Cień księżyca - Rachel Hawthorne

"Cień księżyca" to ostatni tom serii "Strażnicy nocy" opowiadający o zmiennokształtnych nastolatkach. Tym razem główną bohaterką jest Hayden, która jest empatką - odczuwa emocje innych, co bywa dla niej przytłaczające. Gdy dowiaduje się, że zagraża jej niebezpieczeństwo, postanawia uciec i odciąć się od wszystkiego, ponieważ przy ludziach jedyne, co czuje to jej własne emocje. Jednak okazuje się, że w jej stadzie jest Daniel, którego nie może wyczuć i który właśnie ją odnalazł...

Na pewno wielką zaletą tej książki - jak i całej trylogii - jest fakt, że jej lektura jest całkowicie bezbolesna. Bohaterowie są naprawdę w porządku; tak, tak nawet dziewczyny, które nie wzbudzają we mnie chęci mordu; akcja leci szybko oraz płynnie do przodu, nie ma marudzenia, niepotrzebnego przedłużania, więc książkę czyta się błyskawicznie; "Cień księżyca" nie jest też specjalnie długi, ma w E-booku tylko 211 stron, więc w wersji papierowej będzie ich około trzystu; mamy tutaj jakiś głębszy wątek w tle oraz przyzwoite, otwarte zakończenie z fajną puentą. Jednak jeżeli idzie o miłość...

Wiecie, że z młodzieżowymi romansami mam nie mniejszy problem niż z ich głównymi bohaterkami, ponieważ w 99% przypadków w ogóle ich nie kupuję. Mogę wymienić całkiem sporo dowodów, że da się w młodzieżówce wykreować przekonującą relację romantyczną między bohaterami, która nie powoduje a) niesmaku; b) wywracania oczami. W "Strażnikach Nocy" autorka wybrała "bezpieczne" rozwiązanie i 'zwaliła' wszystko na instynkt wilków, które łączą się w pary na całe życie. Tak więc jeżeli dopiero poznałaś faceta - jakieś trzy dni temu - to wszystko w porządku, że budzi się w tobie pożądanie, tak mylnie nazywane wielką miłością. Tak jakby już utknęłaś z nim do końca życia. Uroczo po prostu. Muszę przyznać, że mimo wszystko nie ma to wielkiego wpływu na moją ocenę książki.

Podoba mi się bardzo, że w tej serii każda książka jest zupełnie osobną historią opowiedzianą z perspektywy różnych (również z charakteru) bohaterek. Każdy tom łączy się z kolejnym, ponieważ często dotyczy postaci, które mieliśmy okazję już poznać, jednak autorka lubi eksperymentować z formą. O ile "Blask księżyca" oraz "Pełnia księżyca" są do siebie bardzo podobne, to "Nów księżyca" jest już zupełnie inny oraz zaskakujący. Rachel Hawthorne udało się to również z ostatnim tomem "Cieniem księżyca", który choć podobny do poprzednich części ma w sobie całkiem sporo oryginalności.

Wbrew takiej ocenie oraz elementom, które nie przypadły mi do gustu, zawsze będę z sympatią wspominać tę serię, ponieważ moim zdaniem "Strażnicy Nocy" są jedną z tych lepszych, lekkich, odmóżdżających sag młodzieżowych, więc mogę Wam ją polecić, jeżeli szukacie czegoś bezbolesnego na rozluźnienie.

Ogólna ocena: 7/10.

Tytuł oryginału: Shadow of the Moon
Seria: Strażnicy Nocy
Tom: 4/4
Liczba stron: 211 (E-book)
Gatunek: Paranormal romance
Wydawca: Amber

Strażnicy Nocy:
1. Blask Księżyca - recenzja
2. Pełnia Księżyca - recenzja
3. Nów księżyca
4. Cień księżyca

Sophie di Angelo

8 komentarzy:

  1. Czytałam dwa tomy tej serii i chciałabym ją skończyć :) Coś mnie ostatnio wzięło na dokańczanie serii które porzuciłam "bo coś tam". A swego czasu Blask księżyca i Pełnia księżyca bardzo mi przypadly do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam całą serię. Dobrze ją wspominam, chociaż nie zapadła mi za bardzo w pamięć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to jedna z tych serii, które zapadają w pamięć. Ot miłe poczytadło. :)

      Usuń
    2. Zgadzam się w 200%, kiedyś czytałam. ale niewiele z niej pamiętam

      Usuń
  3. Nie słyszałam o tej serii, ale może kiedyś przeczytam...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie, czytadło to dobre określenie tej serii. Miło i szybko się ją czyta, ale nie ma w niej jakiś głębszych wartości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam dwie pierwsze części i jestem bardzo ciekawa kolejnych, więc muszę się za nimi rozejrzeć w księgarni ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam tej serii jeszcze, ale słyszałam dużo o niej. Gdy ją wyszukam, to bardzo chętnie sięgnę po nią <3
    Pozdrawiam Cieplutko :* :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo