"W Roku Skorpiona" Isabell Pfeiffer


Tytuł oryginału: Im Jahr des Skorpions
Ilość stron: 303
Wydawnictwo: DREAMS


"W Roku Skorpiona" to powieść, która zaciekawiła mnie od pierwszego momentu. Jest to historia zawarta w jednym tomie, a w dodatku autorstwa niemieckiej autorki. Miałam okazję przeczytać  kilka pozytywnych recenzji tego tytułu, okładka mnie zauroczyła, więc po prostu nie mogłam doczekać się momentu, gdy sięgnę po tą książkę. Co ciekawego kryje się "W Roku Skorpiona"?

Eleni urodziła się w roku skorpiona – był to bardzo suchy rok, jałowy dla upraw. Bertot opowiedział jej, że ludziom urodzonym w tym roku przypisuje się cechy takie jak upór, odwaga i okrucieństwo. Cóż, bardziej opis ten pasuje do „miłościwie” panującego Skorpiona, niż to tej młodej dziewczyny.
Piętnastu zwierzęcych patronów. Każdy obdarowywał dzieci zrodzone w podczas swojego panowania pewnymi cechami, oraz zwiastował pewne niezmienne rzeczy, które miały nastąpić do następnego zimowego przesilenia.

Eleni ma czternaście lat. Nigdy nie poznała swojego ojca, a po śmierci matki zostaje oddana pod opiekę wujostwa. Ciotka chcąc pozbyć się dziewczynki, panuje wydać ją za mąż. Jednak Eleni ucieka i dołącza do tajemniczego kuglarza Bertrota, aby wraz z nim przemierzyć kawał świata, a na końcu trafić do miasta Tikra, gdzie panuje książę Galeazzo, zwany Skorpionem. Zbliża się właśnie rok tego zwierzęcia, zwiastując ważne wydarzenia...

"Życie nabiera wartości dopiero przez to, że istnieje coś, za co można je poświęcić."

Czytelnik do pierwszej strony zostaje wciągnięty w magiczną historię snutą przez czternastoletnią dziewczynkę. Eleni jest bardzo ciekawą postacią, wzbudzającą sympatię czytającego od samego początku, ale jej opowieść nie brzmi, jakby przedstawiało ją dziecko, nie ma w tym jednak tej sztywności i niedorzeczności, które to można czasami zaobserwować w książkach pisanych przed dorosłych, próbujących się wczuć w skórę kilkunastoletniej osoby.

Prawdziwość to cecha, której często brakuje w książkach dla młodzieży. Nie ważne, co się dzieje, ale główny bohater(tudzież bohaterka) nigdy nie doznaje uszczerbku, zawsze "cudem" udaje mu się wykaraskać i czasami jest to bardzo irytujące. "W Roku Skorpiona" na szczęście nie znajdziecie nic takiego. Książka chwyta za serce swoją realnością, nieodłącznie związaną z brutalnością życia codziennego. Każdy czyn ma swoje następstwa, nie ważne dobry, czy zły...

Powieść "W roku Skorpiona" jest napisana pięknym językiem, co w połączeniu z niesamowitą historią, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji, dało w rezultacie niezwykle ciekawą książkę wartą przeczytania. W trakcie lektury przewija się wiele interesujących bohaterów, który są wykreowani naprawdę świetnie. Nie ma postaci "tylko dobrych" i "wyłącznie złych". Nawet Eleni, która jest mimo wszystko postacią pozytywną, posiadała mroczną stronę, a zły i okrutny władca, nie był tak do końca niegodziwcem.

Kończąc czytanie trudno mi było pożegnać się z bohaterami i tą magiczną historią, która skradła moje serce. Autorka pozostawia otwarte zakończenie, a czytelnik nie dostaje odpowiedzi na wszystkie pytania, co w tym przypadku było ciekawym rozwiązaniem, dającym możliwość do użycia wyobraźni.
Czy polecam książkę? Jak najbardziej! Polecam i to bardzo, a równocześnie dziękuję pięknie Upadłej za możliwość zapoznania się z powieścią. Było warto!

Ogólna ocena: 9/10!

Opis książki został napisany przez Upadłą i znajdziecie, go tutaj: kilk. :)

Sophie di Angelo

16 komentarzy:

  1. Bardzo chcę przeczytać tę książkę, bo zapowiada się interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna książka z listy Muszę mieć:D
    świetnie jak zwykle <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna książka do kupienia, a fundusze powoli się wyczerpują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo. XD Dzięki bogom są jeszcze konkursy! :D

      Usuń
    2. I ja też tak mam ... niestety nigdy jeszcze nie wygrałam w żadnym konkursie.. muszę męczyć moją "świnkę " żeby miała duużo pieniążków w środku ! :D

      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Widzę, że książka zbiera pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. och kolejny pozytyw. Chyba czas się zapoznać z ksiązką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz spotykam się z tą książką, ale recenzja brzmi zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka zapowiada się naprawdę interesująco :) Bardzo chcę ją w końcu przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka dość ciekawa wydaje się być i mam ją na wszelki wypadek na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie....

    OdpowiedzUsuń
  10. O tej książce nigdy nie słyszałam! Ale jak widać już dawno powinnam zabrać się za jej przeczytanie, ponieważ fabuła bardzo mi się spodobała.
    Pozdrawiam, Donna

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze o tej książce nie słyszałam :D Fabuła nawet ciekawa, więc może kiedyś się za nią wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie przeczytam, jak będę miała okazję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachęcająca recenzja, zatem chyba będę musiała za tą pozycją się rozejrzeć :) Moje oczekiwania względem niej wzrosły ;)

    Znalazłam dwa malutkie błędy. W drugim akapicie, nie licząc cytatu, w trzeciej linijce - chyba powinno być "pLanuje wydać ją za mąż". A także w trzecim akapicie - "OD pierwszej strony" ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo