Plany wakacyjno-czytelnicze

Źródło: weheartit.com
Moje wakacje trwają krócej niż w Polsce. 14 lipca zaczęłam się nimi cieszyć, a już 24 sierpnia pożegnam się na kolejny rok. Jedyne, co mnie trzyma przy zdrowych zmysłach, gdy o tym myślę, to chyba fakt, że to już ostatni rok szkoły. A potem trzy miesiące laby yeaaah! (Znaczy się zamierzam pracować, ale sami rozumiecie trzy miesiące c:). Z pewnym powodów spędzę te wakacje w domu, więc planów mam kilka!

Wczoraj robiłam porządki w książkach. Od dawna chciałam zobaczyć, ile ich już w ogóle jest (dużo), ile pożyczyłam i komu (też sporo), co jeszcze mam do przeczytania, a z którymi mogę się już rozstać, ponieważ minęło trochę czasu od lektury i nie mam już większych dylematów z tego powodu (z czterdzieści podarowałam siostrze, ale o tym napiszę w innym poście), ponieważ gdy książka mi się średnio podoba, to jakoś czasami trudno mi ją oddać.

Oto prawie wszystkie nieprzeczytane przeze mnie pozycje i normalnie shame on me. Jest ich 118 i jakby ktoś był ciekawy, to wszystkie są u mnie na półeczce na Lubimyczytac.pl, ponieważ tutaj nie widać dokładnie każdego tytułu. 
Osobno odłożyłam książki, które chcę przeczytać w te wakacje. Kilka zaległych recenzenckich, kilka nowości, dwie pożyczone,  ale większość zdecydowanie z półki. Jednak już możecie być ze mnie dumni, ponieważ udało mi się w tym roku osiągnąć wyzwanie z półki i przeczytałam wyznaczone sobie 16-20 książek, a nawet 22! :) 

Oprócz tego trochę się pouczę, ponieważ chcę zdać prawko jeszcze w te wakacje; teoria to pikuś, ale jak nie najechać na ciągłą, ja się pytam. :P Materiały do klasy maturalnej trzeba uporządkować - dwa sprawdziany w pierwszym tygodniu szkoły ehhh, a i jak już zostaję na miejscu, to obejrzę Classic Who!

A jak tam Wasze plany wakacyjno-czytelnicze? :)

Sophie di Angelo

Zobacz również