Tak prezentuje się obsada Delirium:
Emma Roberts - Magdalena Haloway
Gregg Sulkin - Julian Fineman
Daren Kagasoff - Alex Sheathes
Jeanine Mason - Hana Tate
Billy Campbell - Thomas Fineman
Brenda Koo - Ren
Erin Cahill - Rachel Haloway
Michael Michele - Elyse Hargrove
Delon De Metz - Fred Hargrove
Kilka dni temu udostępniono w internecie filmik sklejony z pilota, w którym mogliśmy zobaczyć, jak wyglądałoby Delirium, gdyby je zekranizowano i uważam, że nie ma co żałować, a należy świętować, że do tego nie doszło. Zobaczcie sami!
JeanineMason_DELIRIUM_Scenes from ABA TALENT AGENCY on Vimeo.
Ten post normalnie miałby w tytule minusy, ale eM już to zaklepała, więc muszę dać sobie radę bez tego. Jakie błędy popełniono przy kręceniu pilota(btw. czy ta osoba w ogóle czytała książkę?!)?
- Zaczynimy od Hanny; nie mam nic do wyglądu, ponieważ absolutnie zgadzam się z autorką, która rzekła takie oto słowa odnośnie jej postaci: ": Można opisać każdą fizyczną cechę dziewczyny, ale to w dalszym ciągu nie da nam informacji o tym, jaka naprawdę jest. Jeśli jednak dodamy, że zawsze się uśmiecha i posiada jakiś sekret z przeszłości od razu lepiej przedstawimy ją jako konkretną osobę. Hana jest więc uważana za miłą dziewczynę, przy której czujesz się nieco gorzej ze względu na to, jaka jest piękna i pewna siebie. Więc to nie o blond włosy, czarne włosy, czy latynoską krew chodzi. Dziewczyna, która została wybrana jest atrakcyjna i będąc przy niej, czujemy się trochę gorszy. W związku z tym jest dla mnie dobrą Haną." (Źródło: Upadli.pl) Dla mnie nie jest to jednak równoznaczne z robieniem z niej hmmm... zdziry, ponieważ właśnie tak Hanna wygląda na tej dyskotece; zdzirowato. Właściwie myślałam, że się przewidziałam. Taki look owszem pasuje do dzisiejszej Ameryki, ale absolutnie nie pasuje do rygorystycznego świata znanego nam z "Delirium".
- Kolejną rzeczą są rozmowy Hanny i Leny. "Hej czujemy i myślimy coś nielegalnego! Porozmawiajmy o tym kilka metrów od budki strażników/w domu Hanny, gdzie każdy może nas usłyszeć i wcale się z tym nie kryjmy!" Czy dla Was ten pomysł brzmi również tak cudownie?
- Może mam zaniki pamięci, ale czy serio było tak dużo wody w "Delirium"? Ja jedyne, co sobie przypominam to wielkie puszcze w okolicy miasta.
- Hahahahhaha; przepraszam, ale jak widzę Gregg'a Sulkin'a to widzę też tego żałosnego wilczka, którego grał w "Czarodziejach z Waverly Place". Ja tak bardzo uwielbiałam postać Juliana w książkach, a tu takie coś. W ogóle co on do cholery robi w Portland, jak mieszkał w innym mieście i był taką ważną, wzorową postacią, a tutaj podgląda sobie Hannę. W książce w tym momencie sam sobie by zrobił zabieg.
- Czy to tylko ja, czy Emma jest o wiele mniej przekonująca nawet od Hanny? Absolutnie nie pasuje na Lenę i wiem, że jest to tylko kilka minut, ale Lena - choć specyficzna - natychmiastowo zdobywa sobie sympatię czytelnika. A ja tutaj nie poczułam nic...
- Podoba mi się wyobrażenie Ewaluacji, ale samo otoczenie jest dla mnie jakieś takie zbyt normalne. W "Delirium" czuje się tą inność dosłownie każdym porem skóry, a tutaj tego nie widziałam, ani też nie czuję się poruszona.
Jak słyszałam wiele osób zachwyca się tym fragmentem, a ja szczerze mówiąc odetchnęłam z ulgą, że tego nie zekranizowano, gdyby mieli to zrobić właśnie w ten sposób.
A Wy co sądzicie?
eM sprostowanie: eM ma eMNIUSY, żadnych minusów eM nie stawia nikomu... Jeszcze :D
OdpowiedzUsuńeM serio nie wie, czemu wszyscy to jako minusy czytają !
I eM musi się zgodzić ze wszystkim co napisałaś.
