TOP 10: najlepsze książki dla dzieci

Już dawno po dniu dziecka, którego zresztą nie obchodzę, a ja jakoś zapomniałam zupełnie o TOP 10, więc  teraz nadrabiam. ^^

Już jutro pojawi się recenzja 'Starcia Królów' z sagi 'Pieśni Lodu i Ognia'. Ach. *.* Ale teraz do rzeczy...

Oto moje ukochane dziesięć książek, które w dzieciństwie wywarły na mnie tak dobre wrażenie, że pamiętam je go dziś.


Krüger Maria "Karolcia"- wychodzi na to, że moja pierwsza "fantastyczna" książka. ;D
Lindgren Astrid "Dzieci z Bullerbyn"- potem na wsi, skakałam na sianie i chciałam bazy budować. xD
Lofting Hugh Jones "Przygody Doktora Dolittle"
Jan Brzechwa "Brzechwa dzieciom"- do dziś na pamięć niektóre wiersze umiem.
Andersen Hans Christian  "Baśnie"
Pisarski Roman  "O psie, który jeździł koleją"
Knutsson Gösta Lars August "Przygody Filonka Bezogonka"
Alfred Szklarski "Tomek w krainie kangurów"- i reszta serii magicznych książek, po które sięgnę i dziś. *.*

Gilbert Delahaye "Martynka i wróbelek" - jak i cała seria tych książek, które pochłaniałam jak byłam  mała, a które czyta moja siostra. Proste, ale urocze opowieści. 
Jan Brzechwa "Akademia Pana Kleksa"

Clive Staples Lewis "Opowieści z Narnii"- no cóż ja mam słabość do tej serii, a język jest typowo dla dzieci. 

Już jako dziecko zaczytywałam się w książkach i nie wiem, jak było to u Was, ale to zawsze ja byłam tą jedną jedyną, która czytała wszystkie lektury i wypożyczała książki "o zwierzętach". Szkoda, że po tylu latach nie pamiętam już tytułów. :) 

A jaką książkę z dzieciństwa Wy wspominacie najmilej? ^^
xoxo.
S.

Sophie di Angelo

5 komentarzy:

  1. Bardzo miło mi się czytało "O psie, który jeździł koleją", "Chatkę Puchatka" i książki Jurgielewiczowej: "Ten obcy" i "Inna". Natomiast "Akademia Pana Kleksa" ani trochę nie przypadła mi do gustu i do tej pory nie rozumiem tej całej fascynacji..
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też robiłam ten ranking, ale zapomniałam o przygodach Tomka Wilmowskiego, w których się zaczytywałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi akademia nie przypadła do gustu:) a co do Martynki to nie znam bo zawsze mnie to zdrobnienie odstraszało(jak ja nie lubiłam jak się do mnie tak zwracano:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Baśnie Andersena i Psa który jeździł koleją też bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieci z Bullerbyn i Opowieści z Narni;]

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Do zobaczenia przy kolejnym poście!
Xoxo