Maleficent (Czarownica) - Film

Źródło: FB
"Śpiąca Królewna" jest jedną z niewielu bajek Disneya, które do mnie nie przemówiły. Nawet nie jestem pewna, czy pokusiłam się na obejrzenie jej do końca. Uwielbiam za to Angelinę Jolie, choć boleję nad tym, że tak ją skrzywdzono i wygląda okropnie na większości plakatów "Czarownicy". Najbardziej przemówił do mnie jednak slogan "Nie wierz w bajki. Poznaj prawdę...". Jaka więc ona była?

Źródło: extraordinaryintelligence.com
Maleficent (po polsku Diabolina) miała złote serce i nie znała zła. Wychowała się w cudownym lesie, gdzie od początku było wiadomo, że będzie bardzo potężna wróżką oraz przyszłą obrończynią tego wspaniałego miejsca. Zaufała ona jednak niewłaściwej osobie, a ponieważ nie znała podstępności ludzkiego serca, zdrada była dla niej bolesnym doświadczeniem. Postanawiając się zemścić, rzuca na  nowo narodzoną córkę króla klątwę. W wieku 16 lat zapadnie ona w wieczny sen, a obudzić będzie mógł ją tylko pocałunek prawdziwej miłości...

Filmy Disneya robione są z ogromnym przepychem i dbałością o szczegóły. Detale są dopracowane, muzyka doskonale dobrana, a jeżeli w grę wchodzą aktorzy to nieważne, ile mają lat, świetnie wypadają na ekranie. Ostatnio Disney ze wzmożonym wysiłkiem postanowił poprzenosić kilka niewyjaśnionych oraz bajkowych historii na ekran, bardziej je rozwinąć oraz uczynić w pewien sposób prawdziwymi. W przypadku "Czarownicy" udało się to doskonale, ponieważ pomijając magiczną otoczkę, jest to zaiste historia prawdziwej miłości. Choć może nie takiej, jak każdy by się spodziewał.
huffingtonpost.com Ciekawostka... jest to córeczka Angeliny Vivienne :)
Nie wyobrażam sobie pójść na ten film z dubbingiem. Po prostu uwielbiam słuchać głosów aktorów, a że jest to bajka, to nie powstają nawet żadne trudności językowe, gdyby ktoś postanowił nie zwracać uwagi na napisy. Trzeba powiedzieć, że "Czarownica" długim filmem nie jest, ale zdecydowanie ma w sobie magię Disneya, czyli końcowe "happily ever after". W innym przypadku człowiek na to narzeka, choć są wyjątki, kiedy bohaterowie mimo dzielnego bohaterzenia dostają tak bardzo w cztery litery, że już im się to po prostu należy. 

tumblr.com
Angelina Jolie wypadła znakomicie w roli Diaboliny. Nieźle się zdziwiłam, gdy zobaczyłam, że jej strój nie jest czarny, a ciemno brązowy, ale co tu dużo mówić, pod względem wizualnym wypadła świetnie. Przypuszczam, że nawet gdyby miała tę zieloną skórę, jak animowana postać, to też wyglądałaby świetnie. Dodam też, że Benedict Cumberbatch takich kości policzkowych na pewno zazdrości aktorce. O grze dużo nie trzeba mówić, ponieważ według mnie Angelina jest bardzo utalentowaną aktorką i w filmie wzruszała; aż się łezka kręciła w oku w niektórych momentach.

Obawiałam się trochę Elle Fanning w roli Aurory; jakoś wcześniej nie przemówiła do mnie jej gra aktorska. W "Czarownicy" mogliśmy obserwować, jak księżniczka dorasta. Zaczynając od małego noworodka, a kończąc na szesnastych urodzinach. Diabolina była w jej życiu obecna cały ten czas, ponieważ chciała się upewnić, że jej klątwa będzie mogła dojść do skutku...
survivingcollege.com

Nie spodziewałam się, że "Czarownica" tak bardzo mnie oczaruje. To jest jeden z tych filmów, o których nie wie się, że potrzebuje się je obejrzeć, dopóki się tego nie zrobi. Zdecydowanie polecam kolejną piękną historię od Disneya.

Ocena: 9/10.

Sophie di Angelo

Zobacz również