Moja przygoda z książkami rozpoczęła się w momencie, w którym mozolnie kreślone, tajemnicze szlaczki pełne pojedynczych literek (moment ciszy dla ich koślawości mimo dzielnych wysiłków) zaczęły składać się w słowa i zdania. Pierwszą książką, jaką przeczytałam w życiu było "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi" (ha, zawsze z niewiadomego powodu mam w głowie podwodną żeglugę #AtlantisIsReal) - jak wyobrażacie sobie dla sześciolatki było to raczej ciężkie przeżycie - uraza pozostała do dzisiaj (dzięki tato!). Jednak prawie rok męczenia się z Verne nie zniechęcił mnie do czytania, a rodzice mieli imponującą biblioteczkę, więc zaczytywałam się w kolejnych klasykach (A. Szklarski to życie), albumach (100 największych katastrof znałam na pamięć) oraz encyklopediach (taki prototyp Wikipedii ważący tonę) i zachwycałam wszystkimi lekturami szkolnymi (pisałam niezmuszana przez nikogo szczegółowe streszczenia i analizy. Ha, to pewnie dlatego byłam taka popularna w podstawówce), aby szybko stać się bliską przyjaciółką bibliotekarek w każdej szkole, do której uczęszczałam. A potem w pierwszej gimnazjum przeczytałam "Zmierzch" i wszystko (wąpierze) diabli wzięli od tamtej pory (mimo ponad dwudziestki na karku) lubuję się przede wszystkim w powieściach young adult. Namiętne czytanie zaprowadziło mnie na książkowe fora internetowe (między innymi Percy'ego Jacksona), więc to właśnie Rick Riordan (pośrednio) sprawił, że w piątek trzynastego 2012 roku założyłam Bucherwelt (plot twist: taka ze mnie mieszkanka Niemiec i znawczyni niemieckiego, że oczywiście zrobiłam błąd, powinno być buecherwelt). Od tamtej pory nauczyłam się pisać o książkach trochę więcej niż "to jest fajne, musisz to przeczytać" (dodaję podkreślenia w stylu to jest bardzo fajne, koniecznie musisz to przeczytać), nieśmiało zaczęłam pisać o serialach i filmach, a obecnie piszę po prostu o wszystkim, co uznam za interesujące.
Fanpage - Bucherwelt
Portal Lubimy Czytać - Sophie