Źródło: weheartit.com |
Bardzo rzadko dobre seriale znajduje się przypadkiem. Zazwyczaj ktoś poleci Ci jakiś tytuł i wtedy zaczyna się cała zabawa. O "Teorii wielkiego podrywu" oczywiście coś słyszałam, a nawet widziałam kilka odcinków, ale jakoś nigdy nie miałam tego serialu na swojej liście do obejrzenia. Wolę raczej trochę inne programy i wsadziłam TBBT do szufladki typowych komediowych seriali, w których wszystko kręci się wokół no cóż... podrywu. Jednak Julie mężnie wyprowadziła mnie z tego błędu i tak rozpoczęła się moja przygoda.
OPIS: Leonard i Sheldon to mieszkający razem genialni fizycy, którym trudność sprawia nawiązywanie kontaktu z innymi, szczególnie z kobietami. Zaczyna się to zmieniać gdy obok nich wprowadza się piękna Penny. Sheldon nadal woli spędzać czas ze swymi przyjaciółmi-naukowcami, ale Leonard odnajduje w znajomości z Penny nowe możliwości.
Patrząc na opis można pomyśleć, że takich serialów było już wiele. Szukanie miłości/zawody miłosne/nowe szanse, ale ja nie miałam jeszcze do czynienia z bandą geeków, którzy nie mają KOMPLETNIE pojęcia co właściwie robi się z dziewczynami. Ba! Raj nie potrafi się do nich nawet odezwać, a gdy wspomnimy jeszcze o tym, że co jak co, ale odtwórcy głównych ról wcale nie są szczególnie przystojni, choć mają swój urok, to powiem Wam, że tutaj dopiero zaczyna się zabawa!
jw. |
Mamy też oczywiście Leonarda... Jest on dla mnie postacią w stylu Teda z "Jak poznałem waszą matkę". Niby się go lubi, ponieważ w końcu jest sympatyczny i nawet uroczy, ale z drugiej strony nie jest to zbyt głębokie uczucie. Jest więc on najlepszym głównym bohaterem i tak jakby narratorem tej historii, ponieważ gdyby skupić ją wokół np. Sheldona, to efekt byłby zupełnie inny. Jest on w pewien sposób neutralny, a przynajmniej ja tak odbieram Leonarda.
tumblr.com |
filmweb.pl |
Ocena: 7,5/10.
Sezonów: 10 (7 nakręconych, 3 w planach)
Liczba odcinków na sezon: +/- 24
Czas trwania odcinków: 21 minut
Główne role:
Johnny Galecki - Leonard Leakey Hofstadter
Jim Parsons - Sheldon Lee Cooper
Kaley Cuoco - Penny
Simon Helberg - Howard Joel Wolowitz
Kunal Nayyar - Rajesh "Raj" Ramayan Koothrappali
Sezonów: 10 (7 nakręconych, 3 w planach)
Liczba odcinków na sezon: +/- 24
Czas trwania odcinków: 21 minut
Główne role:
Johnny Galecki - Leonard Leakey Hofstadter
Jim Parsons - Sheldon Lee Cooper
Kaley Cuoco - Penny
Simon Helberg - Howard Joel Wolowitz
Kunal Nayyar - Rajesh "Raj" Ramayan Koothrappali
Sherlockuję Cię za ten tekst! ♥
OdpowiedzUsuń(no homo)
Sherlock is actually a girl's name. <3 (no homo)
Usuńhmm... właśnie oglądam ten serial :D
OdpowiedzUsuńTeż tak własnie myślałam, ze ten serial to kolejna taka komedyjka romatyczna. Na razie mam w planach nadrobienie innych seriali, ale w przyslosci chetnie obejrze.
OdpowiedzUsuńOglądam i uwielbiam :D Sheldon'a każdy kocha :P
OdpowiedzUsuńKocham ten serial! Sheldon jest najlepszy, uwielbiam również żonę Howarda oraz Amy :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie oglądam zbyt wielu seriali, a ten chyba też nie leży w moich gustach.
OdpowiedzUsuńBazinga :-)!!
OdpowiedzUsuńSheldooon ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten serial! :D
OdpowiedzUsuńMój absolutnie ukochany serial! Sheldon jest genialny, Jimowi Parsonsowi należy się oscar za tę rolę! A Penny zyskuje z kolejnymi sezonami, wkręci się w klimat chłopaków. I w ogóle aaa, żałuj, że znasz tylko pierwszy sezon bo to naprawdę genialny serial!
OdpowiedzUsuńSerial jest genialny, a Sheldona nie da się nie kochać! 1 sezon średnio mi się podobał, ale kolejne są coraz lepsze. Co do Penny, to myślę, że własnie miała być taką typową Amerykanką. Podoba mi się to, bo twórcy luźno podeszli do tematu i pokazali ją jako taką dosyć karykaturalną postać. I Jim Parsons. Nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli.
OdpowiedzUsuń