Sophie & Bucherwelt
  • Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
  • Recenzje
    • Autorami
    • Tytułami
    • Filmów i seriali
  • Przeczytane
    • 2012-2017
    • 2018
  • Kolekcja Ricka Riordana
  • Różne
    • Zdobycze
    • Must have
    • Miesiąc z...
    • Jak zacząć blogować?
    • Oceny

Nieskończoność- Holly-Jane Rahlens
Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca: Egmont
Opis: Jest rok 2264. Mroczna Zima już minęła. Średnia długość życia to sto pięćdziesiąt lat. Większość prac wykonują roboty. Ludzie posługują się mózgołączem, które pozwala im na zapisywanie wspomnień w globalnej bazie danych. Zaimek osobowy „ja” wyszedł z użycia. W tym stechnokratyzowanym społeczeństwie miłość jest czymś niepożądanym. Finn Nordstrom, dwudziestosześcioletni historyk i tłumacz martwego języka niemieckiego zostaje poproszony o zbadanie tajemniczego znaleziska – dziennika dziewczyny z XXI wieku. Tymczasem w innej czasoprzestrzeni Eliana odwiedza ulubioną berlińską księgarnię. Spotka w niej przystojnego mężczyznę, który nie wie… do czego służy guma do żucia. Co połączy tych dwoje? Niezwykła opowieść o uczuciu rodzącym się wbrew rozumowi.



...............................................................................................................................................
Robert Muchamore - Czarny piątek
Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca: Egmont
Opis: Czternastoletni agent CHERUBA Ryan Sharma bierze udział w prowokacji przygotowanej przez wywiad amerykański. Leci do Stanów Zjednoczonych jako przedstawiciel klanu Aramowów. Ma pomóc w przechwyceniu dużej ilości materiałów wybuchowych i ujęciu terrorystów, planujących wysadzenie w powietrze centrów handlowych w dzień najgorętszego zakupowego szaleństwa w roku. W tej akcji agenci CHERUBA będą pracować ramię w ramię z FBI. Dla Ryana, Jamesa, Ning i Ethana to będzie misja życia.
Młodzi agenci.
Prowokacja na wielką skalę.
Śmiertelne niebezpieczeństwo.


...............................................................................................................................................
Dee Shulman - Gorączka 2
Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca: Egmont
Opis: Seth i Eva przetrwali atak wirusa. Niestety z niewiadomych przyczyn stan Evy się pogarsza. W dodatku ofiarami zabójczej gorączki padają kolejni ludzie. Seth musi wyruszyć w niebezpieczną podróż w czasie, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Ale nawet nie wie, jak katastrofalne skutki będą miały wydarzenia, które wywołał…



...............................................................................................................................................
Sara Shepard - Sekrety. Pretty Little Liars
Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca: Otwarte/Moondrive
Opis: Specjalny tom najmodniejszej serii roku!Kochasz Pretty Little Liars? Musisz go mieć!Nikt nie chce mieć wrogów – zwłaszcza takich jak A. Nadeszły święta. Aria, Emily, Hanna i Spencer mają wiele noworocznych postanowień, lecz A. dopilnuje, żeby dziewczynom nie udało się ich zrealizować.Cztery przyjaciółki, cztery zakręcone historie i… sekrety, mnóstwo sekretów!Część z nich wyjdzie na jaw już teraz, część A. zostawi na deser.
Odkryj tajemnice kłamczuch – niezależnie od tego, który tom serii teraz czytasz!


...............................................................................................................................................
Druga szansa – Katarzyna Berenika Miszczuk
Premiera: 6 listopad 2013
Wydawca:
Opis: Młoda dziewczyna budzi się w pokoju, którego nie zna – co gorsza, nie poznaje własnego odbicia w lustrze i nie może przypomnieć sobie swojego imienia. Z czasem okazuje się, że nazywa się Julia Stefaniak, a w pożarze zginęła cała jej rodzina – jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. I choć nazwa ośrodka powinna dodawać dziewczynie otuchy, Julia nie potrafi pozbyć się wrażenia, że coś jest nie tak. Jedna z pacjentek nieustannie przepowiada jej śmierć, w pokoju Julii pojawia się tajemnicza dziewczyna, a tuż przed zaśnięciem słyszy szepty. Co zrobić w sytuacji, w której nie możesz zaufać nawet sobie?
...............................................................................................................................................
P.R.A.S.K. Niechętny zabójca – Eoin Colfer
Premiera: 13 listopad 2013 r.
Wydawca: W.A.B.
Opis: P.R.A.S.K. to ściśle tajny program ochrony świadków: dla lepszej ochrony FBI przenosi ich… do wiktoriańskiej Anglii. Tam właśnie znajduje się teraz Riley – czternastoletni chłopiec stojący o krok od zbrodni.
Albert Garrick, przerażający czarodziej i płatny morderca w jednym,  zmusza chłopca do okrutnej próby – pierwszego w życiu zabójstwa. Po chwili obaj zostają przeniesieni w czasie, jednak w odwrotnym kierunku – wracają do czasów nam współczesnych, by poznać młodą agentkę FBI Chevie Savano i rozpocząć ekscytującą i pełną przygód podróż w czasie i przestrzeni.
Riley i Chevie będą musieli stawić czoła tajemnicom służb specjalnych, sekretom własnej przeszłości i przede wszystkim Garrickowi, aby nie tylko uratować własną skórę, ale i ocalić bieg historii przed nieodwracalnymi i katastrofalnymi w skutkach zmianami.
...............................................................................................................................................
Lauren Kate - Łza
Premiera: 20 listopad 2013
Wydawca: Galeria Książki
Opis: Początek nowego serii Lauren Kate, autorki bestsellerowych Upadłych, to epicka opowieść pełna zapierających dech w piersi uczuć, wstrząsających tajemnic i mrocznej magii… Świat, w którym można utracić wszystko, co się kocha.„Nigdy, przenigdy nie płacz” – tego przed laty nauczyła Eurekę Boudreaux jej mama. Ale teraz nie żyła, za to dziewczyna na każdym kroku natyka się na Andera – wysokiego, bladego, jasnowłosego chłopca, który wydaje się wiedzieć rzeczy, jakich wiedzieć nie ma prawa, i który ostrzega Eurekę, że jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie, i prawie doprowadza j
ą do łez.Ander nie zna jednak najmroczniejszej tajemnicy Eureki – od kiedy jej matka zginęła w tajemniczym wypadku, dziewczyna również pragnie umrzeć. Niewiele jej w życiu pozostało, jedynie stary przyjaciel Brooks i dziwny spadek: medalion, list, tajemny kamień i starożytna księga, której nikt nie rozumie. Księga opisuje niepokojącą historię dziewczyny o złamanym sercu, której łzy zatopiły cały kontynent. Eureka wkrótce odkryje, że starożytna opowieść nie jest czystą fantazją i Ander może mówić prawdę, a w jej życiu kryją się mroczniejsze tajemnice, niż się kiedykolwiek spodziewała…
...............................................................................................................................................

