Saga księżycowa. Cinder - Marissa Meyer

"Saga księżycowa" to jedna z tych serii, za które wzięłam się na opak, co jednak w ogóle mi nie przeszkadza. Zaczęłam od drugiego tomu, który naprawdę mi się spodobał, choć nie polubiłam tam dość irytującej Cinder, a gdy znalazłam chwilkę czasu wzięłam się wreszcie za część pierwszą i... przepadłam.

Witajcie w Pekinie przyszłości! Życie tam zdominowane jest przez elektronikę, więc przeciętny obywatel ma przynajmniej jednego służącego, który jest robotem. W mieście szaleje niestety również zaraza, na którą nie można znaleźć lekarstwa mimo wielu lat badań. Cinder jest mechanikiem oraz cyborgiem. Na skutek wypadku sprzed wielu lat została okaleczona, więc niektóre szczęści jej ciała zastąpiono metalem. W tym społeczeństwie cyborgi są uważane za podludzi, dlatego macocha dziewczyny nie zastanawia się ani chwili i oddaje Cinder na rzecz badań, jakby była ona tylko rzeczą. Jednak jest to tylko jedna z niespodzianek, jakie przygotował dla niej los...

„36,28 procent. W takim stopniu nie była człowiekiem.”

Co powiecie na przeniesienie klasycznych baśni nie tylko do teraźniejszości, ale do przyszłości? Do miejsca, które z pewnością nie jest Ameryką? Ja na to powiem: bardzo chętnie! Pomysł od początku był intrygujący oraz oryginalny. Czytanie "Sagi Księżycowej" to powiew świeżości w interpretacji baśni, a muszę przyznać, że takowe uwielbiam! Autorka bazując na historii Kopciuszka stworzyła opowieść ciekawszą, bardziej nowoczesną i na swój sposób realną. Zrozumiecie, o co mi chodzi, gdy przeczytacie książkę, a ja uważam, że tą serię po prostu trzeba poznać! Jeżeli dacie jej szansę, to przepadniecie na dobre. Nie bez powodu "Saga księżycowa" zbiera tak pozytywne recenzje, choć można odczuć, dlaczego tak jest dopiero przy lekturze książki!

Ten pomysł to strzał w dziesiątkę. Muszę to podkreślić. Choć brzmi to wszystko trochę abstrakcyjnie, to autorka pisze naprawdę bardzo dobrze, kreuje ciekawe i różnorodne postacie oraz wciąga do świata, od którego potem trudno się uwolnić. Przeżywałam na równi z Cinder, którą swoją drogą naprawdę polubiłam w tym tomie, rozterki i problemy, równocześnie główkując jak to wszystko się połączy w kolejnych częściach, jak potoczy się akcja i czy dobro tym razem naprawdę zwycięży? Nie wiadomo, czego się spodziewać ani co zastaniemy na kolejnej kartce. Czytanie "Sagi księżycowej" to ciągła przygoda, która bezsprzecznie Was wciągnie.

"Cinder" i "Scarlet" pozostawiają po sobie niedosyt. Chce się przeczytać więcej, dużo więcej i to najlepiej zaraz. Ja już z niecierpliwością czekam na trzeci tom, gdzie na tapecie pojawi się Roszpunka, którą nie zamknięto w wieży... lecz na satelicie krążącej wokół ziemi. Czyż to nie brzmi fascynująco? Nie mogę się doczekać, a wszystkim wahającym się, ponieważ ja sama do takiej grupy należałam, mogę potwierdzić, że tę serię zdecydowanie powinno się poznać. Polecam szczególnie fanom "Once Upon a Time"! Na pewno odnajdziecie się w tym klimacie.

Ogólna ocena: 9/10.


Tytuł oryginału: Cinder
Seria: Saga ksieżycowa
Tom: 1
Ilość stron: 440
Premiera: 17 października 2012 r.
Wydawnictwo: Literacki Egmont


Saga Księżycowa:
1. Cinder
2. Scarlet RECENZJA
3. Cress (premiera w USA: 2014, o Roszpunce)
4. Winter (premiera w USA: 2015, o Królewnie Śnieżce)

Sophie di Angelo

31 komentarzy:

  1. Ach, kiedyś (oby jeszcze w tym roku) sprawię sobie Sagę księżycową, bo z każdą kolejna pozytywną recenzją ślinka bardziej mi cieknie..

    OdpowiedzUsuń
  2. Tytuł sagi oraz okładka niezbyt mnie zachęcały, bo myślałam że to coś z paranormal romance, którego definitywnie nie trawię. No, ale znów sprawdziło się stare przysłowie, żeby nie oceniać książki po okładce :) Po twojej recenzji wiem, że koniecznie muszę przeczytać tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Saga księżycowa zapowiada się ciekawie ! Muszę jak najszybciej sięgnąć po Cinder :)

    OdpowiedzUsuń
  4. czytała tom 2 ten może kiedyś nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem Ci, że skutecznie zachęciłaś mnie do tej książki. Już od jakiegoś czasu chciałam ją przeczytać, ale teraz już jestem pewna, że muszę po nią sięgnąć w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie niezmiennie fascynuje, co zrobi Kai. Bo jakoś nie widzi mi się w roli damy w opałach, która czeka na ratunek Cinder :).
    A czytałaś opowiadania? Jeśli nie, polecam, oba są bardzo dobre, choć to o Wilku podobało mi się bardziej. Na wszelki wypadek, zostawiam link: http://www.tor.com/stories/2012/11/the-queens-army

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że są opowiadania, ale chętnie się zapoznam, dzięki za link. :3

      Usuń
  7. :O To porównanie do "Once Upon a Time" mnie przekonuje najbardziej :D
    Już od dawna poluję na tą serię, ale jak na razie tylko poluję, a nic nie upolowałam... postaram się do zmienić (kiedyś tam) :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie powiem, żeby mnie nie ciągnęło do tej serii

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że mi się spodoba, więc mam nadzieję, że książka wkońcu trafi w moje ręce ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta książka jest po prostu wspaniała. Właśnie kończę ją czytać i cudem zrobiłam sobie teraz przerwę. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Tematyka nie do końca dla mnie, ale fajnie, ze ci sie spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurcze muszę tę książkę w końcu gdzieś dopaść ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja czytałam w odpowiedniej kolejności, a obie bohaterki i Cinder i Scarlet polubiłam od razu, kiedy je poznałam. ;) Zgadzam się z opinią, że gdy się przeczyta jedna część ma się zaraz ochotę na kolejne, świetna książka, a właściwie książki. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na razie czytałam tylko pierwszą część i jestem zachwycona, nie wiedziałam że kolejna część ma być o Roszpunce :D

    btw. jak super, że oglądasz 'Once upon a time'! czy Twoim ulubieńcem też jest Rumpel a do tego Bella ? :D Ha i jeszcze oglądasz mojego ukochanego Sherlocka ! pewnie nie możesz się doczekać 3 sezonu ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sophie - najlepsze źródło książkowych plotek. xD
      Oni są najlepsi! XD Na Tumblr'ze rebloguję wszystko z nimi! <3 Shipuję ich od początku. *.* Ale Ruby też lubię! I Reginę. :3 I Haka. :D
      Sherlock. *_* Umieram z oczekiwania, ale z drugiej strony, jak już przyjdzie to szybko minie, a potem kolejny rok... Gorzej niż z Grą o Tron. ;_;
      Mam nadzieję, że zrozumiesz mój potok słów. xD

      Usuń
    2. O kurczę odnalezienie takiej maniaczki serialowo-książkowej jak ja to chyba ... cud ! :D
      Ja też lubię Ruby ! Chociaż się wkurzyłam, jak nie powiedziała Belli gdy ta straciła pamięć (po raz milionowy swoją drogą -.-) prawdy o Rumplu -.- Hak to mój ukochany ulubieniec ! :D a nie lubię Charminga jest taki jakiś miętki xd.
      No a Sherlock <3 oglądałam chyba z miliard razy te zaledwie 6 odcinków. Widziałaś ten krótki zwiastun nowego sezonu ? Watson ma tam wąsy to jest dziwne xd a w Grze o tron to już maksymalnie przesadzili w ostatnim odcinku ostatniego sezonu ! ;o i teraz trzeba tak długo czekać ! grr
      Ale ale przeczytałam też, że oglądasz Revenge to tak jak ja :D i jak poznałem waszą matkę (uwielbiam !! ^^ Barney <3) jesteś na bieżąco z PLL? tam się teraz dzieje ! :d co do Glee i VD też oglądam z przyzwyczajenia ale lubię chociaż VD bardzo się popsuli i zabrali mojego Klausa ;( i jeste ten nowy dziwny serial z nimi "The Originals" jakoś mnie to nie przekonuje ;x
      też mam nadzieję, że mnie zrozumiesz xD

