Doctor Who - sezon 8 - odcinek 10 - In the Forest of the Night

Źródło: FB
Czekałam na ten odcinek! Niesamowicie mnie smuci, że to już prawie koniec, a do tego nie udało mi się obejrzeć tego epizodu na streamie. Mówi się jednak trudno i płynie się dalej. Czo te BBC, że nie ma covera z tego odcinka? :o W każdym razie mam nadzieję, że wyjdzie super: kojarzy mi się z jednymi z moich ulubionych odcinków z czwartego sezonu, a do tego nawiązuje do czerwonego kapturka! Od kolejnego akapitu strzeżcie się spoilerów.

Kocham to zamykanie drzwi przez Doctora komuś przed nosem. xD
Dlaczego potrzebuje Doctora? Skąd go zna?! Głosy w głowie? Dziwna dziewczynka, ale urocza.
Jaki grzeczny Doctor idzie za rączkę z małą dziewczynką.
Ten widoczek! W sumie taki Londyn nie byłby zły. :D
Czemu moja klasa nie jest taka malutka? Życie byłoby o wiele prostsze. Bosz, co za nauczyciel; nie policzył uczniów przed wyjściem z muzeum. Mówi, że dzieci są priorytetem, a idą kilka metrów za nim... Ojoj, nie świeci przykładem, jako pedagog.

Źródło: tumblr.com
Czerwona obwódka słoja drzewa... Orzechy i kwiaty... Ciekawe, jaka jest tajemnica tych drzew!
Nie ogarniam... Chociaż to zabawne jest, gdy Clara taka jest: Wow Doctor wow. Taki mądry, sam zobacz, uwielbiaj go. Danny: ... Wiecie co, po jakimś czasie polubiłam Micky'ego od Rose, ale tego to się po prostu nie da, choć są na podobnym schemacie zbudowani... O wiele bardziej podobał mi się astronauta z "Listen". Swoją drogą, jak już przy tym jesteśmy, to zgadnijcie, co mówili w wiadomościach! Ameryka nie ma już swoich rakiet zdatnych do wysyłania ludzi w kosmos, jest w tym coraz mniej interesu, ponieważ jest to za drogie... Zupełnie, jak w odcinku "Kill the Moon" mówili!
Wycieczka w TARDIS! Dlaczego moja szkoła tego nie organizuje? :C
To ciekawe... Słyszenie głosów, to nastawienie się na inny kanał. :D Podoba mi się to wyjaśnienie!
"Jesteś z dziwnie zniewalającym mężczyzną..." Och Doctorze...
Wait what? Sześć odcinków baliśmy się ciemności i tego, co jest pod łóżkiem, a teraz boimy się lasu? Boże, jak my w ogóle funkcjonujemy?! :P
A może małej jest ciężko tak biegać po lesie z pełnym plecakiem? I w ogóle od czego ona się odgarnia tymi rękami?
Okej... Leci w stronę ziemi ogromna wiązka energii - rozbłysk słoneczny, który zniszczył bank... Tylko, jak te drzewa potrafią pochłaniać ogień, to może pochłoną również ten promień?
O boże umarłabym chyba ze strachu. Mała ja w lesie i wilki.
O mamuniu... On stał obok tego tygrysa...

O i jeszcze pajęczyny, jak na "Kill the Moon".Boże... Jak bardzo jest to creepy!
jw.

Tak bardzo marne wytłumaczenie Claro, ale przynajmniej nie powiedziałaś, bo Danny.
Srsly. Teraz to jego ziemia, a w Kill the Moon powiedziała to Clara i zaprzeczał. Nie rozumiem, co tu się dzieje.

Nie powiem, ale rozczarował mnie ten epizod... Zapowiadał się świetnie, a im dalej w las tym więcej nieścisłości i nudy... Doctor przeczył sobie, scenariusz średni, a choć zakończenie słodkie, to też takie nie wiadomo skąd. Chyba najsłabszy odcinek ten sezonu. Nawet tytuł nie pasuje!

Sophie di Angelo

1 komentarz:

  1. Oglądałam ostatnio powtórkę, oni serio przez 35 minut myśleli, że to jest inwazja drzew na ziemię. Dopiero potem jakoś, w sumie nie wiadomo skąd okazało się, że drzewa jednak są dobre. Wydaje mi się, że zawiodło samo założenie tego odcinka, dużo niepotrzebnych i naciąganych rzeczy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo