Premiera: Hobbit. Pustkowie Smauga

Dzisiaj polska premiera drugiej z trzech części ekranizacji "Hobbita" zatytułowanej "Pustkowie Smauga". Prawie trzy tygodnie po premierze amerykańskiej, tak samo w Niemczech, a nie wiem, czy wiecie, ale tam dubbinguje się absolutnie każdy film. Jak to jest, że niektóre tytuły wchodzą do kin w dniu premiery amerykańskiej, też z dubbingiem, a inne nie? Nie umierałam może z niecierpliwości, ponieważ byłam dość zajęta szkołą(ostatnie tygodnie sami wiecie), ale ciekawi mnie, co na to wpływa.

"Pustkowie Smauga" będzie można obejrzeć oczywiście z napisami i/lub z 3D lub z dubbingiem oraz tak samo i/lub 3D. Są więc cztery wersje do wyboru. (Jeżeli ktoś naprawdę chce tego słuchać zamiast cudownego głosu Benedicta i pozostałych aktorów, którzy mają brytyjski akcent. Nie wnikam.)

Z oficjalnego opisu nic się nie dowiecie. Takie małe podsumowanie, reklama i trochę bzdetów. Jednak ulotki całkiem ładnie wyglądają. Adoptowałam parę. Nie zdradzają treści wcale. Choć to raczej na plus. Ja powiem, że akcja będzie się działa po opuszczeniu jaskiń(co nie jest spoilerem; jeżeli wybierasz się do kina wiesz, jak skończyła się poprzednia część; jak czytałeś książkę też wiesz; jak nie czytałem/widziałeś filmu informacja ta nie będzie miała większego znaczenia. To się nazywa dyplomacja) do... to już dowiecie się sami, choć ja mam swoje hipotezy. ;)

Już nie mogę się doczekać, aż wybiorę się do kina i chyba na odmianę pójdę na wersję 3D. Niezbyt za nią przepadam, ale widziałam wywiad z reżyserem, który trochę o tym opowiadał, jak pracowano ze specjalną kamerą i pokazywano parę efektów. Mnie to przekonało. Trochę się boję wyglądu smoka, którego jest sporo(dzięki Angie, dręczycielko jedna), a jest on hmm... większy niż miał być(i ma najlepszy głos świata, tak tylko przypominam). Może być tylko lepiej z efektami. Prawda?

A Wy wybieracie się do kina na drugą część "Hobbita"?

Sophie di Angelo

16 komentarzy:

  1. Wczoraj u babci wujek powiedział mi, że z okazji Świąt zabierze mnie i moje rodzeństwo na Hobbita, właśnie :)
    Jedziemy dzisiaj o 19 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może się w styczniu wybiorę, ale nie wiem jeszcze.
    Pozdrawiam ;)
    wiktoriansblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach, jako że widziałam pierwszą część, a książkę znam i lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Hobbit nie kręci, ale dzięki niemu będę miała klilka godzin spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Benedict jako smok! Moje marzenie od dawna. Mało mi jego głosu po Sherlocku :c Tak szybko mi zleciał. Ja do kina jadę jutro, gdyż zaprosił mnie tatuś :3 (dzięki Ci!)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja chcę się za niedługo wybrać i też na 3D :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Brat mnie dręczy, żeby jechać ;D Sama nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziś byłam, jest zachwycona, jak po poprzedniej części albo nawet bardziej, ale więcej napiszę w recenzji, dziś, bądź jutro. ;) A do tego mam plakat, choć nie z okiem, a z postaciami. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały film w HD z PL napisami: http://hobbit.movie24.tv/

    OdpowiedzUsuń
  10. Film Online, świeży wyciek z internetu :) http://goo.gl/DJxBbd

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze tak na to 3D przekonują a i tak nic nigdy z tego ciekawego nie wychodzi - przynajmniej dla mnie. Na film na pewno do kina się wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobno coś nowego. xD Wyobraź sobie Benedict w 3D... Smaug znaczy się *odkaszluje*. xDDD

      Usuń
  12. Miałam dzisiaj iść, ale oczywiście była taka kolejka, że bym się nie dostała. Justro idę kupic wczesniej bilety z mamą i bratem i kuznką :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś nie ciągnie mnie do tego filmu :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo