Seria: Różowe okulary
Ilość stron: 144
Wydawnictwo: Egmont
Gatunek: Młodzieżowe
Premiera: 24 października 2012r.
Różowe okulary to okno na świat
Okno, przez które widać fajną rzeczywistość.
Siostry Pancerne to cztery całkowicie różne dziewczęta. Róża jest najstarsza i najbardziej odpowiedzialna, Jaśka właśnie przechodzi okres buntu, Teśka ciągle o wszystkim zapomina, a Gieni wszystko kojarzy się z bajkami. Cztery siostry mieszkają w starej willi razem z mamą, wielką ekolożką i psem Paprochem. Jak to rodzeństwo, nie zawsze się ze sobą dogaduje, ale czy w obliczu trudności uda im się połączyć siły i pokonać przeciwności losu?
"Różowe okulary" to seria książek młodzieżowych różnych autorów, które łączy jednak wiele rzeczy. Są to powieści pozytywne i zabawne, a po ich lekturze nie ma się problemu z patrzeniem na świat przez różowe okulary, które zawsze powinno mieć się przy sobie. Przyznam, że ja zwykle nie czytam takich książek, nie przepadam po prostu za tego typu literaturą, jednak książeczkę pochłonęłam w niecałe dwie godziny i byłam mile zaskoczona. Jaka ona jest? W wielkim skrócie: mała, lekka i przyjemna. ;)
Książka prowadzona jest z punktu widzenia wszystkich czterech sióstr. Róża i Jaśka opisują dokładnie akcję z własnego punktu widzenia. Wstawki Gieni są bardzo baśniowe i przyznam, że to jej historie podobały mi się najbardziej, chociaż były najkrótsze, to miały w sobie tak dużo niewymuszonego uroku, że nie dało się nie polubić tej słodkiej dziewczynki. Znalazłam bardzo dużo z siebie w Jaśce, co dość mnie zaskoczyło, czasami zachowuje się wręcz, tak jak ta bohaterka książki! Spodobała mi się zatem normalność książki, poruszane w niej problemy, z jakimi mierzą się nastolatki i dzieci. Pierwsza miłość, bunt, szkoła... A nawet ekologia! Główne bohaterki i ich mama były bardzo dopracowane, za to niektórzy bohaterowie poboczni byli trochę przerysowani, na co dało się jednak przymknąć oko.
"Siostry Pancerne i pies" to bardzo urocza i poruszająca książką, szkoda tylko, że jest taka krótka! Związałam się z bohaterkami i z zainteresowaniem śledziłam ich kolejne losy i jestem ciekawa dalszych. Miło spędziłam czas przy lekturze, ponieważ książka jest niezwykle lekka i zabawna, czyta się ją przyjemnie, język jest młodzieżowy, powiem wręcz, że miałam to uczucie, jakbym czytała powieść napisaną przez nastolatki, co nie tak łatwo osiągnąć, jak się wydaje.
Zachęcam do wyposażenia się w bardzo przydatne różowe okulary, w czym pomocne będą na pewno "Siostry Pancerne i pies."
Ogólna ocena: 8/10.
Za możliwość czytania przez różowe okulary dziękuję Pani Ani. :3
Fajnie jest sobie czasem przeczytać taką miłą książkę, i to chyba właśnie wiele z nich najdłużej pozostaje w pamięci :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale ja chyba jestem za stara na tego typu książki :D
OdpowiedzUsuńJeśli natrafię - to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńHm, jakoś mnie do tego nie ciągnie, więc chyba na razie podziękuję. :3
OdpowiedzUsuńZapowiada się widzę całkiem ciekawa książka :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie odpuszczę. Ale znając mnie jak tak mówię to ją przeczytam ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wydaje się być ciekawa. Potrzeba mi takich "różowych okularów" :D
OdpowiedzUsuńJa raczej sobie odpuszczę "Siostry Pancerne i pies" , mimo ,że zapowiada sie sympatycznie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
z chęcią przeczytam, oby tylko znalazła się w moje biblioteczce :D
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i wspominam ja bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię, dlatego bardzo możliwe, że przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGdybym była o dobrych kilka lat młodsza to możliwe, że sięgnęłabym po "Siostry Pancerne i pies". Jednak czuję się za stara na takie książki, więc tę sobie odpuszczę. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich książek, dlatego pasuję :/
OdpowiedzUsuńIdealna książka dla mojej chrześnicy :)
OdpowiedzUsuńJa jednak spasuję ;) Ale wiem komu mogę ją polecić :)
OdpowiedzUsuń