"Czarny Piątek" oraz "Gorączka 2" to kontynuacje, na które sporo się naczekałam. "Sekrety" to niespodziewana książka, w końcu półtomy rzadko u nas wychodzą, a tu proszę! To daje mi nadzieję, że doczekamy się też "Ali's Pretty Little Lies", która według fanów jest bezsprzecznie najlepszą częścią. "Nieskończoność" to kolejna powieść z serii "Poza czasem", a niektóre mnie naprawdę zachwyciły, dlatego tej jestem ciekawa. Lauren Kate nie znam, ale słowo "mitologia" działa, jak wabik. Kupuję w ciemno! :D Plus ta okładka... Na żywo będzie się prezentować niesamowicie! Do Eoina Colfera ma jakąś słabość i ciekawi mnie jego nowa seria. :)

Happy Halloween! :>

Podziel się
Cztery piękne Kłamczuchy sądzą, że to już koniec. -A. ostatecznie zniknęło z ich życia. Gdyby jednak okazało się, że w spokojne święta w Rosewood ktoś ma je na oku, byłoby naprawdę nieciekawe...

Jaki sekret ma Hanna? Jej chłopak właśnie wyjechał na wakacje z przyjaciółmi rodziców oraz ich córką, która ma na niego oko, więc wychodzi na to, że Hanna spędzi święta martwiąc się w towarzystwie taty i jego nowej, idealnej rodziny, choć nie obchodzi nawet Bożego Narodzenia. Gdy poznaje nowego faceta, pojawiają się pokusy, rodzą się nowe kłamstwa, które jak zwykle mogą sporo namieszać w jej życiu. Zwłaszcza, gdyby ktoś ją obserwował... Ale -A. już nie ma, prawda? 'Sekret Hanny' to zdecydowanie najsłabsze opowiadanie, ale cóż się dziwić, jak Hanna jest tak płytką postacią, to nie stać jej na naprawdę porządną akcję. Jednak na szczęście to dopiero pierwsze z czterech opowiadań.

Bardzo samotna Emily tęskni za towarzystwem przyjaciółek i rozpaczliwie pragnie towarzystwa. Gdy mama prosi ją o szpiegowanie potencjalnych złodziejek ozdób świątecznych(w tym Jezuska mamy Emily) dziewczyna nie czuje się z tym dobrze, zwłaszcza, gdy może się okazać, że nie są one wcale takie złe... Przyznam, że z Emily zawsze mam problem.Czasami niesamowicie mnie irytuje, innym razem da się ją nawet lubić oraz współczuć jej. W tym opowiadaniu Emily jest po prostu znośna, a mimo wszystko 'Sekret Emily' wyszedł naprawdę ciekawie! Nie spodziewalibyście się takiego zachowania po grzecznej dziewczynce...

Aria zawsze była impulsywna i w gorącej wodzie kąpana, a jak wszyscy wiedzą połączenie tych dwóch cech może oznaczać tylko kłopty. WIELKIE. Gdy na jej progu zjawia się jej była miłość z Islandii, Aria przyjmuje go ostatecznie z otwartymi ramionami i decyduje się pomóc mu za wszelką cenę. Oj będzie się działo! Duże zaskoczenie, że to Aria tym razem najbardziej narozrabiała oraz fakt, że autorka nawet nie zająknęła się na ten temat przez wszystkie kolejne części. Czytałam 'Sekret Arii' dosłownie z szeroko otwartymi oczami, nie mogąc w to uwierzyć. Opowiadanie to powali niejedną osobę na kolana!

Spencer zawsze miała tylko jeden problem: idealną, starszą siostrę. Odwieczna rywalizacja nie pozwoli jej nawet teraz na przeżycie spokojnych wakacji, kiedy obie postanawiają zdobyć tego samego faceta, który jednak również skrywa parę sekretów. To opowiadanie było bardziej w stylu Hanny niż mojej ukochanej bohaterki Spencer, dlatego średnio mi przypadło do gustu. Stać ją zdecydowanie na więcej!

Opowiadania poukładane są według mojej osobistej listy. Od bardzo znielubionej Kłamczuchy do najbardziej kochanej, czyli mamy najpierw Hannę, następnie Emily, Arię i na sam koniec Spencer. "Sekrety" to zdecydowanie najdłuższy tom z serii, ma aż 450 stron, a każde z czterech opowiadań ma ich ponad 100. Naprawdę jest ciekawie! A wielką zaletą powieści autorstwa Sary Shepard jest to, że czyta się je wręcz błyskawicznie. Nie dłużą się i nie ciągną, co jest zawsze na plus! A gdy dodamy do tego interesujące bohaterki (albo przynajmniej część, nie można mieć wszystkiego) oraz jeszcze bardziej interesującą akcję, to mamy idealną powieść na długie jesienne lub zimowe wieczory.

Naprawdę nie oczekiwałam i tym bardziej nie spodziewałam się, że lektura okaże się aż tak dobra i porywająca. Stary, dobry klimat serii Pretty Little Liars jest doskonale wyczuwalny na każdej stronie. Cała akcja dzieje się w czasie świąt, więc ta książka to świetny prezent na długie ferie zimowe(lub na święta, jeżeli ktoś obchodzi). Ja serdecznie polecam wszystkim osobom, które są fanami serii oraz tym, którzy chcieliby zacząć dopiero swoją przygodę, ponieważ ten tom można spokojnie przeczytać w dowolnym momencie. Skusicie się na kolejną dawkę sekretów i kłamstw pięknych Kłamczuch?

Ogólna ocena: 9/10.

Premiera: 6 listopad 2013 r.
Tytuł oryginału: Pretty Little Secrets
Seria: Pretty Little Liars
Tom:4,5
Liczba stron: 450
Gatunek: Młodzieżowe
Wydawca: Moondrive/Otwarte

Pretty Little Liars:
1. Kłamczuchy RECENZJA
2. Bez Skazy
3. Doskonałe
4. Niewiarygodne
5. Zepsute RECENZJA
6. Zabójcze RECENZJA
7. Bez serca RECENZJA 
8. Pożądane RECENZJA
9. Uwikłane
10. Bezlitosne RECENZJA
11. Olśniewające RECENZJA
12. Rozpalone RECENZJA
13. Crushed
14. Deadly
+ 4.5 Sekrety
Podziel się
Na te cztery szczególne dni w roku czekają wszystkie mole książkowe(tak samo, jak na dzień książki i czytelnika i czekolady!!!). Największe Targi Książki w Polsce odbyły się, jak co roku w Krakowie w dniach od 24 do 27 października. Ja byłam tylko w sobotę 26 października i żałuję tylko tego, że nie mogłam być w pozostałe dni. Było świetnie!

To były moje pierwsze Targi. Nie mogłam uwierzyć, że naprawdę tam będę, tak samo, jak wszyscy, że rodzice naprawdę mnie puścili(ja w sumie też, dopóki nie zakupili biletów na pociąg). Po 9 godzinach jazdy przyjemnej, bo spędzonej na lekturze; dotarłam do Katowic w piątek. Tego dnia wybrałam się też na Carrie(jednak nie jestem jakoś specjalnie zachwycona, jakby ktoś chciał wiedzieć), a następnego dzionka pojechałyśmy z V. i O. na Targi.

Jak widzicie szłam do hali uśmiechnięta od ucha do ucha. Na stosiku przed wejściem już wygrzebałam dwie książki, a były to jedne z pierwszych moich zakupów. Zdecydowanie nie powinno mnie się puszczać do księgarni/na targi z pełnym portfelem i kasą na koncie. To się źle skończy. Oczywiście dla moich pieniążków, bo te samotne książki odnalazły nowy doooom! They found love in a hopeless place. :D

Wewnętrznie skakałam, jak małe dziecko. Zewnętrznie wolałam tego nie robić, ponieważ było oooookropnie gorąco. Już w zeszłym roku czytałam, że był z tym problem, jednak widocznie nie wzięto tego pod uwagę. Ludzi było okropnie dużo, ale ja uśmiechałam się do wszystkich, ponieważ w końcu wszyscy byliśmy tam z jednego powodu! Kochamy książki! Choć chyba nie wszyscy podzielali mój szczególny tego dnia optymizm, ponieważ było sporo przepychania się.

Niestety autografów nie upolowałam. Większość nazwisk kompletnie nic mi nie mówiła, a jak już to albo w piątek, albo mignął mi autor z daleka, jak Beata Pawlikowska. Smutam strasznie, że nie udało mi się jej poznać osobiście, ponieważ bardzo ją podziwiam, ale może uda się w przyszłości?

Mój kubeczek!
Blogerów też za dużo nie spotkałam! Miałam przyjemność wreszcie poznać na żywo Basię Upadłą(teraz Aratrona) z portalu Upadli.pl oraz Milenkę(polecam odwiedzić bloga, świetny!), którą zaraziłam Sherlockiem, więc mogę z nią swobodnie i bez granic psychofanić! Dostałam od niej najbardziej sherlockowy(co jest synonimem absolutnej wspaniałości, możecie wygooglować :P) prezent świata. Teraz będę pić herbatę bardziej po brytyjsku! Awwww! Udało mi się poznać również Agniechę! Pozytywna osóbka, której recenzje uwielbiam(oraz pisanie różnych złych/dobrych rzeczy o książkach, które obecnie czyta na FB i mam nadzieję, że aż tak bardzo się o to nie gniewa!); Gabrysię oraz moją ukochaną-świetnie-piszącą-siostrę bliźniaczkę (młodszą o rok z blond włosami, ale to pokrewieństwo duszy!) Elen. Chciałabym pisać, jak ona! *.* Z Abi i Gagatkiem minęłam się o minuty(dowiedziałam się, że były na stosiku Dreams i właśnie sobie poszły!) i już na siebie nie wpadłyśmy. :C Nosiłam dumnie plakietkę i rozglądałam się za znajomymi twarzami, ale coś miałam pecha w tym roku. Następnym razem muszę się wybrać na spotkanie blogerów, ponieważ będę znowu na Targach za rok oczywiście!

Miło było wreszcie poznać osoby, z którymi się tylko pisało! Pani Olga z wydawnictwa Filia poznała mnie, choć pomyliła z Julie. Niestety Julie zabrakło, ale za rok ma być. Trzymam za słowo! Na przepięknym stoisku Dreams miałam okazję poznać Panią Lidię oraz Panią Magdę, która zajmuje się kontaktem z blogerami. Mało brakowało, a Sophie obrosłaby w piórka na miejscu tyle miłych rzeczy usłyszała! Plany na przyszły rok tego wydawnictwa są naprawdę obiecujące! Ja już zacieram rączki i przygotowuję miejsce na półce. Będzie czytająco! Nie mogę też zapomnieć o wspaniałych osóbkach z wydawnictwa Otwartego! Bardzo pozytywnie, wreszcie mogłam poznać Panią Monikę, Panią Kasię i Pana Maćka(choć przelotnie!) i następnym razem nie pozbędą mnie się tak szybko!
Moje zdobycze.

W sumie zdobyłam 23 książki. Tak jestem szalona, nic nowego. :P Wracałam obładowana torbami, palce mi odpadały, a jeszcze na swoje nieszczęście wypatrzyłam tanią księgarnie(ale serio T.A.N.I.Ą.), gdzie kupiłam z 10 książek i wydałam niecałe 140 zł(stosik już wkrótce, teraz nie będę się rozpisywać, ale najtańszą kupiłam za 5 zł :o). Woziłam się z torebkami, jakby były od Prady, ale lepsze, bo z książkami! Potem wylądowałyśmy w koreańskiej restauracji, a dzień skończył się stalkowaniem biednego rudego, przystojnego(jak twierdzą) Koreańczyka. Ja byłam fotografem, a V. i O. tropicielami. Niestety koreańska wycieczka trafiła na nas, gdy pojawiłyśmy się na Rynku Głównym w Krakowie, więc wiecie kawaii.

Wygrane zaproszenia.

Innymi słowy było po prostu cuuuudownie! Już zbieram pieniążki na Targi Książki w Warszawie. :3 Żałuję, że nie było wszystkich wydawnictw, które tak bardzo uwielbiam(jak np. Jaguar), ale i tak niesamowite wrażenie! To teraz czas na jeszcze więcej zdjęć!

Pani Olga (od lewej) i druga Pani (stoisko wyd. Filia)

 Pani Kasia z wyd. Otwartego, ja i Milena!

Stoisko wyd. Galeria Książki. Tyyyyle Riordana! 

Świetna inicjatywa Woblink.pl Za założenie konta, wybierało się los i dostawało swoją ostatnią papierową książkę. :D

Stoisko wyd. Dreams! Cudowne. :D

Restauracja koreańska

Mój własny kubek Team Carter :D

Przypinki

~
Ja i Elen. 

Ja, Ola i Victoria za naszymi książkami zakupionymi na Targach. :D
Koszulka Moondrive. Prawda, że wspaniała?
To pozostałe pierdołki, które zbierałam w czasie Targów.

Mooooje książki! :D No dobra, nie wszystkie moje, ale większość! :P

A Wy byliście na Targach? :D
Podziel się
Tajemnicza, intrygująca, poruszająca. Takimi słowami określiłabym tą powieść, która zaskakiwała mnie dosłownie na każdej stronie. Takiej historii z pewnością się nie spodziewałam.

Matthew i Sophie mieli szczęśliwe dzieciństwo, które przeżyli na spokojnej wsi. Tylko ich dwoje. Teraz ponownie powrócili do swojego starego domu, choć jedno niekoniecznie z własnej woli. Sophie siedzi związana pod ścianą, a jej brat oczekuje odpowiedzi na pytania, które dusił w sobie od lat. Kim naprawdę jest Sophie i jaki skrywa sekret? Czy ich dzieciństwo było takie sielankowe, jak odbierał je malutki chłopiec? Piękna tafla wspomnień miała rysy, a teraz zaczęła pękać.

Guy Burt okazał się wielkim literackim odkryciem. Jego pierwsza książka została wydana, gdy osiągnął pełnoletność. „Bunkier” przyjęto bardzo dobrze, a na jego podstawie powstał nawet film! Już jako dwudziestolatek zdobył prestiżową nagrodę dla młodych pisarzy, a jego kolejne powieści również osiągnęły ogromny sukces. Jedną z nich jest właśnie „Sophie.”

Powieść napisana jest z dwóch punktów widzenia, Mattew opowiada o swoim dzieciństwie, a Sophie za wszelką cenę stara się nauczyć zasad tej gry. Historia rozpoczyna się, gdy bohaterowie mają lat cztery i sześć. Starsza dziewczynka jest ponadprzeciętnie niezwykła, to ona dowodzi i wymyśla, co będą robić. Pisze tajemne dzienniki, wyszukuje kolejne kryjówki. Czyta bratu książeczki, a dla własnej przyjemności pochłania grube encyklopedie lub literaturę naukową. Jest inna, a jednak to jedyna bliska osoba, jaką ma Matt. Czytelnik stopniowo obserwuje, jak główni bohaterowie powieści rosną, dojrzewają i zmieniają się. Cały wolny czas spędzają razem, są sobie bardzo bliscy, jednak nieubłaganie zbliża się data, gdy Sophie opuści wioskę i Matta, aby uczyć się w szkole z internatem.

To właśnie Sophie jest najważniejszą osobą w powieści. Wydaje się ona być po prostu być genialnym dzieckiem. Czy stoi jednak za tym coś więcej? Guy Burt wykreował niepokojący obraz, który z każdą stroną stawał się coraz wyraźniejszy i bardziej szokujący. Jeżeli kiedykolwiek myślałam, że jakaś postać w książce, którą czytałam jest głęboka, to muszę przyznać, że takiej głębi nie udało się uzyskać dotąd żadnemu autorowi. Ta charakterystyka postaci jest jedyna w swoim rodzaju! Sophie jest jedną z najciekawszych kreacji książkowych, jaką kiedykolwiek spotkałam. Opowieść Matta szybko zamieniła się w niebezpieczną rozrywkę, której zakończenie było bardzo niepewne. Dzięki temu lektura jest tak bardzo wyjątkowa, wciągająca oraz przede wszystkim inna.

Sophie” jest również niepokojąca. Napięcie na początku powieści jest ukryte głęboko, ale równocześnie tak wyczuwalne i niezaprzeczalne, jakby czaiło się tuż pod powierzchnią czekając na chwilę nieuwagi, aby zwalić czytelnika z nóg, który wciąż zadaje sobie pytania: co takiego się stanie? Jak skończy się ta historia? Mogę Wam powiedzieć, że zakończenie przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Czytałam wciąż i wciąż tę samą stronę nie mogąc w to uwierzyć. Lektura „Sophie” była świeżym doświadczeniem i cieszę się, że zaufałam swoim przeczuciom przy jej wyborze.

Zapewniam, że przy czytaniu „Sophie” nie będziecie się nudzić, pochłonie Was ona bez reszty od pierwszej strony. Na pewno nie tego się spodziewałam sięgając po książkę, ale i tak jestem zadowolona. Ta lektura była inna i jak żadna od dawna sprawiła, że po plecach nieraz przebiegł mi dreszcz strachu. Polecam!

Ogólna ocena: 8/10.

Powieść w jednym tomie
Liczba stron: 221
Wydawca: Książnica

Recenzja powstała dla portalu Upadli.pl
Podziel się
Rok temu Vanessa nagle straciła ukochaną siostrę. Tego samego lata odkryła, że jej dziedzictwo jest związane z mrocznymi, mitologicznymi istotami i to na zawsze odmieniło jej życie. Dowiedziała się, że tak naprawdę jest potomkinią rodu okrutnych Syren, które nie dadzą łatwo o sobie zapomnieć. Aby przetrwać, musi dopuścić się najgorszego czynu znanego ludzkości. Czyhało na nią prawdziwe niebezpieczeństwo i żeby się z nimi zmierzyć musiała zaakceptować kim naprawdę jest, do czego jest zdolna oraz odkryć własną Głębię. To jednak jeszcze nie koniec problemów dziewczyny. Teraz ostateczne starcie odbędzie się w Mrocznej Toni na samym dnie oceanu.

Jest coraz gorzej. Vanessa robi się słabsza każdego dnia, a potrzeby jej ciała nieustannie wzrastają. Nie ma innego wyboru i musi powrócić nad ocean. Wraz z rodziną wprowadza się do nowej ekskluzywnej rezydencji w Winter Harbor, a jej rodzice wystawiają na sprzedaż ich stary domek letniskowy. Dziewczyna jest samotna. Boi zbliżyć się do ukochanego, choć tęskni za nim każdego dnia. Ma nadzieję na spokojne lato, jednak zanosi się, że czeka ją jeszcze niejedna burza w życiu.

"-Słyszałam, że to czadowe miejsce.
-Czadowe?! - Wolałam się upewnić, że dobrze słyszę.
-No wiesz, odjazdowe. Wypasione - rzucał luzackim tonem. - Albo, jak to mawiają współcześni poeci, wytrzepane.
-Wyczesane- poprawiła mama.
Tata spojrzał na nią z niedowierzaniem.
-Jak to możliwe, że w twoich ustach to brzmi zdecydowanie mniej idiotycznie.
-Bo ja wymawiam to poprawnie."

Czytanie tej książki, jak i całej serii to świetna przygoda. Tricia Rayburn niesamowicie dobrze buduje napięcie, wciąż zasiewając wątpliwości w czytelniku, który zastanawia się przez całą książkę: czy to zdarzenie miało znaczenie, czy ONE mogły powrócić? Świadomie szykowałam się na oszałamiający finał, który rozłoży mnie na łopatki i zostawi w zachwycie, jednak... on się nie pojawił. Zakończenie przeszło bez echa, było takie proste i mało emocjonujące. W tym momencie żałowałam, że seria nie skończyła się na dwóch tomach, ponieważ widać było, że autorka napisała trzecią część tylko po to, aby zakończyć wątek romansu. Nie muszę mówić, że w związku z tym to już w ogóle zawiodłam się po całości. "Ten drugi" był aż raz wspominany w "Mrocznej Toni". Byłam zdruzgotana, ponieważ dla mnie był to ideał bad boya, ale niestety zmarnowany.

"Mroczna toń", jako finał trylogii mnie osobiście nie powaliła na kolana. Spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego i naprawdę mrocznego, jak wskazuje tytuł. Autorce świetnie udaje się kreować napięcie, jednak nie popisała się pisząc ostatnie rozdziały, dlatego na swój sposób jestem rozczarowana, że seria "Syrena" zakończyła się właśnie w ten sposób, choć mimo tego i tak polecam tę trylogię fanom wątków mitologicznych. Pierwsze dwie części są naprawdę świetne!

Ogólna ocena: 7/10.

Tytuł oryginału: Dark water
Seria: Syrena
Tom: 3/3
Liczba stron: 366
Gatunek: Fantasty, Mitologia
Wydawca: Dolnośląskie

Trylogia Syrena: 1. Syrena RECENZJA ~ 2. Głębia RECENZJA ~ 3. Mroczna toń
Podziel się
Czas zacząć przedstawienie!

W areszcie na proces czeka podejrzany o morderstwo Alison i dwóch innych osób. Cztery Kłamczuchy z Rosewood w końcu uwolniły się od prześladowcy i mogą powoli powrócić do normalnego życia. Nigdy więcej oglądania się ze strachem za siebie, koniec tego nieznośnego uczucia bycia obserwowanym. Czy aby na pewno? Pani DiLaurentis zwołuje konferencję prasową, na której zamierza odkryć jeden z największych sekretów rodziny Ali...

Światła. Kamera. AkcjA.

Myśleliście, że widzieliście i przeczytaliście już wszystko? Takiego zwrotu akcji na pewno się nie spodziewaliście! Oj, będzie się działo. Kłamczuchy znów znajdą się w środku wydarzeń, jednak tym razem to nie A. będzie pociągać za sznurki... Spencer, Aria, Emily i Hanna będą musiały zmierzyć się z własną przeszłością i zdecydować się, czy są gotowe na przyjaźń z Courtney, nową dziewczyną w mieście.

Prawda jest czasem dziwniejsza niż zmyślenie. Szczególnie w Rosewood.

"Pożądane" obfitują w kolejne sekrety czekające na odkrycie i nowe, jeszcze poważniejsze problemy. Już nie jest aż tak słodko i niewinnie. Atmosfera przyprawia czytelnika o gęsią skórkę, a w pewnym momencie robi się naprawdę gorąco i to dosłownie. Jeżeli sądziliście, że autorka odkryła już wszystkie szczegóły nocy, kiedy zaginęła Ali, bardzo się mylicie. Co naprawdę wydarzyło się tamtego wieczoru i czy podejrzany, który siedzi w areszcie naprawdę zabił? Nie ma co ukrywać, lektura serii "Pretty Little Liars" jest bardzo emocjonująca! Kiedy człowiek myśli, że gorzej już być nie może, to przeczytanie jakieś książki Sary Shepard potwierdzi, że owszem, może. Mam sentyment do historii Kłamczuch, przez te wszystkie tomy zżyłam się z nimi, jak z najlepszymi przyjaciółkami. Poza Hanną, ponieważ jej nadal nie potrafię znieść, ale widać taka postać musi pojawić się w każdej amerykańskiej młodzieżówce i kropka, jakby autorzy postawili to sobie za punkt honoru.

"Pożądane" to dosłownie wisienka na torcie serii "Pretty Little Liars", jak wskazuje okładka. Z przyjemnością przeczytałam tą część raz jeszcze i według mnie tom ósmy byłby pięknym zwieńczeniem historii Kłamczuch. Rozwiązały się wszystkie wątki, sekrety zostały obnażone, cztery przyjaciółki na nowo ułożyły sobie życie. I trzeba dodać, że Sara Shepard zakończyła ten tom w spektakularny sposób godny wysoko budżetowej produkcji z Hollywood. To jednak nie jest koniec przygód Kłamczuch i wychodzi na to, że tomów będzie jeszcze dwa razy tyle...

Ogólna ocena: 10/10.

Tytuł oryginału: Wanted
Seria: Pretty Little Liars
Tom: 8
Liczba stron: 278
Gatunek: Młodzieżowe
Wydawca: Moondrive/Otwarte

Pretty Little Liars:
1. Kłamczuchy RECENZJA
2. Bez Skazy
3. Doskonałe
4. Niewiarygodne
5. Zepsute RECENZJA
6. Zabójcze RECENZJA
7. Bez serca RECENZJA 
8. Pożądane
9. Uwikłane
10. Bezlitosne RECENZJA
11. Olśniewające RECENZJA
12. Rozpalone RECENZJA
13. Crushed
14. Deadly
+ Sekrety - premiera 6 listopad 2013 r. RECENZJA WKRÓTCE!

Podziel się
Zabawmy się w pewną grę. Na potrzebę tej chwili nazwijmy ją po prostu "grą w radość". Polega ona na tym, żeby w każdej sytuacji, która nam się przydarzy znaleźć coś pozytywnego. Mieszkasz w ciasnej klitce na poddaszu? Masz za to cudowny widok z okna! Dostałeś kule zamiast lalki? Ciesz się, że nie są Ci potrzebne. Rozumiecie już, o co chodzi?

Grać w to nauczył Pollyannę tata, który niedawno zmarł. Dziewczynka trafia pod opiekę jedynej krewnej - ciotki Polly - będącej oschłą i despotyczną osobą. Nie tak łatwo złamać jednak ducha tej energicznej dziewczynki. Stara się ona ze wszystkich sił dostrzegać w każdej przytrafiającej się jej sytuacji dobrą stronę i postanawia nauczyć tej gry innych.

Już sama inicjatywa wydawnictwa Egmont przykuła moją uwagę. Książki, które mają ponad wiek (lub równo sto lat w przypadku "Pollyanny") zostają ponownie wydane w Polsce w nowej serii nazwanej Romantyczna i z pewnością są warte przeczytania! Nie tylko nowoczesna literatura zasługuje na zainteresowanie, ile perełek zostało napisanych dziesięciolecia temu i wciąż czekają na odkrycie przez współczesnych czytelników! Niedawno zostały wydane dwie takie książki "Błękitny zamek" oraz właśnie "Pollyanna".

Serce rośnie przy czytaniu tej powieści. Autorka bardzo umiejętnie stworzyła słodko-gorzką powieść, przy której można płakać z powodu najróżniejszych emocji targających czytelnikiem i to nie raz. Zachowany realizm sprawia, że nie jest trudno wczuć się w książkę i uwierzyć, że w tej grze naprawdę można brać udział i to w prawdziwym życiu. Szkoda, że ta powieść nie jest dłuższa, ciężko było mi tak szybko pożegnać się z Pollyanną.

