Seria: Klątwa Tygrysa
Tom: 4
Ilość stron: 383
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Gatunek: Paranormal romance
Za Kelsey, Renem i Kishanem już trzy misje wyznaczone przez boginię Durgę. Przed nimi największe wyzwanie: pełna niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu ostatniego daru bogini, Ognistego Sznura, ukrytego w pobliżu Zatoki Bengalskiej. Bohaterów czeka wyścig z czasem i konfrontacja ze złym czarownikiem Lokeshem.
Zobacz, jak zło ściera się z dobrem, a miłość z lojalnością i dowiedz się, jakie jest prawdziwe przeznaczenie tygrysa.
Czy klątwa zostanie zdjęta raz na zawsze?
Ogólna ocena: 10/10.
"Przeznaczenie" odkryłam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Otwarte. :)
W sumie to się nie dziwie, że nikt nie chciał tej książki wydać, bo jest trochę hmmm ... nielogiczna i dziecinna poniekąd? Lekturę tej serii skończyłam na pierwszym tomie i póki co nie zamierzam sięgać po kolejne :)
OdpowiedzUsuńPoniekąd taka jest, ale autorka naprawdę zrobiła wielki postęp i pisze coraz lepiej. :) Ja nie lubię zostawiać otwartych serii i to w tym przypadku na szczęście mi wyszło. :D
UsuńW takim razie jak wpadnie mi w ręce drugi tom to postaram się przeczytać, bo w sumie to polubiłam nawet Kishana i jestem ciekawa, czy coś namiesza w akcji :)
UsuńA ja mam trzy tomy na półce i z czekam tylko na chwilkę czau, by przekonać się czy to moja bajka.
OdpowiedzUsuńWidzę, że polubiłaś videorecenzje :D Do serii na pewno kiedyś zajrzę, ale za nim dopadnę pierwszą część to trochę czasu minie.
OdpowiedzUsuńPolubiłam nawet. :D Staram się przynajmniej jedną w miesiącu nagrać. :)
UsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy książka wpadnie w moje ręce :P
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać, aż przeczytam czwartą część Klątwy :) Cieszę się, że książce dałaś najwyższą ocenę ! :D
OdpowiedzUsuńMam ją już w swoich łapkach
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że dla mnie wiele w tym tomie było tych nieprzewidywalnych zwrotów akcji.
OdpowiedzUsuńMoże mam słabość do części pierwszy, ale dla mnie to jednak większość scen z jedynki najbardziej utkwiło w pamięci (oraz z "Wyzwania).
Opisy całego ognistego krajobrazu pokazują już (jak mówiłaś) wyrobiony styl autorki. Podobała mi się opowieść feniksa, a i całość historii z A. (w przeszłości) była bardzo dobrze rozplanowana.
Bardzo sympatyczna videorecenzja (i odniesienie do Ambasady na końcu).
Pozdrawiam ;)
Dla mnie również. :3 Tak, cała akcja w przeszłości była niezwykle ciekawa i dopracowana! :D
UsuńDziękuję. :)
Czytałam tylko pierwszą część i średnio mi się podobała. Nie byłam nią tak zachwycona jak większość bloggerów...
OdpowiedzUsuńPewnie przeczytam z czystej ciekawości jak się wszystko skończy, ale żebym miała wielką ochotę to niekoniecznie.
OdpowiedzUsuń