom ze świetnymi cytatami. Dobrze, że mam małą tablicę korkową na niewielką ilość przypinek, których stałam się posiadaczką poprzez najróżniejsze boxy. 

Do niedawna nigdy nie piłam herbat innych niż w torebkach, więc pewnie nigdy bliżej nie przejrzałabym się tej ręcznie robionej herbacie, jednak miałam taką okazję i nie żałuję. Ta herbata nie tylko wygląda fenomenalnie, ponieważ po zaparzeniu wysuszone składniki nabierają takich kolorów jak niebieski czy pomarańczowy, a do tego smakuje świetnie. Jestem bardzo zadowolona z tego smacznego dodatku!

Torby też są zawsze w modzie! A ta torba z bohaterami "Szóstki wron" jest po prostu olbrzymia, a do tego bardzo solidna. W niej nie bałabym się nosić zakupów (książkowych)!

Zdecydowanie mój ulubiony gadżet i moja osobista nowa namiętność, czyli garnko-kubek. Jest po prostu cudowny, a w gratisie mam piękną grafikę inspirowaną "Szóstką wron"!

Nie mogło oczywiście zabraknąć książki! Niestety byłam taaak mocno zawiedziona faktem, że jest ona bez obwoluty. Wiedziałam, że będzie to "Język cierni" w twardej okładce, jest też w dotyku jakby zamszowy, ale wydanie z obwolutą jest po prostu obłędne, więc trochę mi pękło serce, gdy wyjęłam akurat tę edycję z pudełka.

I to by było na tyle! A właściwie... aż tyle! Miałam już okazję przetestować/powąchać/ponosić wszystkie gadżety, które znalazły się w boxie i jestem absolutnie zadowolona. Mogę Wam tylko polecić skuszenie się na specjalne boxy Illumicrate, gdy znów pojawi się możliwość ich zamówienia!

I teraz pytanie do Was... Co sądzicie o takich unboxingach?
Podziel się


Bucherwelt skończyło 13-ego stycznia sześć lat! Wow! Aż ciężko mi uwierzyć, że minęło tyle czasu i wytrwałam w pisaniu, tym bardziej, gdy pomyślę o tym wszystkim, co się zdarzyło odkąd zaczęłam blogować. Nigdy nie sądziłam, że zajdę tak daleko! W samym zeszłym roku moje opinie pojawiły się w pięciu książkach, miałam okazję uczestniczyć w świetnych akcjach i wydarzeniach, poznać nowe osoby i urzeczywistnić "Rick Riordan Challenge - Rok z Percym Jacksonem"!


Dziękuję, naprawdę dziękuję. Nie byłoby mnie tutaj gdyby nie Wy, moi czytelnicy oraz przyjaciele. Przed nami kolejny rok czytania, oglądania i pogaduszek o kulturze, nie mogę się doczekać!


W tym roku przygotowałam dla Was smakowity konkurs! Spójrzcie tylko na nagrody...


Zapytacie, co zrobić, aby je wygrać? To diabelsko proste! Wystarczy odpowiedzieć na pytanie, które znajdziecie poniżej! A zwycięzców będzie aż troje!

