"Niezgodna" Veronica Roth

Społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago jest podzielone na pięć frakcji: Altruizm(Bezinteresowność), Nieustraszoność(Odwaga), Erudycja(Inteligencja), Prawość(Uczciwość) i Serdeczność(Życzliwość). Każdy szesnastolatek, stojący na progu dorosłości, przechodzi test predyspozycji, a potem w trakcie ceremonii musi wybrać frakcje. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony. Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny i musi zostać wyeliminowany.

Beatrice dokonuje wyboru, który zaskakuje wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami i nauczyć się ufać innym. Ale czy  w nowym życiu jest miejsce na miłość?


Słowa na okładce reklamują książkę, jako następne "Igrzyska Śmierci". Chyba nie można brać tego na poważnie, kiedy jest tak napisane na co drugiej książce... Ale to dla mnie trochę zabawne, że większość tych książek nie ma własnej "marki" i musi się sprzedawać na trylogii pani Collins. Powstaje jednak pytanie, czy może Niezgodna jest podobna do Igrzysk? Opis brzmi przecież znajomo...

Dość nieufnie podeszłam do tej książki, co naprawdę wyszło mi na dobrze. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to fakt, że młoda autorka(mająca zaledwie 22 lata!) ma bardzo dobry styl pisania. Przyjemny, lekki, przystępny, ale zarazem również nienijaki. Nie można by powiedzieć, że wyrobiła sobie własny, charakterystyczny styl, ale sądzę, że to przyjdzie z czasem.

Szybko dałam się porwać w świat "Niezgodnej" i nie żałuję tego. Uważam, że antyutopia w tym wydaniu jest bardzo dobrze przedstawiona. W tym gatunku jest jeszcze wiele do powiedzenia, a młodziutka Veronica dodała swoje trzy grosze do jego tworzenia. Bohaterowie są ciekawi i różnorodni, chociaż nie zostali też nazbyt dokładnie wykreowani. Niektórym z nich brakowało głębi, ale no cóż i tak pokochałam pana Liczbę z całego serca. <3 Żałuję też, że o tych frakcjach dowiadujemy się tak niewiele! To bardzo ciekawy temat, więc czekam na jego rozwinięcie w kolejnej części, której premiera odbędzie się 1 maja, czyli już za 13 dni! Mam nadzieję, że książka równie szybko wyląduje w Polsce. Obok prezentuję równie ciekawą okładkę "Insurgent".

Podsumowując, myślę, że "Niezgodna" jest w stanie wykreować swoją własną markę z powodzeniem. Jest to powieść dla wszystkich wielbicieli antyutopii, myślę, że fani "Igrzysk" również się nie zawiodą.

Plusy: Znakomicie przedstawiona antyutopia.
Świetna okładka.

Minusy: "Krwawa ceremonia"...

Ogólna ocena: 9/10.

Ciekawostka: Ma powstać film, a prawa do ekranizacji wykupiła wytwórnia Summit Entertainment. Zobaczymy co z tego wyjdzie. :)

Sophie di Angelo

Zobacz również