Choć zaczął się już grudzień, a w niektórych miejscach w Polsce sypie śnieg, to wciąż do astronomicznej zimy pozostało trochę czasu - czasu na 'wieczorne' czytanie (w końcu już po szesnastej robi się ciemno!) z kubkiem herbaty w ręku, a najlepiej będąc zakopanym pod mięciutkim kocykiem (lub w łóżku pod kołdrą, bo czemu się ograniczać!). A w tle trzaskające drewno z komika... Hej, od czegoś są takie filmy na Youtube. ;) I można prawie uwierzyć, że to Hogwart!
![]() |
Źródło: Pinterest |
Zapraszam do zapoznania się z moją subiektywną listą jesiennych lektur :) Jesień silnie mi się kojarzy z książkami, których akcja ma miejsce w szkole, dlatego ta lista wyszła wyjątkowo baaardzo młodzieżowo :)
Harry Potter
W sumie to nie ma złego momentu w roku, aby zabrać się za czytanie serii o Harry'm Potterze, jednak jesień jest dzięki temu wyjątkowo magiczna - w końcu prawie każda książka rozpoczyna się wraz z końcem lata i powrotem do szkoły!
Akademia Dobra i Zła
Choć okładki mogą budzić wątpliwości (mi osobiście średnio się podobają) to książki są zdecydowanie warte uwagi - i nie dajcie się zwieść, choć to opowieść o baśniach, to wcale nie jest... bajeczna! "Akademia Dobra i Zła" oferuje baśnie w najmroczniejszej ich postaci, intrygujących bohaterów, tyle zwrotów akcji, że trzeba nawet kilku tygodni, aby wszystko poukładać sobie w głowie, ale potem można podsumować to wszystko jednym słowem: genialne!
Silver
Dwa słowa: jesienna chandra. Ja znalazłam sposób na smutki i smuteczki, a są nim po prostu książki Kerstin Gier (a jak dodamy coś słodkiego, to wychodzi z tego eliksir szczęścia!). Dwa pierwsze tomy serii "Silver" znajdziecie już w księgarniach, a ostatni ma się ukazać w pierwszym kwartale 2017-ego roku. Zapewniam, że uśmiejecie się do łez. Nie można jednak zapomnieć, że poza humorem, znajdą się i super bohaterowie i wciągająca fabuła! Same pozytywy!
Magnus Chase i bogowie Asgardu
Co by to była za lista bez jakieś serii Ricka Riordana? Choć żadna z nich nie kojarzy mi się typowo z jesienią, to wybór padł na "Magnusa Chase'a i bogów Asgardu". W sumie z prostego powodu - dwa pierwsze tomy ukazały się w październiku i tak będzie również z ostatnim. Jest to seria, od której można zacząć swoją przygodę z książkami Ricka Riordana, co może okazać się szczególnie interesujące dla osób, które uwielbiają mitologię nordycką!
Akademia mitu
Cóż mogę powiedzieć - mam słabość do książek związanych z mitologią, a tych naprawdę dobrych jest niestety niewiele... Na szczęście jest seria Jennifer Estep, która zawiera szaloną mieszankę wszystkich starożytnych mitologii zamkniętych w bardzo współczesnej szkole - jak zapewne już zgadliście - Akademii Mitu! Gdy dodamy do tego wygadaną, interesującą bohaterkę to wychodzi nam przezabawna i intrygująca seria!
Eleonora i Park
A kiedy wcale nie macie ochoty na serie krótsze lub dłuższe to zawsze można sięgnąć po zawartą w jednym tomie historię - "Eleonora i Park". Po prostu jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam w życiu. Niezwykła opowieść o dwójce nastoletnich outsiderów, których połączyło coś niesamowitego. Nie dajcie się jednak zwieść wewnętrznej myśli, że to "jakaś kolejna historia miłosna", ponieważ to zupełnie nie jest to! Co więc jest w niej takiego? Chyba... Trzeba się przekonać!
Ostatnia książka, którą polecam Wam na jesień to "Wybacz mi, Leonardzie". Również jednotomowa i również żadna z niej historia miłosna... Wyobrażacie sobie teraz takie książki młodzieżowe? Czasami potrzebne jest jednak przeczytanie i takiej pozycji - poruszającej i mądrej, dającej przede wszystkim do myślenia, po której trzeba się choć trochę zastanowić nad kwestiami ważnymi w życiu.
Wszystkie te tytuły znajdziecie w dobrych cenach na Merlin.pl ♥
A Wam jakie książki kojarzą się z jesienią? :)