      Usuń
    3. Oczywiście! :D
      Ja ogólnie ani za Charmingiem ani za Snow nie przepadam. Księcia jeszcze przełknę, ale Snow no ona jest aż zbyt idealna, choć dla aktorki gratulację, świetnie ją oddaje! :D Emmę też średnio lubię, bo należy do aktorek, które grają wszystkie emocje jedną miną. xD
      Ja też z milion razy oglądałam i za każdym razem podjarka, że weź! I wszystkich zmuszam, żeby to oglądali! Oczywiście, że widziałam trailer, oglądam to wciąż i wciąż nucąc melodyjkę. xD Wąsy faktycznie śmieszne, ale nie jest tak źle! <3 Nie mogę się doczekać, co będzie dalej. xD Widziałaś ten filmik, gdzie Benedict tłumaczy, jak Sherlock przeżył? XD Polecam! http://insidetv.ew.com/2013/07/18/sherlock-comic-con-benedict-cumberbatch/
      Wiesz co ostatni odcinek Gry o Tron to taki... mdły był, że już nic z niego nie pamiętam. xD
      Nolan z Revenge jest najlepszy. *.* Widziałaś zwiastun trzeciego sezonu?! Iiiiii! Nie mogę się doczekać! Najlepsze seriale wracają w połowie września. :D
      Barney wisi na mojej ścianie. Kocham go. xD
      Jestem na bieżąco z PLL, ale hejcę serial od trzeciego sezonu. Serio, oglądam to chyba tylko dla Spoby. Kręcą, mieszają i w ogóle bez sensu to już wszystko. :C A tak wszystko super się zaczęło.
      Mam tak samo z Glee i TVD. :D Elijah!!!

      Usuń
    4. Emma mnie też denerwuje ! A po prostu nienawidzę Neal'a ! Jest taki och beznadziejny xd Widziałaś to http://www.youtube.com/watch?v=KILRpuNe02g Rumpel <3!
      Haha Benedict jest rewelacyjny ! xd Ja za to pamiętam, że wszystkich prawie pozabijali -.-
      A z Revenge jestem dopiero na pierwszym sezonie ;d
      Też chce Barneya na ścianie! xD
      Specer ok ale Toby mnie denerwuje od początku, polubiłam go tylko na chwilę jak współpracował z A
      Haha Elijah jest nieziemski ! :D już się boję co wymyślą w tym sezonie ...

      Usuń
    5. Pozabijali w 9 odcinku, dlatego 10 nie pamiętam. xD
      Oglądaj Revenge oglądaj. *.* Potem jest jeszcze więcej spisków, romansów i mrożących krew w żyłach sekretów. Serio w niektórych miejscach to było takie wielkie WHAAAAAAAT i trochę mentalnych łezek uroniłam.
      Jak można nie lovciać Toby'ego? Caleba już w miarę akceptuję(choć Hanny wciąż nie), Ezra jest śliczny, ale dość nudny, Wren ma akcent i dlatego go kocham (iks de iks de), a poza tym słabiutko. ;D
      OMB. *.* Rumpel!!! Już się nie mogę doczekać! Once Upon a Time in Wonderland też będę oglądać. xD

      Usuń
    6. Mam nadzieję, że też będę miała takie fazy na WHAAAT :D
      No on jest jakich taki nie za bardzo xd za to kocham Caleba <3, Ezra jest naprawdę nudny, a co do Wrena zgadzam się ! uwielbiam go za akcent, wgl kocham facetów z tym typowy, brytyjskim akcentem ^^
      Ja też ! Mam nadzieję, że Bella z Rumpel spotkają się wcześniej niż w ostatnim odcinku ! Bella np. mogłaby przeskoczyć za nimi i zrobić Rumplowi niespodziankę :D

      Usuń
  15. Uwielbiam ten tom, a drugi dopiero przede mną i nie mogę się już doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten świat jest naprawdę tak dobrze wykreowany? O.o Spodziewałam się po tej książce banalnej historii opowiedzonej po raz kolejny na potrzeby przyszłych pokoleń, które mało będzie obchodzić to, co dla nas jest bardzo znane.
    Dlatego tak bardzo zaskoczyła mnie Twoja recenzja. Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy po te książki nie sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę. :D Ja nie wiedziałam, czego się spodziewać, więc byłam mile zaskoczona! Świetne dopracowane szczegóły, ta książka jest genialna!

      Usuń
  17. Muszę przeczytać. Już wcześniej miałam na nią ochotę a twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła. ;) Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam za sobą Cinder i Scarlet. Jestem strasznie ciekawa kolejnej części :)

    PS. Wszystkie podesłane przez Ciebie linki do recenzji z sierpnia zostały dodane do wyzwania "Czytam Fantastykę"
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeczytałam obie 2 w dwa dni i mam niedosyt! Chcę Cress *.*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo