Zabawmy się w pewną grę. Na potrzebę tej chwili nazwijmy ją po prostu "grą w radość". Polega ona na tym, żeby w każdej sytuacji, która nam się przydarzy znaleźć coś pozytywnego. Mieszkasz w ciasnej klitce na poddaszu? Masz za to cudowny widok z okna! Dostałeś kule zamiast lalki? Ciesz się, że nie są Ci potrzebne. Rozumiecie już, o co chodzi?
Grać w to nauczył Pollyannę tata, który niedawno zmarł. Dziewczynka trafia pod opiekę jedynej krewnej - ciotki Polly - będącej oschłą i despotyczną osobą. Nie tak łatwo złamać jednak ducha tej energicznej dziewczynki. Stara się ona ze wszystkich sił dostrzegać w każdej przytrafiającej się jej sytuacji dobrą stronę i postanawia nauczyć tej gry innych.
Już sama inicjatywa wydawnictwa Egmont przykuła moją uwagę. Książki, które mają ponad wiek (lub równo sto lat w przypadku "Pollyanny") zostają ponownie wydane w Polsce w nowej serii nazwanej Romantyczna i z pewnością są warte przeczytania! Nie tylko nowoczesna literatura zasługuje na zainteresowanie, ile perełek zostało napisanych dziesięciolecia temu i wciąż czekają na odkrycie przez współczesnych czytelników! Niedawno zostały wydane dwie takie książki "Błękitny zamek" oraz właśnie "Pollyanna".
Serce rośnie przy czytaniu tej powieści. Autorka bardzo umiejętnie stworzyła słodko-gorzką powieść, przy której można płakać z powodu najróżniejszych emocji targających czytelnikiem i to nie raz. Zachowany realizm sprawia, że nie jest trudno wczuć się w książkę i uwierzyć, że w tej grze naprawdę można brać udział i to w prawdziwym życiu. Szkoda, że ta powieść nie jest dłuższa, ciężko było mi tak szybko pożegnać się z Pollyanną.
Historia tej rezolutniej dziewczynki to jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam. Nie spodziewałam się, że może ona być aż tak wciągająca i wzruszająca do głębi. Gdy już zaczęłam czytać, trudno było mi oderwać się od tej powieści i nie przeszkadzało mi nawet to, że siedzę na mrozie. Nie zwracałam przez tych kilka cudownych godzin uwagi na swoje otoczenie i nawet po skończeniu lektury nie mogłam przestać o niej myśleć. "Pollyannę" określiłabym trzema słowami: balsam dla duszy i uważam, że bezsprzecznie powinna ona znaleźć się na liście BBC książek, które każdy człowiek na ziemi powinien przeczytać. Polecam z całego serca!
Ogólna ocena: 9/10.
Seria: Romantyczna
Tom: 1/2
Liczba stron: 270
Seria "Romantyczna"
1. Pollyanna
2. Pollyanna dorasta
Sophie di Angelo
“Reading is one of the joys of life, and once you begin, you can't stop, and you've got so many stories to look forward to.”
Benedict Cumberbatch
Kontakt
Niedługo na blogu
Moja kolekcja Funko popów
Moja przygoda ze Skupszopem
Unboxing ostatniego World of Wizardry
Rick Riordan prezentuje
King of Scars
Moja przygoda ze Skupszopem
Unboxing ostatniego World of Wizardry
Rick Riordan prezentuje
King of Scars
Polecane
-
Książki Ricka Riordana są obecne w moim życiu od ponad siedmiu lat. Bez nich prawdopodobnie nie byłoby tego bloga. Zaczęłam czytać se...
-
Cześć, tu Percy. Zostałem przekupiony niebieskimi pączkami, więc oto przybywam, aby powrócić do korzeni i opowiedzieć Wam o początkach mo...
-
Philippa Gregory to obecnie jedna z najpopularniejszych autorek beletrystyki historycznej (choć pisze również książki czysto historyczn...
-
Wygląd książki jest bardzo ważny, choć zapytani o to, mówimy, że nie można oceniać książki po okładce, zwłaszcza gdy bronimy ulubionej powi...
-
Witam! Wasze piękne oczka Was nie mylą. Poniżej znajdziecie streszczenie pierwszej części scenariusza fan fiction zatytułowanego "...
-
Budynek A Dzisiaj będzie trochę inaczej, bardziej prywatnie(?), ponieważ na Waszą prośbę opowiem Wam trochę o mojej szkole, jak to wszys...
-
Ekranizacja „Więźnia labiryntu” ma swoich fanów i przeciwników. Mi oraz mojej siostrze filmy się podobały (jej chyba jeszcze bardziej niż...
-
Źródło: hulu.com Fani potrafią! Czasami trudno wierzyć w powodzenie petycji i różnych akcji organizowanych przez fanów, ale hej udało s...
-
Cześć! Życie jest piękne i proste, gdy czyta się głównie świeżutkie premiery książkowe - są dostępne na wyciągnięcie ręki i to w wielu f...
-
Liczba stron : 216 Z Oli jest niezłe ziółko. Nie znosi szkoły, a tym bardziej nauki i jest wulkanem energii. Łukasz jest jej przeciwień...
Archiwum
-
►
2017
(42)
- ► października (5)
-
►
2016
(120)
- ► października (6)
-
►
2015
(161)
- ► października (10)
-
►
2014
(266)
- ► października (26)
-
▼
2013
(270)
-
▼
października
(23)
- Zapowiedzi listopadowe
- Przedpremierowo: Sekrety. Pretty Little Liars - Sa...
- Targi Książki w Krakowie - Relacja
- Sophie - Guy Burt
- Mroczna toń - Tricia Rayburn
- Pretty Little Liars. Pożądane - Sara Shepard
- Pollyanna - Eleanor Hodgeman Porter
- Tak blisko... - Tammara Webber
- Wysuwane menu
- Pretty Little Liars. Kłamczuchy - Sara Shepard
- Zapowiedź: ZGON - Gina Damico
- Podwieczność - Brodi Ashton
- Wyniki konkursu
- Pretty Little Liars - Słodkie Kłamstewka
- Zapowiedzi wydawnictwa Dreams
- Greckie wakacje - Alyson Noël
- Łowca Demonów - Agnieszka Michalska
- Premierowo: Gra w Kłamstwa - Sara Shepard
- Posępna litość - Robin LaFevers
- Alchemia miłości - Eve Edwards
- Miesiąc z... Sarą Shepard
- Zdobycze wrześniowe
- Podsumowanie września
-
▼
października
(23)
Ulubione
-
Dystans - Świat na sprzedaż15 godzin temu
-
-
-
Zagraniczne zapowiedzi: czerwiec, lipiec 20222 lata temu
-
Nieugięta bohaterka - "Wojna Makowa" Rebecca4 lata temu
-
-
Recenzja: Karpie bijem - Andrzej Pilipiuk5 lat temu
-
-
Bieg do gwiazd, Dominika Smoleń6 lat temu
-
Małe rzeczy, bez których sobie nie radzę8 lat temu
-
Lair of Dreams9 lat temu
-
Wszystkie komentarze zawierające linki są moderowane.
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Kocham "Pollyannę", a moim ulubionym bohaterem jest pan Pendleton:) Każda dziewczynka powinna się wychowywać na książkach tego typu:)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tą książkę!
OdpowiedzUsuńTo wydanie jest przepiękne i mam chęć ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńNa listę BBC? Aż tak? Kurczę, chętnie sprawdzę, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńAż tak. :D Piękna, edukacyjna książeczka. :)
UsuńJedna z książek mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńNabieram coraz większej ochoty na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńRównież miałam niedawno okazję czytać ją ponownie i to jedna z tych lektur, przy których czytelnik sam uśmiecha się do kartek! :3 Tak jak napisałaś - aż serce przy niej rośnie!
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych książek ♥ Przeczytałam ją chyba piętnaście razy. Może czas odświeżyć? :)
OdpowiedzUsuńKocham Polyanne. Pamiętam jak odkryłam jej przygody gdy byłam jeszcze w klasie 1-3 albo 4 :-) Znałam te dwie książki niemal na pamięć.
OdpowiedzUsuńMam w planach i po Twojej recenzji nastawiam się na wspaniałą lekturę :)
OdpowiedzUsuńUlubiona książka mojej mamy! :) ja niestety oglądałam tylko film :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pollyannę, mam oba tomy w domu i czasem do niej wracam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę! Pierwszy tom dostałam dawno temu, gdyż załączony był do 'Dziennika Zachodniego' i przypomniałam sobie o niej niedawno. Jest świetna, Pollyanna bardzo kojarzy mi się z Anią z Zielonego wzgórza.
OdpowiedzUsuń