KONKURS #1

Regulamin: 
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga "Sophie & Bucherwelt" znajdującego się pod adresem http://bucherwelt.blogspot.com/.
2. Konkurs trwa od 14-ego stycznia (dzisiaj) do 28-ego stycznia 2017 r. do północy. Wszelkie późniejsze zgłoszenia nie będą brane pod uwagę.
3. Wyniki zostaną ogłoszone, gdy przeczytam wszystkie odpowiedzi i je ocenię, na końcu tego postu, nie później niż miesiąc po zakończeniu konkursu.
4. Nagrodami w konkursie o wartości 260,39 zł (słownie dwieście sześćdziesiąt złotych trzydzieści dziewięć groszy) są nowe książki "Nie każdy Brazylijczyk tańczy sambę", "Cień i kość", "Spektrum", "Ktoś mnie pokocha", "W spojrzeniu wroga", "W sercu światła" oraz "Kod gorączki", które otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictw  ♥
5. Zasady konkursu:
a) w czasie wyszczególnionym w punkcie 2 należy napisać w komentarzu pod postem odpowiedź na podane poniżej zadanie konkursowe;
b) w konkursie mogą brać osoby zamieszkałe na terenie Polski i Niemiec;
c) jeżeli posiadacie Facebooka prosiłabym o polubienie fanpage'u mojego bloga ♥
d) jeżeli posiadacie blog/fanpage byłabym wdzięczna za podlinkowanie konkursu ♥
e) jeżeli posiadacie Instagram zapraszam do zaobserwowania mojego profiu  ♥
f) nagroda zostanie wysłana na koszt organizatora konkursu;
g) główny zwycięzca może wygrać trzy książki, które wybierze z puli, kolejna osoba będzie mogła wybrać dwie książki z pozostałych w puli, a trzeci zwycięzca otrzyma dwie, które zostaną w puli.
h) w konkursie mogą wziąć udział tylko osoby pełnoletnie lub za zgodą rodzica;
i) forma odpowiedzi jest jak zawsze dowolna.
6. Zadanie konkursowe:

Wymień sześć silnych żeńskich bohaterek i napisz/opowiedz/narysuj/przedstaw itp., którą z nich podziwiasz najmocniej!

7. Prawo do składania reklamacji, w zakresie niezgodności przeprowadzenia konkursu z regulaminem, służy każdemu uczestnikowi w ciągu 7 dni od daty wyłonienia laureata. Można je zgłaszać na maila: nicole.k@poczta.onet.pl.
8. Zastrzegam sobie prawo do zmiany regulaminu w dowolnym momencie, o czym uczestnicy konkursu zostaną poinformowani.


KONKURS #2
W wydarzeniu "Rick Riordan Challenge" możecie zawalczyć o "Percy'ego Jacksona" po angielsku!

KONKURS #3
Zapraszam na Instagrama!

Dziękuję wszystkim za udział ♥ 
Gratuluję zwycięzcom! ♥ 
1. girl almighty 
2. BrokenHeart 
3. Natalia

Czekam na maile od Was!
Podziel się

Więcej mitów, humoru i zwrotów akcji, ale i mroku, czyli Percy powraca, choć tym razem zakuty w kurtkę zimową. 

OPIS: Kiedy Percy Jackson dostaje od swojego najlepszego kumpla Grovera pilną wiadomość z prośbą o pomoc, natychmiast przygotowuje się do walki. Przyjaciele ruszają na ratunek i odkrywają, że Grover spotkał kogoś wyjątkowego: dwoje potężnych dzieci półkrwi o nieznanym pochodzeniu. Ale to nie wszystko, co ich czeka. Król tytanów Kronos uknuł najbardziej podstępny ze swoich planów, a młodzi herosi mają być jego ofiarami.Nie tylko oni są w niebezpieczeństwie. Przebudził się starożytny potwór zdolny zniszczyć Olimp, a Artemida, jedyna bogini, która potrafi go wytropić, zaginęła. Percy i przyjaciele wraz z Łowczyniami Artemidy mają tylko tydzień, żeby odnaleźć porwaną boginię i rozwiązać tajemnicę potwora, na którego polowała. A po drodze będą się musieli zmierzyć z najniebezpieczniejszym wyzwaniem: mrożącą krew w żyłach klątwą tytana.

Ostatni raz czytałam "Klątwę tytana" w roku jej polskiej premiery, czyli siedem lat temu (2010 r.!). Dość dobrze pamiętałam treść, a przynajmniej tak mi się wydawało. Wspomniałam książkę jako bardzo dobrą, na pewno lepszą niż "Morze potworów", a do tego wprowadzała ona jedną z moich najukochanych postaci. Do tej pory myślałam, że to "Bitwa w Labiryncie" jest szczególną perełką w tej serii, ale teraz gdy jestem w połowie "Ostatniego olimpijczyka" wiem, że na pewno się myliłam. To "Klątwa tytana" jest perełką "Percy'ego Jacksona i bogów olimpijskich". Chcecie się dowiedzieć dlaczego?

