Tym razem tematem na ten tydzień są ulubione animacje. Na początku uzbierałam tylko filmy, ale potem dorzuciłam też seriale. ;3
Zapraszam na bloga pomysłodawczyni i każdego do zabawy, kto ma ochotę.
Mała Syrenka- to bezkonkurencyjna bajka mojego dzieciństwa. Oglądałam ją z milion razy. Chociaż podobno uciekałam w "strasznych momentach". Kolejne części podobały mi się mniej niestety.
Lilo i Stich
Animacja, którą wspominam bardzo czule i pierwszą część i drugą. Pamiętam, że potem bardzo chciałam mieć pupila, którego nazywałabym oczywiście Stich. :)
Atlantyda
Obecnie moja ulubiona bajka Disneya. No po prostu kocham. Bohaterowie, akcja, wszystko! Ale drugą część już popsuli. :<
Nowe szaty króla 1 i 2
To teraz coś z humorem. Teksty z filmu są po prostu genialne! Na długo zagościły w moim domu. Jeśli ktoś jeszcze tego nie oglądał, to powinien szybko nadrobić!
Madagaskar
To już jest klasyk. Tak samo druga część. No i któż nie kocha Pingwinów lub nie wielbi Króla Juliana? Cieszy mnie fakt, że już niedługo kolejna część w kinach. Zobaczymy, czy utrzyma poziom.
Aparatka
Z bajek przeskoczyłam na serial. Jak byłam młodsza to bardzo lubiłam tą animację, a teraz sama zostałam aparatką, więc czuję się normalnie moralnie związana.
Magiczny autobus
Mówcie, co chcecie, ja to uwielbiałam. Ten serial był najlepszy ze wszystkich, a pani Loczek jest moim idolem. xD
Fineasz i Ferb
Kocham. xD I się do tego przyznaję. Mój i-pod jest zapchany piosenkami z tego serialu. 8D
Jak pewnie wszyscy zauważyli w pewnym rodzaju jest ze mnie 'dziecko Disneya'. Ale spokojnie, jestem dzieckiem tylko bajek pełnometrażowych. ;) Niestety zabrakło miejsca dla niektórych pozycji, jak Epoka lodowcowa, Mulan, 101 Dalmatyńczyków, Czerwonego Kaptura Historii Prawdziwej, a z seriali to wcisnęłabym tu jeszcze Pingwiny z Madagaskaru. I coś czuję, że o czymś zapomniałam.
Na koniec piosenka w bajkowym klimacie. ;)