Historia tej rezolutniej dziewczynki to jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam. Nie spodziewałam się, że może ona być aż tak wciągająca i wzruszająca do głębi. Gdy już zaczęłam czytać, trudno było mi oderwać się od tej powieści i nie przeszkadzało mi nawet to, że siedzę na mrozie. Nie zwracałam przez tych kilka cudownych godzin uwagi na swoje otoczenie i nawet po skończeniu lektury nie mogłam przestać o niej myśleć. "Pollyannę" określiłabym trzema słowami: balsam dla duszy i uważam, że bezsprzecznie powinna ona znaleźć się na liście BBC książek, które każdy człowiek na ziemi powinien przeczytać. Polecam z całego serca!

Ogólna ocena: 9/10.

Seria: Romantyczna
Tom: 1/2
Liczba stron: 270

Seria "Romantyczna"
1. Pollyanna
2. Pollyanna dorasta
Podziel się
Powieść "Tak blisko..." zbierała same pozytywne recenzje i oceny, więc szybko zwróciła moją uwagę. Od dnia premiery miałam ochotę się z nią zapoznać i w końcu mi się udało! Czy spełniła moje oczekiwania?

Ona właśnie zakończyła długoletni związek. On od dawna ją obserwował i całkowicie przypadkiem został jej wybawcą, gdy pijany kolega próbował ją zgwałcić. Szybko pojawiła się między nimi chemia, jednak oboje mieli swoje sekrety, które mogły zaważyć na przyszłości rodzącego się uczucia. Czy wspólnie uda im się przezwyciężyć trudności?

Na pewno miłą odmianą jest, że bohaterowie nie chodzą do szkoły, ale są już na studia. Są doroślejsi, nie zachowują się, jak rozchwiane hormonami nastolatki, dzięki czemu akcja książki jest bardziej realistyczna. W powieści "Tak blisko..." można zobaczyć, jak wygląda życie studentów w Ameryce i było to naprawdę bardzo ciekawe. Uważam też, że polski tytuł o wiele bardziej pasuje do treści książki niż oryginalny "Easy"(ang. łatwo, spokojnie, prosto).

Tammara Webber porusza delikatny temat w swojej książce. W powieści "Tak blisko...", jak wspomniałam mamy już starszych bohaterów, jednak jak wiadomo opisana sytuacja może przydarzyć się osobie w każdym wieku. Mowa tutaj o gwałcie lub samej próbie. Uważam, że to naprawdę ciężki temat do opisywania, jednak autorka miała na celu jedną rzecz i wyraźnie to widać. Jest to równocześnie ostrzeżenie, zwrócenie uwagi i zachęta do nauki skutecznej samoobrony. Bardzo dokładnie opisała, jak kobieta może się bronić, aby mieć szansę ucieczki i umiejętnie wplotła to w fabułę. Próba gwałtu, z jaką spotkała się Jacqueline, jest równie traumatycznym przeżyciem i czytelnik miał okazję zaobserwować, że gwałciciel to nie był ktoś jej obcy, ale osoba, którą nawet lubiła. Wątek ten został poprowadzony świetnie, jak na temat, który on porusza. Mogłabym śmiało powiedzieć, że w pewnym sensie mamy w "Tak blisko..." ważne lekcje życiowe.

Niestety powagę i dramatyzm przyćmił romans, który był dla mnie absolutnie zbyt intensywny. W stosunku do wątku z próbą gwałtu było to zbyt namiętne i jakoś tak nie na miejscu. Było tego po prostu za dużo w stosunku do pozostałej akcji. Może to tylko moje odczucia, jednak wydawało mi się, że kobieta, którą spotkało coś takiego nie będzie tak otwarta na kontakt z innymi mężczyznami, więc relacja, jaka powstała między Jacqueline i jej wybawcą Lucasem powinna rozwijać się powoli. Dla mnie miał być to dowód, że prawdziwa miłość może choć częściowo zaleczyć 'rany', aby blizny stały się ledwo widoczne. Za to w "Tak blisko..." wszystko potoczyło się tak błyskawicznie. Były oczywiście jakieś problemy, jednak przynajmniej kilka razy pojawiła się w książce dokładnie opisana gra wstępna. Autorka jest kreatywna, trzeba jej to przyznać. Wszystko fajnie, szkoda tylko, że zamiast wyrównać mroczny wątek próby gwałtu, romans znacznie go przyćmił i osłabił ważkość tematu.

"Tak blisko..." budzi we mnie sprzeczne emocje. Z jednej strony jestem naprawdę zadowolona z lektury. Nietypowy wątek przewodni, bardziej dorosły romans, jest to coś innego i wartego uwagi. Za to patrząc z przeciwnej strony jest momentami tak słodko, że już czułam smak cukru w ustach, a ostatnio mam mniej ochoty na takie sceny, dlatego decyzję, czy chcecie zapoznać się z książką, pozostawiam Wam.

Ogólna ocena: 7/10.

Tytuł oryginału: Easy
Powieść w jednym tomie
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Jaguar
Podziel się
Poradnik Sophie dla osób "niepełnosprytnych" graficznie. Nie martwcie się, to dotyczy właśnie Sophie. :D

Wymarzyłam sobie wysuwane(czy też rozwijane menu). Próbowałam robić zgodnie z poradami, ale oczywiście zawsze coś było nie tak. A to na środku strony, a to jakieś śmieszne literki i cyferki były zamiast menu i ostatecznie zniechęcona porzuciłam temat na długie miesiące, ale wzięłam się za siebie, spróbowałam drugi raz i się udało, co możecie podziwiać pod nagłówkiem. Ja tam podziwiam. ^^ Teraz wyjaśnię, co zrobiłam krok po kroku i mam nadzieję, że komuś tym pomogę!

Krok pierwszy: Robimy kopię szablonu, gdybyśmy przypadkiem wszystko zniszczyli, żeby sobie szybciutko przywrócić, to co było.

Wchodzimy w panel bloga i klikamy szablon. Mamy tutaj opcję Utwórz/przywróć kopię zapasową.

Pojawia się taka opcja:

Klikamy "Pobierz pełny szablon". Teraz jesteśmy zabezpieczeni i nie będzie wpadki.

Krok drugi: Większość osób, jak ja miała menu,(czyli Strony) tuż pod nagłówkiem. 
Na potrzebę tej chwili Strony przenosimy na blok, czy na dół, jak kto woli.
Dlaczego? Gdy miałam strony pod nagłówkiem, to wysuwane menu wyskakiwało mi zawsze poza nagłówek, a nie da się niestety sprawić, żeby było wyśrodkowane, jak się dowiedziałam. 

Krok trzeci: Wybieramy szablon!

Ja korzystałam z tej strony: http://www.mateuszchomicki.pl/p/menu-rozwijane.html#.UmLkunBSjTp

Jak widzicie wybrałam menu numer 16. Wy wybieracie, co chcecie i ściągacie kod.

Krok czwarty: Wracamy do szablonu na blogu i klikamy "Edytuj kod HTML".
Krok piąty: Klikamy CTRL + F 
Pojawia się okienko wyszukiwania. Ważne, żeby kliknąć na tekst, bo nie będzie wyszukiwał. Do okienka wrzucamy < /header>

Krok szósty: PRZED < /header>
wrzucamy kod, który pobraliśmy i klikamy "Zapisz szablon". Wyświetlamy bloga, czy menu jest na środku, jak nie, to wybieramy następne, choć teoretycznie powinno być. Jak mówiłam, gdy i tak będzie przesunięte po przeniesieniu stron, to nie da się nic zrobić poza spróbowaniem z kolejnym.

Krok siódmy: Wybieramy, jakie strony chcemy mieć w tym menu. Podstawiamy własne nazwy. 
Zamiast "Home" dajemy "Strona Główna". W miejsce tego # wstawiamy link.
Jeżeli nie chcemy więcej podstron przy Stonie głównej usuwamy wszystkie linki kodu poza zamykającą częścią.
 Tak to wygląda.
Jeżeli chcemy więcej stron, jest trochę więcej zabawy, ale wszystko da się szybciutko ogarnąć!

Przejdźmy do kolejnej mojej zakładki, czyli "Kontakt". Mam tutaj aż 3 podstrony.
Jak widzicie, trzeba poleceniem div otworzyć i zakończyć kolumnę. Dodawanie kolejnych podstron to błahostka. W miejsce # link, pomiędzy "a" nazwa podstrony i tak w kółko. Zamykanie sekwencji. I potem od początku z kolejną. Mogę podesłać na E-maila gotowy wzór. :)

Krok ósmy: Wygląd! Na kształt nic nie poradę, musicie zwracać uwagę na to przy wybieraniu szablonu, ale można pobawić się z kolorem. Patrzymy, gdzie zaczyna się kod i zwracamy uwagę na wszystkie miejsca, gdzie pojawia się #NUMER. Zazwyczaj poprzedza go napis color lub background. Teraz metodą prób i błędów trzeba wrzucać w miejscu, gdzie są dokładnie takie same napisy #NUMER ten sam wybrany przez siebie kolor. Kolory oczywiście w tej samej formie #NUMER. Można sobie sprawdzić w szablonie przy DOSTOSUJ--->ZAAWANSOWANE--->BACKGROUND, jakie ma się kolory ustawione. Spróbować z jednym kolorem, sprawdzić, co się zmieniło, ewentualnie zmienić i tak aż dojdziemy do ostatniego elementu. :)
Mam nadzieję, że Wam się udało! 
Podziel się
Najmodniejsza seria książek ostatnich lat! W Polsce doczekaliśmy się już 12 tomów, więc stwierdziłam, że pora 'powrócić do korzeni' i odkryć od czego zaczęła się historia o czwórce nastolatek z większą ilością sekretów niż 98 % populacji Ameryki. Zanim jednak zaczniemy naszą przygodę zapamiętajcie sobie dobrze, że nigdy nie można ufać pięknym dziewczynom z brzydkimi sekretami...

Cztery dziewczyny oraz ich cztery sekrety. Przez trzy lata piękne Kłamczuchy miały wszystko pod kontrolą. Ich najmroczniejsze tajemnice zaginęły wraz z Ali, ich najlepszą przyjaciółką i zostały szczęśliwie odsunięte w niepamięć przez nie same. Jednak, gdy zaczynają dostawać wiadomości od tajemniczego nadawcy A. z rzeczami, o których mogła wiedzieć TYLKO Alison, robi się nieprzyjemnie... Czyżby ich przyjaciółka postanowiła powrócić w wielkim stylu?
Kliknij,aby powiększyć.

Witajcie w Rosewood! To piękne i spokojne miasteczko usytuowane niedaleko Filadelfii. Mieszkańcy należą do klasy średniej lub wyższej, więc wszystkie nastolatki moją swoje ukochane i jakże modne w tym sezonie torebki od Prady, a zakupy robią wyłącznie w ekskluzywnych sklepach. Czasami też kradną, jak Hanna tak dla rozrywki. Co jednak się stanie, gdy zostaną złapane? Hanna nie może sobie pozwolić, na jakąkolwiek skazę na swoim idealnym wizerunku.

Rosewood nie można po prostu wymazać z życia. Nigdy tak naprawdę go nie odpuścisz... Aria właśnie wróciła po trzech latach z Islandii. Porzuciła różowe pasemka i postanowiła być nową, wyzwoloną Arią. Gdy poznaje przystojnego i inteligentnego chłopaka w barze postanawia dać szansę nowemu związkowi. Nie spodziewa się, że okaże się on jej nowym nauczycielem literatury...

Miasteczko może poszczycić się również wybitnym osiągnięciami uczniów. Przykładem jest Spencer, która może pewnego dnia zostanie chlubą Rosewood... Na razie jednak żyje wciąż w cieniu siostry, która wróciła do domu z nowym chłopakiem. Brytyjczyk Wren jest niesamowicie seksowny, inteligentny i w ogóle nie pasuje do nudnej i fałszywszej Melissy. Czyżby on flirtował ze Spencer, czy to może jej wyobraźnia?

Rosewood to także bardzo porządne i religijne miasto. Matka Emily jest jednoosobowym komitetem powitalnym oraz zagorzałą katoliczką. Nie podoba jej się znajomość jej ukochanej, grzecznej córeczki z czarnoskórą Mayą. Ta dziewczyna to same kłopoty! Jednak Emily ma ochotę po raz pierwszy w życiu się zbuntować i żyć tak, jak ma ochotę! Co na to powie mama?

Tyle skandali nie widziano nawet w Nowym Jorku! Rosewood to nowa stolica mody oraz kłamstw, w której tajemniczy prześladowcy nigdy nie śpią i obserwują cztery dziewczyny skrywające sporo za uszami, choć bardzo by chciały o tym zapomnieć. Ktoś jednak wciąż przyłapuje je na gorącym uczynku i najwidoczniej nie zamierza milczeć. Do czego może to doprowadzić?

Mam spory sentyment do serii "Pretty Little Liars". Pierwszym tom tej serii czytałam z prawdziwym rozrzewnieniem i spojrzałam na Kłamczuchy w zupełnie nowym, ciekawszym świetle. Ciekawostką jest, że na podstawie tej części zekranizowano tylko pilota serialu. Uważam jednak, że w sumie jest to całkiem udany początek jednej z moich ulubionych serii. Nie można tego przegapić!

Ogólna ocena: 6/10.

Pretty Little Liars:
1. Kłamczuchy
2. Bez Skazy
3. Doskonałe
4. Niewiarygodne
5. Zepsute RECENZJA
6. Zabójcze RECENZJA
7. Bez serca RECENZJA 
8. Pożądane
9. Uwikłane
10. Bezlitosne RECENZJA
11. Olśniewające RECENZJA
12. Rozpalone RECENZJA
13. Crushed
14. Deadly
+ Sekrety - premiera 6 listopad 2013 r. RECENZJA WKRÓTCE!
Podziel się
Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

Blogerka. Studentka. Mieszkanka Berlina. Whovian. Slytherin. Cheerleaderka Riordana.
Dowiedz się więcej

“Reading is one of the joys of life, and once you begin, you can't stop, and you've got so many stories to look forward to.”

Benedict Cumberbatch

Znajdź mnie

  • Facebook
  • Instagram
  • Tumblr
  • Youtube

Kontakt

Dowiedz się więcej

Niedługo na blogu

Moja kolekcja Funko popów
Moja przygoda ze Skupszopem
Unboxing ostatniego World of Wizardry
Rick Riordan prezentuje
King of Scars

Polecane

  • W jakiej kolejności czytać książki Ricka Riordana?
    Książki Ricka Riordana są obecne w moim życiu od ponad siedmiu lat. Bez nich prawdopodobnie nie byłoby tego bloga. Zaczęłam czytać se...
  • Streszczenie: Złodziej Pioruna - Rick Riordan
    Cześć, tu Percy. Zostałem przekupiony niebieskimi pączkami, więc oto przybywam, aby powrócić do korzeni i opowiedzieć Wam o początkach mo...
  • Najciekawsze wydania Harry'ego Pottera
    Wygląd książki jest bardzo ważny, choć zapytani o to, mówimy, że nie można oceniać książki po okładce, zwłaszcza gdy bronimy ulubionej powi...
  • Streszczenie "Harry'ego Pottera i przeklętego dziecka" 1/2
    Witam! Wasze piękne oczka Was nie mylą. Poniżej znajdziecie streszczenie pierwszej części scenariusza fan fiction zatytułowanego "...
  • Trudno dostępne książki i ich wznowienia
    Cześć! Życie jest piękne i proste, gdy czyta się głównie świeżutkie premiery książkowe - są dostępne na wyciągnięcie ręki i to w wielu f...
  • W jakiej kolejności czytać książki Philippy Gregory?
    Philippa Gregory to obecnie jedna z najpopularniejszych autorek beletrystyki historycznej (choć pisze również książki czysto historyczn...
  • Szkoła w Niemczech
    Budynek A Dzisiaj będzie trochę inaczej, bardziej prywatnie(?), ponieważ na Waszą prośbę opowiem Wam trochę o mojej szkole, jak to wszys...
  • Książka, a film - trylogia "Więzień labiryntu"
    Ekranizacja „Więźnia labiryntu” ma swoich fanów i przeciwników. Mi oraz mojej siostrze filmy się podobały (jej chyba jeszcze bardziej niż...
  • Pajączek na rowerze - Ewa Nowak
    Liczba stron : 216 Z Oli jest niezłe ziółko. Nie znosi szkoły, a tym bardziej nauki i jest wulkanem energii. Łukasz jest jej przeciwień...
  • Trylogia Grisza - nowelki oraz dodatki
    Amerykańscy autorzy uwielbiają pisać nowelki, czy półtomy do swoich serii - to najlepszy sposób, aby pokazać historię z nowej strony,...

Archiwum

  • ►  2019 (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (17)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2017 (42)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2016 (120)
    • ►  grudnia (9)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (6)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (8)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (11)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (17)
  • ►  2015 (161)
    • ►  grudnia (6)
    • ►  listopada (11)
    • ►  października (10)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (18)
    • ►  kwietnia (18)
    • ►  marca (18)
    • ►  lutego (18)
    • ►  stycznia (20)
  • ►  2014 (266)
    • ►  grudnia (19)
    • ►  listopada (23)
    • ►  października (26)
    • ►  września (17)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (23)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (23)
    • ►  marca (26)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (28)
  • ▼  2013 (270)
    • ►  grudnia (23)
    • ►  listopada (19)
    • ▼  października (23)
      • Zapowiedzi listopadowe
      • Przedpremierowo: Sekrety. Pretty Little Liars - Sa...
      • Targi Książki w Krakowie - Relacja
      • Sophie - Guy Burt
      • Mroczna toń - Tricia Rayburn
      • Pretty Little Liars. Pożądane - Sara Shepard
      • Pollyanna - Eleanor Hodgeman Porter
      • Tak blisko... - Tammara Webber
      • Wysuwane menu
      • Pretty Little Liars. Kłamczuchy - Sara Shepard
      • Zapowiedź: ZGON - Gina Damico
      • Podwieczność - Brodi Ashton
      • Wyniki konkursu
      • Pretty Little Liars - Słodkie Kłamstewka
      • Zapowiedzi wydawnictwa Dreams
      • Greckie wakacje - Alyson Noël
      • Łowca Demonów - Agnieszka Michalska
      • Premierowo: Gra w Kłamstwa - Sara Shepard
      • Posępna litość - Robin LaFevers
      • Alchemia miłości - Eve Edwards
      • Miesiąc z... Sarą Shepard
      • Zdobycze wrześniowe
      • Podsumowanie września
    • ►  września (21)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  lipca (20)
    • ►  czerwca (22)
    • ►  maja (29)
    • ►  kwietnia (22)
    • ►  marca (31)
    • ►  lutego (20)
    • ►  stycznia (19)
  • ►  2012 (135)
    • ►  grudnia (11)
    • ►  listopada (12)
    • ►  października (15)
    • ►  września (12)
    • ►  sierpnia (12)
    • ►  lipca (11)
    • ►  czerwca (15)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (11)
    • ►  lutego (9)
    • ►  stycznia (3)

Ulubione

  • Mirabelka
    Rzeczy, których wciąż nie rozumiem w k-popie
    3 dni temu
  • Gosiarella
    Horrory dla nastolatków
    1 tydzień temu
  • Patrycja W.
    Wyzwanie filmowe na 2023
    2 miesiące temu
  • eM
    Zagraniczne zapowiedzi: czerwiec, lipiec 2022
    8 miesięcy temu
  • Korvo
    Premiera: Mindf*ck - Christopher Wylie
    2 lata temu
  • Patrycja
    Tajemnice "Lasu na granicy światów" Holly Black [Premiera]
    2 lata temu
  • Blair Blake
    Na skraju złowrogiego Boru, albo Wybrana Naomi Novik
    3 lata temu
  • Abigail
    Kryminał kulinarno-muzyczny
    3 lata temu
  • Harry Potter Kolekcja
    Regulamin konkursu "Twój Simon"
    4 lata temu
  • Julia
    Małe rzeczy, bez których sobie nie radzę
    6 lat temu
  • Alicja
    Lair of Dreams
    7 lat temu
  • Wydawnictwo Jaguar
    Cena sztywna jak trup
    7 lat temu
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Deviantart

Dziękuję za zrobienie pięknego logo!
Wszystkie komentarze zawierające linki są moderowane.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

WAŻNE

Wszystkie opinie i recenzje zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa i nie wyrażam zgody nakopiowanie całości lub ich fragmentów bez mojej wiedzy i zgody (na podstawie Dz.U.1994 nr 24 poz. 83, Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych).

Licznik odwiedzin

Obserwatorzy

Copyright © 2012 Sophie & Bucherwelt