„Dziewięć żyć Chloe King. Tom 3. Wybrana” Liz Braswell to trzecia, ostatnia część bestsellerowej trylogii o Chloe King, na podstawie której został nakręcony serial „Dziewięć żyć Chloe King”. Chloe King wreszcie zaczyna panować nad sytuacją. Zrozumiała, kim jest, gdzie jest jej miejsce i co chce teraz robić. Jest przecież niezwykła i ma niespotykane zdolności. Dwie rywalizujące ze sobą grupy uważają, że została „wybrana” do roli przywódcy. Ona jednak nie kupuje tego całego gadania o starożytnej wojowniczce, a już na pewno nie ma zamiaru tworzyć super bohaterskiego alter ego jak postacie ze starych komiksów. Dla Chloe bycie tą Jedyną oznacza, że może robić to, na co tylko ma ochotę, czyli dobrze się bawić i tylko sporadycznie spotykać się z ludźmi kotami.
Kiedy jednak znajduje jednego ze swoich przyjaciół wykrwawiającego się na śmierć, zdaje sobie sprawę, że czas walki jeszcze nie minął. I tak naprawdę nigdy się nie skończy. Mai i Bractwo Dziesiątego Ostrza nie ustaną w morderczej rywalizacji, dopóki Chloe nie zaakceptuje swojego przeznaczenia –nie obejmie przywództwa.
Ocena: 9/10.
Tytuł oryginału: The nine lives of Chloe King. The Chosen
Seria: Dziewięć żyć Chloe King
Tom: 3/3
Liczba stron: 270
Gatunek: Fantasty, Mitologia
Wydawca: Filia
Dziewięć żyć Chloe King
3. Wybrana
Mi seria o ''Chloe King'' nie przypadła do gustu i raczej w szybkim czasie nie sięgnę po trzecią część.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
weronine-library.blogspot.com
Fajnie, że książka ci się spodobała :) Mi dwie pierwsze części nie zachwyciły, ale nie były również złe, więc miła odmiana, że ta część jest najlepsza :D
OdpowiedzUsuńPierwsza część tej serii mnie nie zachwyciła, więc nie wiem czy sięgnę po kolejne tomy bo widzę że warto...
OdpowiedzUsuńWitaj, chciałabym poinformować Cię, iż zostałaś nominowana do Liebster Blog Award - więcej informacji na moim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
weronine-library.blogspot.com
Mam ochotę na tę serię :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom był tak okropny i beznadziejny, że nawet nie mam ochoty sięgać po resztę książek z tej serii :)
OdpowiedzUsuńBENEDICT NA ŚCIANIE!! <3 Sama zrobiłaś? :D
OdpowiedzUsuńA książka... Hmmm... może bym przeczytała, ale musiałabym najpierw przeczytać dwie pierwsze :)
WIEM!!! Teraz mam też Ten. :3
UsuńSama robiłam w szkole, na prasie drukarskiej. :D Miałam też czerwonego i niebieskiego Benedicta.
Zazdroszczę talentu :)
UsuńRzeczywiście, książka okazała się świetnym zwieńczeniem dość kiepskiej trylogii :P Aż przestałam żałować czasu spędzonego przy drugim tomie :P
OdpowiedzUsuń