W "Klątwie tytana" pojawia się wiele nowych postaci, których wymieniać nie będę, aby nie psuć Wam zabawy. Za to jeden z głównych bohaterów znika na większość fabuły, co wychodzi w sumie całości na lepsze. W ten sposób nie ma pewnego rodzaju przewagi tamtej osoby nad resztą, więc relacje między nimi rozkładają się w bardziej interesujący sposób.

Akcja "Klątwy tytana" jako jedynej książka z serii dzieje się w czasie ferii zimowych. Wszystkie inne przygody Percy'ego mają miejsce latem, a do tego mają z założenia całkiem podobne struktury, pewien schemat akcji związanych z misją herosów, ale zapewniam Was, że to wcale nie psuje zabawy w trakcie czytania! Rick Riordan po raz trzeci zmienia, wybiera i przekręca szczegóły znanych nam już elementów sprawiając, że ponownie nie tylko część merytoryczna różni się w porównaniu do fabuły poprzedniego tomu. 

Mity z "Klątwy tytana" są baaardzo interesujące. Szczególnie spodobało mi się to, że pojawiło się tutaj tak wiele różnych bogów, czasami w dziwnych miejscach. Jednym z nich jest Apollo, a to było niezwykle interesujące spojrzeć na niego oczami Percy'ego po raz pierwszy, zwłaszcza że bóg słońca (i wieeeelu innych rzeczy) doczekał się nie tak dawno temu swojej własnej serii. Nie taki Apollo straszny jak go malują! Ale za to jaki zabawny! 

Jest jedna szczególna rzecz w "Klątwie tytana", którą po prostu uwielbiam. To dość ważna informacja dla fabuły, więc nie będę wchodzić za bardzo w szczegóły, ale jak już wiemy z opisu całkiem sporo bohaterów poszukuje pewnego potwora. I najciekawsza rzecz jest taka, że ten mit jest baaaardzo rzadki. Wypowiadała się na ten temat tłumaczka serii, która mówiła między innymi (parafrazując), że Rick musiał "zanurzyć" się dość głęboko, aby natrafić na ten szczególny mit. Jak ja to mawiam, przyjemne z pożytecznym! Nie dość, że świetnie się bawię w czasie czytania, to uczę się o mitach tak rzadkich, że szansa natrafienia na tę historię samemu jest dość znikoma!

Nie mogę nie wspomnieć o tym, jak wspaniale rozplanowana jest fabuła "Klątwy tytana" i jak mroczna w porównaniu do dwóch poprzednich części - od pierwszej do ostatniej strony wszystko zgrabnie się ze sobą łączy. Nie tak łatwo rozgryźć wszystkie elementy łamigłówki, choć oczywiście ja miałam prościej, ponieważ kiedyś już czytałam tę książki. Mimo wszystko kolejne strony skrywały wiele tajemnic, które z ciekawością odkrywałam jakby po raz pierwszy!

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że "Klątwa tytana" tak mnie zachwyci po tylu latach. Odkryłam perełkę, której nie umiałam tak kiedyś docenić. Jestem pewna, że nowi czytelnicy i Ci odświeżający sobie serię nie zawiodą się na tym tomie!

Poniżej znajdziecie część spoilerową z moimi luźnymi przemyśleniami. Zapraszam do dyskusji!
instagram.com/nicoledanube

Jak wspomniałam wyżej czytałam "Klątwę tytana" lata temu, więc tę część wspomniałam głównie jako tę, w której pojawił się Nico. Jakie to było radosne i niewinne dziecko. To aż przerażające, aż spojrzy się na niego w "Bitwie w Labiryncie", ale na szczęście w "Ostatnim olimpijczyku" odzyskał trochę siebie, choć na pewno już nie będzie taki sam...

Może to tylko ja, ale ten tom naprawdę jest lepszy bez Annabeth. Nikt się nie mądrzy... No dobra, może Zoe też się wymądrza, ale ostatecznie słucha ona argumentów innych i nie jest głupio uparta. W czasie lektury mimo wszystko zdziwiło mnie, że Zoe wybrała Biancę, okej była ona ważna, ponieważ była nowa, a do tego Zoe chciała ją szkolić na swoją następczynię, ale równocześnie w Łowczyniach było mnóstwo dziewcząt, a niektóre z nich miały nawet tysiącletnie doświadczenie, ale nieeee bierzemy tę najbardziej niedoświadczoną, a zamiast się cofnąć po inną łowczynię, to narzekamy na to, że nie możemy się cofnąć siedząc i gadając w pawilonie. Legitnie jak nic. Ja wiem, że wszystko ma swoje wytłumaczeniem, but still.

Czytaliście już "Klątwę tytana"?

Ten post jest częścią Rick Riordan Challenge. Już dzisiaj dołącz do wydarzenia "Rok z Percym Jacksonem".

Podziel się

Po "Złodzieju pioruna" nadszedł czas na "Morze potworów", drugi tom serii o przygodach młodego herosa Percy'ego Jacksona. Co zrobilibyście gdyby nie tylko zaginął Wasz najlepszy kumpel, ale i jedyne miejsce, w którym jesteście bezpieczni byłoby zagrożone?

OPIS: W porywającym, dowcipnym i cieszącym się ogromną popularnością dalszym ciągu opowieści rozpoczętej w Złodzieju pioruna Percy wraz z przyjaciółmi musi udać się w rejs po Morzu Potworów, aby ocalić obóz. Najpierw jednak odkryje szokującą rodzinną tajemnicę, która każe mu się zastanowić, czy to, że Posejdon uznał go za syna, jest zaszczytem czy okrutnym żartem. Siódma klasa była dla Percy’ego Jacksona wyjątkowo spokojna. Żaden potwór nie przedostał się na teren jego nowojorskiej szkoły. Ale kiedy niewinna gra w zbijanego z kolegami z klasy zmienia się w śmiertelną rozgrywkę z brutalną bandą olbrzymów-ludożerców… sprawy przyjmują paskudny obrót. Niespodziewana wizyta Annabeth, przyjaciółki Percy’ego, oznacza kolejne złe wieści: magiczna granica broniąca Obozu Herosów została zniszczona przez truciznę podrzuconą przez tajemniczego wroga. Jeśli lekarstwo nie znajdzie się na czas, jedyna bezpieczna przystań dla herosów przestanie istnieć.

W świecie Percy'ego minął rok, więc zaczyna się kolejne lato. Główny antagonista serii to jednak dobry ziomek i podobnie jak Voldemort, dba o edukację naszych młodych herosów, więc atakuje tylko latem lub w ferie. Percy w widowiskowy sposób powraca na Obóz Herosów i zaczyna się nasza nowa przygoda w świecie herosów. Podoba mi się, że choć teoretycznie "Morze potworów" ma dość podobny schemat do "Złodzieja pioruna" i "Klątwy tytana" - co btw. w ogóle mi nie przeszkadza, bo zauważyłam to dopiero, gdy się nad tym zastanowiłam - to jednak po drodze spotyka nas wiele zwrotów akcji i nowa misja jest zupełnie inna od poprzedniej nie tylko pod względem merytorycznym.

Podróżując z Percym przez kolejne, fascynujące miejsce zwane Morzem Potworów możemy odkryć nowe mity oraz ich bohaterów. "Morze potworów" to dobra książka i... w zasadzie tyle. Choć dobrze się bawiłam czytając, jest to tak zwany dobry średniak. Pamiętałam, że jest to najsłabsza część w serii o Percym Jacksonie - nawet Ricka dopadło przekleństwo drugiego tomu - jednak to nie znaczy, że jest zła. Po prostu mam wrażenie, że Rick nie miał aż takiego pomysłu na ten tom. Ta część musiała być w serii, ponieważ zawiera ważny dla dalszej akcji moment, który był w sumie końcówką, jednak poza tym...  Nie dość, że jest najkrótszy tom, jeżeli nie w ogóle książka Ricka Riordana o mitologii, to wszystkiego jest tu mniej: akcji, humoru, mitologii. Z jednej strony oczywiście jest tu i wciągająca akcja i wiele zabawnych momentów, nie wspominając o perełkach mitologicznych, ale i "Złodziej pioruna" i "Klątwa tytana" były o wiele lepiej dopracowane i po prostu bardziej fascynujące (zwłaszcza ta druga!). Ledwo odłożyłam książkę, a szczegóły już zaczęły ulatywać! Osobiście jednak dalej "Morze potworów" lubię i cenię, mam też ogromny sentyment, ale wiem, że dla wielu osób jest to ciężka książka, zwłaszcza gdy zaczyna się czytać serię po raz pierwszy będąc dorosłym. Nie poddawajcie się, po świetnym starcie, to najniższy punkt serii, a potem jest coraz lepiej! A może wcale nie będziecie się "męczyć", co osoba, to inne wrażenia!

W "Morzu potworów" poznajemy starych bohaterów trochę lepiej, a niektórych spotykamy po raz pierwszy. Podoba mi się zwłaszcza, że osoby, które uważaliśmy za wrogów mogą tak naprawdę okazać się przyjaciółmi. Nie sądziłam, że tak bardzo lubię towarzystwo Grovera, dopóki mi go siłą nie odebrano. Grover, przepraszam, że w ciebie wątpiłam! Naprawdę za Tobą tęskniłam!

A Wy znacie już Percy'ego? Jeżeli odpowiedź na to pytanie wciąż brzmi "nie", to najwyższa pora to zmienić! Chwyćcie za "Złodzieja pioruna" i jego kontynuację "Morze potworów" i dajcie się porwać tej historii!

Ten post jest częścią Rick Riordan Challenge. Już dzisiaj dołącz do wydarzenia "Rok z Percym Jacksonem".

Podziel się
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

Blogerka. Studentka. Mieszkanka Berlina. Whovian. Slytherin. Cheerleaderka Riordana.
Dowiedz się więcej

“Reading is one of the joys of life, and once you begin, you can't stop, and you've got so many stories to look forward to.”

Benedict Cumberbatch

Znajdź mnie

  • Facebook
  • Instagram
  • Tumblr
  • Youtube

Kontakt

Dowiedz się więcej

Niedługo na blogu

Moja kolekcja Funko popów
Moja przygoda ze Skupszopem
Unboxing ostatniego World of Wizardry
Rick Riordan prezentuje
King of Scars

Polecane

  • W jakiej kolejności czytać książki Ricka Riordana?
    Książki Ricka Riordana są obecne w moim życiu od ponad siedmiu lat. Bez nich prawdopodobnie nie byłoby tego bloga. Zaczęłam czytać se...
  • Streszczenie: Złodziej Pioruna - Rick Riordan
    Cześć, tu Percy. Zostałem przekupiony niebieskimi pączkami, więc oto przybywam, aby powrócić do korzeni i opowiedzieć Wam o początkach mo...
  • Najciekawsze wydania Harry'ego Pottera
    Wygląd książki jest bardzo ważny, choć zapytani o to, mówimy, że nie można oceniać książki po okładce, zwłaszcza gdy bronimy ulubionej powi...
  • Trudno dostępne książki i ich wznowienia
    Cześć! Życie jest piękne i proste, gdy czyta się głównie świeżutkie premiery książkowe - są dostępne na wyciągnięcie ręki i to w wielu f...
  • Streszczenie "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka" 1/2
    Witam! Wasze piękne oczka Was nie mylą. Poniżej znajdziecie streszczenie pierwszej części scenariusza fan fiction zatytułowanego "...
  • W jakiej kolejności czytać książki Philippy Gregory?
    Philippa Gregory to obecnie jedna z najpopularniejszych autorek beletrystyki historycznej (choć pisze również książki czysto historyczn...
  • Szkoła w Niemczech
    Budynek A Dzisiaj będzie trochę inaczej, bardziej prywatnie(?), ponieważ na Waszą prośbę opowiem Wam trochę o mojej szkole, jak to wszys...
  • Rewatch Gry o Tron przed premierą ostatniego sezonu!
    2019 rok. Luty. Zostały tylko dwa miesiące do premiery ósmego, ostatniego sezonu Gry o Tron. Napięcie powoli wzrasta, a do sieci przecie...
  • Pajączek na rowerze - Ewa Nowak
    Liczba stron : 216 Z Oli jest niezłe ziółko. Nie znosi szkoły, a tym bardziej nauki i jest wulkanem energii. Łukasz jest jej przeciwień...
  • Streszczenie "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka" 2/2
    Witajcie! Oto nadeszła sobota! Oznacza to nie tylko, że właśnie rozpoczęłam cudowne ferie, ale również najwyższy czas zmierzyć się z drug...

Archiwum

  • ►  2019 (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ▼  2018 (17)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ▼  stycznia (4)
      • Unboxing #1 - Illumicrate: The Grisha Edition
      • KONKURS - Sześć lat Bucherwelt
      • Klątwa tytana - Rick Riordan
      • Morze potworów - Rick Riordan
  • ►  2017 (42)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (120)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (6)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (17)
  • ►  2015 (161)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (10)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (18)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (18)
    • ►  lutego (18)
    • ►  stycznia (20)
  • ►  2014 (266)
    • ►  grudnia (19)
    • ►  listopada (23)
    • ►  października (26)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (26)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ►  2013 (270)
    • ►  grudnia (23)
    • ►  listopada (19)
    • ►  października (23)
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (22)
    • ►  maja (29)
    • ►  kwietnia (22)
    • ►  marca (31)
    • ►  lutego (20)
    • ►  stycznia (19)
  • ►  2012 (135)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (15)
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (12)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (3)

Ulubione

  • Mirabelka
    Historia sąsiadów? - Wrony
    1 dzień temu
  • Gosiarella
    Książkowe premiery stycznia!
    3 tygodnie temu
  • Patrycja W.
    Wyzwanie filmowe na 2023
    3 tygodnie temu
  • eM
    Zagraniczne zapowiedzi: czerwiec, lipiec 2022
    6 miesięcy temu
  • Korvo
    Premiera: Mindf*ck - Christopher Wylie
    2 lata temu
  • Patrycja
    Tajemnice "Lasu na granicy światów" Holly Black [Premiera]
    2 lata temu
  • Blair Blake
    Na skraju złowrogiego Boru, albo Wybrana Naomi Novik
    3 lata temu
  • Abigail
    Kryminał kulinarno-muzyczny
    3 lata temu
  • Harry Potter Kolekcja
    Regulamin konkursu "Twój Simon"
    4 lata temu
  • Julia
    Małe rzeczy, bez których sobie nie radzę
    6 lat temu
  • Alicja
    Lair of Dreams
    7 lat temu
  • Wydawnictwo Jaguar
    Cena sztywna jak trup
    7 lat temu
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Deviantart

Dziękuję za zrobienie pięknego logo!
Wszystkie komentarze zawierające linki są moderowane.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

WAŻNE

Wszystkie opinie i recenzje zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody nakopiowanie całości lub ich fragmentów bez mojej wiedzy i zgody (na podstawie Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Licznik odwiedzin

Obserwatorzy

Copyright © 2012 Sophie & Bucherwelt