Tytuł oryginalny: Africanus: el hijo del cónsul
Seria: Scypion Afrykański
Tom: 1
Liczba stron: 423 z dodatkiem
Wydawnictwo: Esprit
"Jego syn sam będzie musiał zaskarbić sobie przyjaźń tych ludzi. Tego nie da się załatwić rozkazem. Można rządzić działaniami, ale nie uczuciami.”*
Książki historyczne towarzyszą uczniom przez całą edukację. Większość osób określa je, jako nudne i nużące. Jednak, czy wszystkie książki przedstawiające prawdziwe fakty dotyczące historii świata muszą być nieciekawe i/lub męczące? Wcale tak nie uważam!
Przyznam się, że od zawsze fascynowały mnie historie dotyczące starożytnych potęg, chociaż historia jako taka nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem w szkole. Posiadam jednak całkiem dużą kolekcje książek dotyczących starożytnego Egiptu, Grecji i Rzymu. Fakty dotyczące budowli, historii, świąt i bogów mogę na wyrywki recytować obudzona w środku nocy. Dlatego stwierdziłam, że nie mogę odpuścić sobie przeczytania książki, która opowiada niesamowitą historię drugiej wojny punickiej. Nie jest to jednak powieść, która sucho przedstawia historyczne fakty, jest to bowiem również książka obyczajowa.
"Africanus: Syn konsula" jest książką otwierającą serię o Publiuszu Korneliuszu Scypionie, który swymi zasługami zdobył przydomek 'Afrykański'. Był on jednym z najwybitniejszych wodzów dziejów historii i dzięki niemu Rzym nie został starty z starożytnej mapy świata i dziś miast wspominać o Rzymie w kilku krótkich zdaniach, jako o kwitnącym mieście, które ostatecznie pozostało zamknięte w obrębie swych murów i uległo przewadze Kartaginy, mówi się o wielkiej potędze światowej. Znacie tą historię? Całkiem możliwe, że kiedyś obiła Was się o uszy. Teraz jednak macie okazję ponownie zapoznać się z nią od zupełnie innej strony. Książka bowiem oprócz samej historii Africanusa daje nam możliwość zapoznania się z opowieścią Hannibala prowadzoną z jego strony. Wszechwiedzący narrator ukazuje relację z różnych punktów widzenia, które świetnie dopełniają się nawzajem i nie przerywają, czy odbiegają od akcji właściwiej. Niezwykle interesujące opisy zwyczajów, obrzędów i życia codziennego starożytnych rzymian są znakomitym dopełnieniem całości i prawdziwym rarytasem dla osób tym zainteresowanych. Co innego przeczytać suchy fakt podany w encyklopedii, a co innego poznać ciekawy i co najważniejsze prosty w odbiorze opis w trakcie czytania interesującej powieści. Książka "Syn Konsula" przy zachowaniu fachowego słownictwa i formy wypowiedzi obowiązującej w tamtych czasach, w przystępny sposób pozwala na przyjemny odbiór lektury. Mimo tego, że poziom trudności języka jest oczywiście inny, niż w np. książkach młodzieżowych, nie sprawia to jednak większych przeszkód przy czytaniu.
Lekturę umila dodatkowo piękne wydanie. Mi osobiście okładka nie przypadała do gustu, ale niewątpliwie bardzo ładne są ozdobniki w postaci hełmu i miecza, które pojawiają się przy każdej kolejnej części wraz z ciekawymi cytatami. Dodatkowo czytelnikowi w przyswojeniu sobie w łatwy i przystępny sposób faktów historycznych pomagają mapki, słowniczek i drzewo genealogiczne, które znajdują się w dodatku na końcu książki.
Jeżeli mieliście okazję zapoznać się z innymi recenzjami "Africanusa: Syna konsula" wiecie, jak dobre oceny otrzymuje ta książka. Nie są to, jak widać próżne słowa, ponieważ sama przekonałam się o ich prawdziwości. Historia wojny punickiej wzbudziła we mnie ogromne zainteresowanie i spędziłam trochę czasu na przeczesywaniu internetu. Zachęcam, więc Was do zapoznania się z nią osobiście. Połączy się w ten sposób przyjemne z pożytecznym, a nóż trafi się kiedyś, jakieś pytanie w milionerach. ;)
Ogólna ocena: 9/10.
*cytat pochodzi z książki
Za możliwość zagłębienia się w niezwykłą historię dziękuję wydawnictwu Esprit.
Poniżej znajdziecie wyniki konkursu. :)
Ciągle czytam recenzje tej książki, widzę że wiele osób ją ma i im się podoba, ale mi osobiście tematyka niezbyt podchodzi... Póki co - pass.
OdpowiedzUsuńKsiążka dosyć znana na blogach, recenzje przychylne, trzeba się zapoznać :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej książce, jednak chyba nie dla mnie. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę, nie mogę sie doczekać kolejnej części! :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i zgadzam się z tobą.:D Bardzo dobra książka.:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńczytałam :)
OdpowiedzUsuńobecnie czekam niecierpliwie na drugą część :)
U mnie książka zdobyła dużo niższą ocenę, jakoś zbyt surowa i sucha była jeśli chodzi o treści fabularne.
OdpowiedzUsuńNie odczułam tak tego. :D Właśnie uważam, że nie jest sucha, czytałam o wiele bardziej "wyschnięte" książki historyczne, ale każdy ma inne zdanie. ;D
UsuńNiestety nie mam przekonania co do tej książki.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co się dzieje z drugą częścią tej książki, miała być premiera, ale chyba jeszcze trochę przyjdzie nam na nią zaczekać. Africanus jest naprawdę dobry i z niecierpliwością będę czekać na dalsze losy bohaterów.
OdpowiedzUsuńMiała być w lutym. Nawet nie sprawdzałam, ale kurcze szkoda.
UsuńOd jakiegoś czasu czaje się na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, jeśli chodzi o moje odczucia. Zawsze miałam pewien sentyment do powieści historycznych, no i Africanus sprawił, że ożył na nowo. Nie mogę doczekać się kolejnej części. Nie wiem czy nie pojawi się jeszcze w wakacje... ;)
OdpowiedzUsuń