Sama z resztą już wcześniej pisała, że cała ta obsada jest mocno kiepska.
Te sceny, które wypłynęły pokazały, że nawet chemii pomiędzy nimi nie było!
Wszystko wyglądało tak... Drętwo!
I zupełnie nie deliriowato.
I eM jest ciekawa co oni chcieli zrobić z tym serialem dalej jak historię pociągnąć..
Ehh, niektórzy twórcy scenariuszy są do bani...
Serio? Wybacz. ;* Byłam pewna, że chodzi o minusy. :D
UsuńPewnie totalnie zmieniliby historię i skończyłoby się, jak z PLL. Książki z serialem mają wspólne imiona bohaterów, bo nawet nazwiska już nie. :D
Mam bardzo podobne odczucia. Chwała Bogu, że przerwali nagrywanie tego serialu; zniszczyłby tylko świetną wizję trylogii "Delirium".
OdpowiedzUsuńOjej. Faktycznie po tym filmiku stwierdzam, że dobrze zrobili nie nagrywając go już.
OdpowiedzUsuńNiestety, muszę się z Tobą zgodzić. Obsadę jakoś zniosłam, chociaż niezbyt mi pasowała, ale jak zobaczyłam ten fragment to... Jak oni mogli to zrobić?!
OdpowiedzUsuńCzytając Delirum czuło się, że bohaterowie żyją w innym świecie, ciągle pod nadzorem, w zamknięciu a w tym fragmencie: dzisiejsze czasy, nawet rozdzielenie chłopaków i dziewczyn mnie nie przekonało - dzisiaj też mogli by ich tak podzielić, bo coś tam...
I do tego Julian... Co on tam robił? Chyba mam luki w pamięci, on nie mieszkał czasem w NY i był grzecznym chłopcem, który myślał tylko o "wyleczeniu"? Do tego on NIGDY nie spotkał Hanny! Nigdy... chyba, że znowu moja pamięć szwankuje...
Może powinni napisać od nowa scenariusz, wybrać nową obsadę i zacząć od nowa. Popieram!
Gra także drętwa... Ach... słabo, słabo...
Tak, do tego Julek pojawia się dopiero w drugim tomie. Z Twoją pamięcią wszystko gra. :D
UsuńWedług mnie ta seria jest idealna na film!
I dlatego zwykle albo tylko czytam książkę, albo tylko oglądam ekranizację. Zwykle nie chcę sobie wrażenia z dobrej książki zepsuć, a marny film lub średnia książka mnie po prostu zniechęcają.
OdpowiedzUsuńFilm zapowiadałby się nawet ciekawie , ale najpierw chcę przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://czytaniemoimhobby.blog.pl/
Cieszę się że nie ma serialu, moje oczucia są bardzo podbne do Twoich ; )
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ten "zwiastun" był tragiczny.
OdpowiedzUsuńTeż widzę tego wilka :D Ja nie rozumiem tych scen tanecznych. Pozostaje nam się tylko cieszyć.
Dobrze, ze jednak zrezygnowali z tego serialu, bo byłaby to tragedia! Emma Roberts zawsze będzie mi się kojarzyła z głupiutką dziewczyną z serialu "Nieidealna", dlatego wolałabym żeby Lenę zagrała nieznana aktorka;) Poza tym, jeśli cały pierwszy tom umieścili zaledwie w jednym odcinku, to przez pozostałe co by kręcili? Rozwlekliby akcję 2 i 3 tomu? Jakieś to nieproporcjonalne by było....
OdpowiedzUsuńBardzo się ucieszyłam, kiedy dowiedziałam się o ekranizacji książki, ale teraz podobnie jak Ty oddycham z ulgą, że do tego nie doszło.
OdpowiedzUsuńPrzełożenie trylogii na serial może być bardzo dobrym pomysłem, ale nie tak! Skoro ma się więcej czasu niż w filmie kinowym, to dlaczego nie zrobić tego dokładnie? Nie mówię, że od razu musi to być 22odcinkowa seria, ale coś w stylu miniseriali BBC :)
OdpowiedzUsuńKsiążek nie czytałam, także nie mam zdania ;<
OdpowiedzUsuńBeznadzieja! Cieszę się, że film nie powstał, bo chyba bym się powiesiła >< Aktorzy są bardzo źle dobrani i jak mogli tak spłycić Lenę?! Ta scena z Julianem, też była do bani. Dlatego dzięki bogom nie muszę tego oglądać w całości
OdpowiedzUsuń